Strona 1 z 100

Romek:o) cz. 5 + 2 COSIE :(

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:49
przez kothka
Witamy w kolejnej, piątej już części wątku Romka

Kota, który zawsze wie czego chce, który zawsze wie jak to wyegzekwować i który potrafi ukarać nieposłusznych dużych, którzy nie chcą uznać jego boskiego charakteru :lol: 8)


Oto bohater wątku:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Strzeżcie się nieposłuszni, Roman nadciąga :twisted:
(dla mniej zorientowanych w możliwościach zwierza - opis w poprzedniej części http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79800&postdays=0&postorder=asc&start=1470;))

Zapraszamy :)

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:50
przez tosiula
Jestem

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:50
przez Mereth
Jesteśmy :D

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:50
przez kalair
Obrazek

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:51
przez kothka
tosiula pisze:Jestem


Witamy :D

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:51
przez kothka
Mereth pisze:Jesteśmy :D


Dzień dobry :D

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:51
przez kothka
kalair pisze:Obrazek


Hello :D

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:52
przez tosiula
:lol: mogę iść przebłagiwać mojego księcia by mi zamiaukilił :lol: od dwóch dni ze mną nie gada :cry:

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:53
przez kothka
Na dzisiaj pewnie zostanie Wam odpuszczony los, jaki spotyka niepokornych Dużych :twisted: W nagrodę za tak liczne przybycie :lol:
Roman w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wyłożył się w łóżku i spi 8)

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:53
przez kalair
tosiula pisze::lol: mogę iść przebłagiwać mojego księcia by mi zamiaukilił :lol: od dwóch dni ze mną nie gada :cry:

Spokojnie! Przejdzie mu. :wink:

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:54
przez kothka
tosiula pisze::lol: mogę iść przebłagiwać mojego księcia by mi zamiaukilił :lol: od dwóch dni ze mną nie gada :cry:


Ciekawe co mu zrobiłaś ;)
Książę nie obraża się z byle powodu :lol:
Lepiej pochowaj wszystko co da się pogryźć, bo nie wiesz, co mu do glowy wpadnie :lol:

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:54
przez kalair
kothka pisze:Na dzisiaj pewnie zostanie Wam odpuszczony los, jaki spotyka niepokornych Dużych :twisted: W nagrodę za tak liczne przybycie :lol:
Roman w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wyłożył się w łóżku i spi 8)

Kretki też. :lol: :lol:

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:54
przez kothka
kalair pisze:
kothka pisze:Na dzisiaj pewnie zostanie Wam odpuszczony los, jaki spotyka niepokornych Dużych :twisted: W nagrodę za tak liczne przybycie :lol:
Roman w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wyłożył się w łóżku i spi 8)

Kretki też. :lol: :lol:


Znaczy chyba pora na spanie :D
Też bym poszła :lol:

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 13:58
przez tosiula
kothka pisze:
tosiula pisze::lol: mogę iść przebłagiwać mojego księcia by mi zamiaukilił :lol: od dwóch dni ze mną nie gada :cry:


Ciekawe co mu zrobiłaś ;)
Książę nie obraża się z byle powodu :lol:
Lepiej pochowaj wszystko co da się pogryźć, bo nie wiesz, co mu do glowy wpadnie :lol:


Nic. Zabrałam go tylko do weta na szczepienie i przegląd techniczny 8)

PostNapisane: Sob gru 20, 2008 14:02
przez moś
Sie melduje przed popoludniowym spaniem z ptysiem na glowie i Budim w kolanach :twisted: