Strona 1 z 42

Sześć razy wyrzucany za drzwi- Anduś już we własnym domku!!!

PostNapisane: Pon gru 01, 2008 23:55
przez malinka1
Ludzie są straszni....czasem ich niecierpię, chodzące betony, bez serc i rozumu. Ten kociak przyszedł do urzędu na parter i cichutko wskoczył na fotelik, był zmarznięty, zwinął się w kłębuszek i nic go nie obchodziło. Portier z uśmiechem oznajmiał jaki to cwany kot, co go wyrzucam na zewnątrz to wchodzi za ludźmi z powrotem, dla tego kociaczka nic się nie liczyło, żeby tylko w cieple się wyspać. Wychodziło tyle ludzi.. i nikt nie pochylił się nad nim, nie ulitował. Zabrałyśmy kociaka i ukryłyśmy w pomieszczeniu biura, ale nie może tam być, nie mamy z nim co zrobić, nie chcę go oddać do schroniska, bo umrze. Koteczek ma 4 może 5 miesięcy, nie więcej, jest kochany i b.spokojny, kiedy go zbudziłam, miał przerażone oczy. Pomóżmy mu znaleźć własny domek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 7:00
przez sherina
słodki :lol:

wieczorem zrobię allegro i powrzucam dalej :wink:

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 8:54
przez Miuti
Niech go ktoś weźmie do domku!

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 10:00
przez Anna Rylska
hop :(

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 10:03
przez Agnieszka Marczak
Co z tymi ludzmi.Boze widzisz i nie grzmisz!

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 10:25
przez mumka27
śliczny misiek....trzymam kciuki za domek,nie którzy "ludzie"nie zasługują na to miano....

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 11:12
przez pisiokot
Malinka, wezmę go na DT.
Szukaj transportu.

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 13:27
przez marija
JESTEŚ WIELKA :1luvu: jak wróci mój TŻ z roboty to zapytam, on w transporcie robi, to może, coś....nie obiecuję, bo to wszystko od zleceń zależy, ale skoro już malec ma takie szczęście, to może i z tansportem mu się przyfarci :P

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 13:53
przez Izabela
Slodki maluch, jak dobrze, ze bedzie mial DT :D

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 13:54
przez pisiokot
To mój TŻ jest wielki :D
Grzecznie się zgodził, chociaż po ostatnim tymczasie obiecywałam mu, że następnych dłuuugo nie będzie.
Ale mały wygląda zupełnie tak jak mój śp. Pisio gdy go zobaczyłam pierwszy raz ... :roll:


Marija, popytaj TŻ, może. Kicio mógłby zamieszkać u nas już od dziś, byleby miał jak dojechać. Mam nadzieję, że autorka wątku tu zajrzy i też ruszy do działania. W wątku transportowym niestety nic nie znalazłam.

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 13:57
przez marija
U mnie jest tak samo, zawsze obiecuję, że "to już naprawdę ostatni raz"...a potem?Same wiecie :wink:

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 14:49
przez mumka27
pisiokotku, jestes THe BEST!!!!!!!!!!!!!!!!! :D

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 14:52
przez pisiokot
no tak, tak, ale może Malinka by się odezwała :roll:

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 15:31
przez Izabela
mumka27 pisze:pisiokotku, jestes THe BEST!!!!!!!!!!!!!!!!! :D

i TZ pisiokotka tez :D

PostNapisane: Wto gru 02, 2008 16:01
przez kochajaca_kociska
Kotus boski i super,ze ma DT!! To teraz w gore,by znalazla sie domeczek :D