Kocia Koalicja 2 - listonosz do nas przyszedł :D

[casica]

Co do wałkowania, którego nienawidzę, mam szatański plan, jak się okaże trafiony się podzielę

[Czekoladka]

Przepis sobie zapisałam. Może kiedyś zrobię chruściki... Mniam, mniam.

[tosiula]

Ale pokusiłyście. Aż ślinka cieknie. A ta ilość zwala z nóg Policzyłaś je może . Moja mama wszystko przelicza. Pewnie chruściki też by policzyła.

[Avian]

Nawet jest merytoryczne zdjęcie jedzenia - Sybirek kontrolujący jakość chrustu (stare zdjęcie, bo w tym roku nie zdążyłam zrobić ):

Wiedziałam, żeby nie wchodzić ... i co? I wlazłam ... i teraz cierpię
Jak ja kocham chruściki I całe to słodkie, którego teraz nie mogę

[kothka]

Ależ tu pyszności
Ale robić mi się nie chce

[casica]

Wstałam dzisiaj lewą nogą i w związku z tym wzięło mnie na ponure rozmyślania
I tak sobie myślę - narobi sie człowiek, zaraz to wszystko zje, później się tego pozbędzie, wszystko spłynie do Wisły albo innej rzeczki smródki. Więc czy warto się męczyć, czy lepiej się położyć i poczytać?

[Avian]

Wstałam dzisiaj lewą nogą i w związku z tym wzięło mnie na ponure rozmyślania
I tak sobie myślę - narobi sie człowiek, zaraz to wszystko zje, później się tego pozbędzie, wszystko spłynie do Wisły albo innej rzeczki smródki. Więc czy warto się męczyć, czy lepiej się położyć i poczytać?

Moi koledzy z pracy zawsze mówią, ze jak mają oddać to niech chociaż dobre będzie

[Monostra]

Nuda...


Nuuuda...


Straszna nuuuuuuuuuda...


Trykot po naukach Sybirka opanował skok na klamkę drzwi wejściowych . Udaremniłam wycieczkę, bo nie miałam czasu na łażenie z nimi, więc mieli takie miny. Trykotowy zaczyna też naśladować Mohera w "prośbach" o jedzenie.
Copycat

[MarciaMuuu]

Copycat

[Chat]

Nasladownictwo jest najwyzsza forma pochlebstwa Ja tam Trykotowi sie nie dziwie,na jego miejscu tez bym chciala robic wszystko jak Moher...

[Dorota]

:love:

Copycat

:ryk::ryk:

Moze hm... moherowy berecik na oczy?

[dalia]

kochane maleństwo
a jakie inteligentne









wszystkie kochane

[Georg-inia]

ale za to jakie piękne znudzone zdjęcia som...

[JoasiaS]

A mi sie najbardziej podobajom dwukolorowe oczy Trykota

[Monostra]

Się nie nabijaj . I tak cud, ze koty mi już nie wyszły niebieskie. Poza tym aparat ma funkcję likwidowania efektu czerwonych oczu, zielonych już nie .

Trykot ma w ogóle fajny koloryt. Sybirek jest jasny, ale czarny , więc wargi, obwódki oczu itd. ma ciemne, a nosek ceglasty. Trykot natomiast jest słodko różowiutki . Rozczulająco wygląda, jak podnosi mordkę, patrzy szeroko otwartymi oczami i wydaje z siebie iiiiiiiiiiiiiii, pokazując jeszcze różowy języczek .