weekend tak :
wczoraj wybraliśmy się do kina na "idealnego faceta dla mojej dziewczyny"; na drodze z deczka sajgon.
Przez moje L-4 przegapiłam dość ważne wydarzenie. Mianowice drugą rocznicę adopcji Bonnie. Było to 3 lutego. Bąk się jednak nie obraził, kocha mnie niezmiennie
Gardło mnie boli
I źle mi ogólnie na serduchu z powodu powrotu z adopcji Gusi i Zefirka, wiem jakie to ciężkie dla Berni.
I chyba zamordowałam moje cymbidium