Miau.PL

Witam!

Teraz tutaj będę opisywała nawiązującą się piękną przyjaźń między moimi kochanymi koteńkami!

Maleńka Gagunia zagościła w naszym życiu 21.11 i wywróciła do góry nogami hermetyczny światek mojej kochanej i rozpieszczonej rezydentki Niunieńki, przygarniętej przeze mnie 2,5 roku temu z krakowskiego schronu.

Początki były baaardzo trudne, ale teraz jest już w miarę dobrze i mam nadzieję, że moje koteczki będą kochały się coraz bardziej, tak jak ja OGROMNIE je kocham!

Zainteresowanych historią rodzącej się przyjaźni między moimi dziewczynkami, odsyłam do działu Kociarnia, a link do wątku podaję poniżej .

viewtopic.php?t=83304&start=360

Pozdrawiam wszystkich zakoconych, dokoconych i kochających te cudowne istotki

Witamy na kotach

O, Ulla, Niunieńka i Gadżet! Witajcie na Kotach!
Zaznaczę sobie teren.

Witam będę czytać dalej

Skoro to wątek Gadżetki to musze tu zajrzeć od czasu to czasu.. Jest słodziutka Gratuluję dokocenia ! I życze wam wielu wspólnych dni

Płytko powiem, że pasowałaby kolorystycznie do mojej Meli hihi

No to ja też się tu wpraszam Zajęłam miejsce Witamy na Kotach!

Tak się dziewczyny zastanawiam czy nie założyć wątku moim Panienkom... Jak myślicie?

Witaj Ulla! Czyli teraz będziemy zaglądać tutaj...

Znaczcie teren, znacznie, bo jeszcze nie wiadomo, co nam przyszłość przyniesie .
Zacieśnienie przyjaźni między moimi dziewczynkami postępuje małymi kroczkami .
Dziś znów spędziły dzień razem (chyba nie było impry ) i po moim powrocie, obie przywitały mnie w przedpokoju domagając się papu od spóźnionej pańci .
Gagunia następnie dostała takiej głupawki, że biegała jak szalona wszędzie i po wszystkim, a ja za nią, by ratować spadające doniczki i wszystkiego , co jest wyżej umieszczone, niż podłoga . Niunieńce też się dostało! Nie miała wyjścia, jak uciekać przed tą małą petardką energii .
Mam też wrażenie, że Niunienka zaakceptowała już przybysza z kosmosu i ze 2 razy nawet sama zainicjowała gonitwę .

Nadal jednak izoluję panienki w nocy - myślę, że dobrze to robi na psychikę Niunieńki, że pańcię ma w nocy tylko dla siebie.

PS - Krakvet znów dziś nawalił i nie mam jeszcze Benka (ponoć jutro mają dostać i mi dowieźć... Oby... )

Ulla pisze:PS - Krakvet znów dziś nawalił i nie mam jeszcze Benka (ponoć jutro mają dostać i mi dowieźć... Oby... )

A korzystałaś z Zoologica? Oni cenowo wyglądają jak Krakvet, dostarczają za darmo i przede wszystkim są terminowi. Wiele razy już u nich zamawialiśmy i Orijena i Benki i zawsze dowożą na czas...

nanetka pisze:A korzystałaś z Zoologica? Oni cenowo wyglądają jak Krakvet, dostarczają za darmo i przede wszystkim są terminowi. Wiele razy już u nich zamawialiśmy i Orijena i Benki i zawsze dowożą na czas...

Niestety nie . Od samego początku kupuję w Krakvecie, ale od jakiegoś czasu, często rzeczywiście nawalają
Albo czegoś nie ma, albo spóźniają się z dostawą. Dziś dzwonili, że nie mają właśnie Benka ...
Przy kolejnym zamówieniu chyba sprawdzę tego Zoologica.

Sprawdź, sprawdź, bo Krakvet zasługuje na utratę klientów.
My korzystamy z zoologica zanim jeszcze założyli sklep internetowy - jak na razie są solidni i terminowi, a my zawsze kupujemy wszystko na ostatnią chwilę. No chyba że brak jakiegoś towaru od nich nie zależy, tak jak ostatnio Orijen i Acana, to wtedy siła wyższa.

To i ja będę zaglądać.
Dwa kocurki pozdrawiają dwie koteczki .

Też jestem rozczarowana Krakvetem. Przy każdej dostawie dzwonią, że czegoś tam nie mają. Nie wiem czemu towaru nie można oznaczyć na stronie www jako niedostępny. Ale tym razem nawalili tak, że z nich rezygnuję. Chociaż to włąściwie nie oni sami, a ich kurier. Otóż czekazłam na paczkę (z Kraka do Kraka) kilka dni. Zero telefonu od kuriera. Wchodzę na ich stronę i co widzę? Że moja paczka była już "w doręczeniu" (ale nikt nie dzwonił!) a potem utkwiła w magazynie. Kilka razy pisałam ponaglające maile (telefonu nie odbieraja w ogóle), a w końcu wieczorem (narzekając, że po godzinach pracy) przyjechał facet z paczką. Nie miałam odliczonej kwoty (a akurat byłam chora i nie mogłam wyjść) a facet nie miał wydać kilku złotych! Że to niby jest "po godzinach"! Brr. Już tam nie zajrzę.

Hmm czyżby to był kurier firmy dpd? Bo oni mają tak w zwyczaju... A co do zoologica to nie wysyłają kurierem tylko sami przywożą. Nawet w tym samym dniu co się zamawia (jeśli mają wszystko). Ja ich szczerze polecam!

Ja zamawiam w kuchni pupila i jestem bardzo zadowolona przede wszystkim dlatego, że mają dużo różnych produktów których nie widziałam w innych sklepach. Firma ma siedzibę chyba w Warszawie, ale przesyłka dociera do mnie od zamówienia w jakiś dwa dni a dostawa jest gratis przy zamówieniu za 150zl (ponieważ kupuję na zapas to zawsze się jakoś ta kwota uzbiera ) no i wtedy waga zamówienia nie ma znaczenia. Wiem że ceny u nich są dosyć korzystne no i co najważniejsze duży wybór