Strona 1 z 100

Drombo vol. III - nowe zdjęcia - s.98! :D

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 18:25
przez vadee
Kolejną część czas zacząć :dance: :balony: :dance2:

:kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 18:34
przez ajszus
Szybko leci :)

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 18:36
przez vadee
a maluchy rosną jak na drożdżach :1luvu:

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 18:36
przez Satoru
bojaki pozdrawia :twisted:

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 18:44
przez Mysza
ale masz wenę do pisania :twisted:

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 19:01
przez vadee
Satoru pisze:bojaki pozdrawia :twisted:

dziekujemy :D

Mysza pisze:ale masz wenę do pisania :twisted:

raczej tematy ;)

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 19:48
przez agul-la
ich bin da :D

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 20:15
przez vadee
tzn. 'ja byłam' chyba i co? :D

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 20:16
przez agul-la
to znaczy, że jestem i czekam na rozwinięcie akcji :D

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 20:20
przez vadee
agul-la pisze:to znaczy, że jestem i czekam na rozwinięcie akcji :D

dzieki, bo ja po niemiecku to tylko ich liebe dich, szajse i warum :lol:

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 20:24
przez agul-la
czyli poradzisz sobie spokojnie :D

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 23:29
przez olesia.b
Jesteśmy i zaczynamy od foto relacji:

Obrazek

Bury-ponury

Obrazek

Tu głównie można spotkać kociszcza - w piernatach!

Obrazek

wyjątek robią dla wędki z myszą

Obrazek

no i Benio się złapał (w oczekiwaniu na sikoreczki)

Obrazek

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 23:41
przez olesia.b
I jeszcze:

Jak widać usiłowania odchudzenia Burego zawiodły:

Obrazek

dlatego stare dobre czasy wróciły :twisted:

Obrazek

A tu B. z ukochaną myszką wędkową

Obrazek

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 23:52
przez vadee
:1luvu:

ale fajnie, że Milus zdrowieje, po prostu cieszę się, jakby to był mój własny :D i ani jego, ani Benia nie miałam okazji wymacać za bardzo, więc wreszcie mogę ich sobie obejrzeć w miarę porządnie ;)

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 23:59
przez olesia.b
vadee pisze::1luvu:

ale fajnie, że Milus zdrowieje, po prostu cieszę się, jakby to był mój własny :D i ani jego, ani Benia nie miałam okazji wymacać za bardzo, więc wreszcie mogę ich sobie obejrzeć w miarę porządnie ;)


Dziękujemy, :1luvu: to samo czujemy do Twoich kociszczy!