LUCY URODZILA TRZY SLICZNE MALUSZKI :)) NOWE FOTKI S 97 :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 17, 2008 20:06 LUCY URODZILA TRZY SLICZNE MALUSZKI :)) NOWE FOTKI S 97 :))

Witam,zalozylam ten watek,poniewaz moja Lucy lada chwila bedzie rodzic a ja niewiem co robic jak juz sie zacznie 8O i bardzo panikuje, licze na wasza pomoc jesli ktos przeszedl juz to doswiadczenie.Przed chwila cos Lucy zaczelo ''zwisac'' stamtad no wiecie, jakies cos rozowe ja jestem w panice ale ona jakos sie tym nie przejmuje zbytnio,je,chodzi albo lezy spokojnie kolo mnie.TZ w pracy jestem w domu sama i panikuje.Jak wyglada porod? Co powinnam robic?? Co to moze byc to zwisajace cos?
Ostatnio edytowano Sob cze 18, 2011 23:37 przez sarra, łącznie edytowano 48 razy
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Śro gru 17, 2008 20:22

Rozumiem ze Lucy jest kotka hodowlana ....to chyba najlepiej zadzwonic do hodowcy..

Ja nie pomoge bo mam koty dachowe sterylizowane i kastrowane i zupełnie nie mam doswiadczenia z porodami...:(
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 17, 2008 20:23

Nie mam pojęcia.Może nie powinnam teraz pytać,ale co zrobisz z kociakami i czy ją wysterylizujesz?
Mam nadzieję,że ktoś wejdzie na wątek i Ci odpowie,co robić,jak pomóc kotce.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 17, 2008 20:29

sarra, spróbuj zadzwonić do weta.
Może on coś doradzi.

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 17, 2008 20:31

Może się zdarzyć,
że pierwszy kociak jest duży i kotka rodzi go na raty,
ale wtedy nie będzie żył.
udusi się... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro gru 17, 2008 20:41

Nawet mi przez myśl nie przeszło,że to hodowlana kotka,przepraszam za mój poprzedni post.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 17, 2008 20:58

Kotka powinna być pod opieką weta, takiego, który w razie czego przyjedzie i przyjmie poród, albo w razie komplikacji zabierze kotkę i zrobi cesarkę. Nawet w środku nocy.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro gru 17, 2008 20:59

Ludzie ta kotka nie jest kotka hodowlana!! Przygarnelismy ja pod swoj dach w pazdzierniku bo najwyrazniej ktos ja wyrzucil albo sie zgubila! Dokarmiam okoliczne koty a ona poprostu przyszla do nas i juz zostala,byla bardzo slaba i wychudzona zapchlona i zarobaczona! Nie przezyla by zimy wiec ja przygarnelismy.Byla juz w kotna wtedy o czym nie wiedzielismy jeszcze wtedy.Mam trzy koty i wszystkie kastrowane i sterylizowane i zwykle dachowce w dodatku-szook no nie?? Wiem doskonale jak sie opiekowac kotami bo robie to od lat i nie jestem gowniarzem.Nie zycze sobie tez atakowania mnie bezpodstawnie odrazu jakimis domyslami o hodowlach!
Pytam poprostu ludzi z doswiadczeniem w tej sprawie poniewaz zawsze wszyskie moje koty byly kastrowane i sterylizowane-a wiekszosc przygarnieta ze schroniska jako dorosle koty-wiec nigdy nie mialam z tym doczynienia.
Bardzo prosze kogos z doswiadczeniem o rade
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Śro gru 17, 2008 21:02

ewar pisze:Nawet mi przez myśl nie przeszło,że to hodowlana kotka,przepraszam za mój poprzedni post.


Mnie nie przeszło przez mysl ze jest nie jest hodowlana...

Zgłos sie do weta bo porod to nie tylko czysta fizjologia ale moze sie zdarzyc (pewnie jak u ludzi) sto nieprzewidzianych zdarzen...
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 17, 2008 21:03

tu raczej nie ma nikogo z doświadczeniem

większość osób sterylizuje kotki, nawet przygarnięte w ciązy

dobry weterynarz zrobiłby to bez problemu


Teraz pozostaje Ci pytać hodowców.
A dobrego weterynarza i tak powinnaś mieć "na telefon".

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Śro gru 17, 2008 21:04

Sarro - tu wiekszosc ludzi ma wlasnie pokastrowane koty. Albo kastruje aborcyjnie - by nie dopuscic do porodu. Kociego nieszczescia jest po prostu zbyt wiele. Ciezko bedzie tu, w tym dziale znalezc odpowiedz. Zapytaj moze na hodowlanym?
A porada, zeby znalezc weta i poradzic sie go w tej sprawie jest chyba najlepsza rada, jaka moglas otrzymac. Czasami fachowa pomoc weterynarza - położnika (np. cesarka, podanie odpowiednich lekow) moze uratowac kocicy zycie.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro gru 17, 2008 21:11

sarra spróbuj zadzwonić do jakiejś kliniki 24/h i pogadać z dyżutującym wetem. Przeciez moze byc z innego miasta byle by taka 24/7. Np Multivet http://www.multiwet.com.pl/ moze trafisz na kogos sympatycznego kto pomoże.

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Śro gru 17, 2008 21:15

No ludzie ! Bez przesady. Nie jest w zwyczaju, że weterynarz przyjmuje koci poród, nawet w hodowli ! Oczywiście dobrze wiedzieć w takim wypadku, gdzie jest całodobowa klinika z sala operacyjną i uprzedzic wetów o możliwości nagłego przyjazdu
Taki poród to nie chwila ( nawet kilka godzin). Moga byc duże odstepy między kotkami, dopóki kotka nie płacze, nie niepokoi sie, nie ma co panikowac, kiedy poród sie skończy kocia zje łożysko, a po każdym urodzonym maluchu powinna odgryźć pępowinę i wylizać go.

Warto zaaranzować jakies ustronne pudełeczko z kocykiem, czy stara pielucha, w zacisznym miejscu, gdzie będzie miała spokój.

W razie problemów oczywiście "na sygnale" do weta.

Uszy do góry, to naturalny proces będzie dobrze. Wazne, żeby kocia zaopiekowała sie maluchami, bo zdarzaja sie odrzucenia, jesli wykaże zainteresowanie- wszystko będzie już dobrze.

Gratuluje powiekszenia rodziny !!
Obrazek

kejt7

 
Posty: 42
Od: Czw sie 14, 2008 18:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 17, 2008 21:19

sarra pisze:Nie zycze sobie tez atakowania mnie bezpodstawnie odrazu jakimis domyslami o hodowlach!


Ale to chyba akurat nie atak :? Jeśli hodowla jest legalna (czy jak to nazwać) byłoby ok. Właśnie źle, gdy mnoży się kotka niehodowlana...

Też jestem przekonana, że jeśli kotka nie może urodzić, trzeba pędzić do weterynarza/dzwonić po niego.

Kilkanaście lat temu rozmnożyłam raz swoją kotkę (tzn. miałam 8 lat, więc nie zdawałam sobie z tego wszystkiego sprawy - kotka była wychodząca :( ) i nie mogła urodzić - pierszy kotek urodził się martwy - wyszedł tyłem zamiast głową. Skończyło się na cesarce (i jednoczesnej sterylizacji - nie wiem, czy tak się powinno robić).
Ostatnio edytowano Śro gru 17, 2008 21:25 przez wejaga, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 17, 2008 21:21

kejt7 pisze:Gratuluje powiekszenia rodziny !!


No nie. Wszystko opada :evil:
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości