QTM+yakuza: bo kocimiętka była za mocna? -100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 26, 2010 11:24 Re: QTM+yakuza: kompletowanie-zbędne kociska ślemy do Hipci ]:>

Hipcia pisze:Ja tylko ostrzegam że to może byc ciasto z niespodzianką :twisted:
[/size]


:strach:

no to teraz mam zgryza :roll:
chyba ,że zgodnie z tytułem jako niespodziankę można Hipci wcisnąc zbędne futro, a znalazłoby sie,oj znalazło :evil: :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 26, 2010 12:05 Re: QTM+yakuza: kompletowanie-zbędne kociska ślemy do Hipci ]:>

Niespodzianki wynikają z tego, że przy produkcji wypieków często inicjatywę przejmują koty :twisted: , na co są tu na tym wątku niezbite dowody, :twisted: które dowodza równocześnie, że nikt im tego nie perswaduje bo nikt nie ma czasu biegnąc po aparat i robiąc fotki :twisted:

Teraz już jestem zimnym trupem. Ratunku, poddaję się programowi ochrony świadków !
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3178
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro maja 26, 2010 12:38 Re: QTM+yakuza: kompletowanie-zbędne kociska ślemy do Hipci ]:>

Hipcia pisze:Teraz już jestem zimnym trupem. Ratunku, poddaję się programowi ochrony świadków !

:ryk:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 26, 2010 12:47 Re: QTM+yakuza:czas kolacji

EwKo pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110253

Bardzo proszę o rozpowszechnienie tej wiadomości...

14 kwietnia br. zaginał w Bytomiu na ulicy Żeromskiego 29 czarny kocurek z białym krawatem i małą białą plamką na brzuchu. Ma też nieco nieproporcjonalną budowę: nieco krótsze niż u przeciętnego kota łapki.

Podobno w chwili zaginięcia miał na szyi niebieską obróżkę.

Na znalazcę albo osobę, która udzieli informacji co do miejsca pobytu Bustera czeka naprawdę wysoka nagroda pieniężna.


Kontakt:
501 926 221


Ewentualnie namiary fundacji MiauKot:
Telefony:
795 138 858
609 834 036

Adresy mailowe:
fundacja.miaukot@qmail.com
miaukotfundacja@gmail.com


To MKBuster...

Kot, który został wyadoptowany jakiś czas temu. Miał wrócić z adopcji... Wolontariuszka nie zdążyła go odebrać.

Obrazek


Ludzie, u których przebywał, nawalili na całej linii: owszem, zdarza się, że kot ucieka... Tu jednak mamy do czynienia z dziecinadą, z ukrywaniem tego faktu przed wolontariuszką, która miała go odebrać.
Nie wiemy, czy zaginął naprawdę 14 kwietnia i w jakich okolicznościach do tego doszło.

Wątek Bustera: viewtopic.php?f=1&t=110253&p=5865597#p5865597



wciaż nic nie wiadomo? nawet nie chce myśleć, co mogło sie mu stać :(

czy te wywłoki ludzkie mają chociaz pojęcie za jaką krzywdę wyrzadzoną stworzeniu sa odpowiedzialni? :evil:

wkleje ogłoszenie na nk, szkoda,że nie dotarłam do tego watku wcześniej :oops:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 26, 2010 18:31 Re: QTM+yakuza: kompletowanie-zbędne kociska ślemy do Hipci ]:>

EwKo pisze:Zapisy na ciasto cytrynowe trwają do piątku 8)


Ja się zapisuję! Ja!!! A kiedy wypiek? :mrgreen:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro maja 26, 2010 19:31 Re: QTM+yakuza: kompletowanie-zbędne kociska ślemy do Hipci ]:>

Nie mam pojęcia, co z Bustrem: jak kamień w wodę...

Hipciu, Twoje bure czyta, moje gotuje :mrgreen:

Anito, a kiedy przyjazd? :mrgreen:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw maja 27, 2010 20:54 Re: QTM+yakuza: kompletowanie-zbędne kociska ślemy do Hipci ]:>

Klunia mnie dziś rano załatwiła na cacy: wskoczyła na moje plecy akurat, kiedy wychodziłam spod prysznica. Nie zdążyłam wyhamować, więc kocina po mokrym grzbiecie zjechała zgrabnie, broniąc się przed upadkiem tym, co było pod łapą, czyli pazurami tylnych racic.
Auć?
Między łopatkami mam dwie piękne równoległe rysy. Nic, ino mi się skrzydełka anielskie wyżynają :twisted:
Do roboty lazłam wyprostowana jak struna, uważając, żeby materiał bluzki nie przywierał do skóry :roll:

Po południu wybraliśmy się do weta: psom należał się ogólny przegląd - kontrola misiowego przyogonia (ma problem z gruczołami), cięcie tojflowych pazurów, zakup odpchlaczy, płynu do uszu i takich tam. No i umówienie Misi na dokładniejsze badania: szybko się męczy... Przy okazji miałam uszczęśliwić weta wieścią, że wkrótce go odwiedzę. Z kotami. Sześcioma. Jednocześnie :mrgreen: W związku z powyższym płoszę o zapas odpowiedni purevaxa i odrobaczacza na karczycho (nigdy nie ma odpowiedniej ilości).
Pocałowaliśmy klamkę, gabinet nieczynny. Buuu...

PS. Ciekawa jestem min ludzi w poczekalni (tych stojących w kolejce za mną), jak wtargam do gabinetu sześć sierściuchów :mrgreen: 6 in 1 :mrgreen:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw maja 27, 2010 21:57 Re: QTM+yakuza: kompletowanie-zbędne kociska ślemy do Hipci ]:>

na przyszłość - nie całuj klamek. To siedlisko bakterii...






:twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt maja 28, 2010 7:13 Re: QTM+yakuza: kompletowanie-zbędne kociska ślemy do Hipci ]:>

EwKo pisze:Anito, a kiedy przyjazd? :mrgreen:


Do uzgodnienia... :P

Współczuję szram. Kiedyś przestaną te plecy boleć... 8)
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 29, 2010 23:02 Re: QTM+yakuza: kompletowanie-zbędne kociska ślemy do Hipci ]:>

To będziem uzgadniać ;)

Robiłam pranie. Przed załadowaniem drugiej pralki przypętała się Zocha. Że eeej! Kotek samotny, porzucony, no weźże mnie, babo jedna, jędzo okrutna na ręce! Raaaaz!Już! Bo będę ryczeć! Dobra, wzięłam kota na ręce.
Zanim odpalę pralkę ma mam zwyczaju sprawdzać obecność (kotów, nie bielizny). Tym razem było tak samo: ruszyłam na pokoje, gadając do Zośki, że idziemy przeliczyć tałatajstwo. MAaaauuuu! - chyba przyznała mi rację.

No więc liczę: jeden... trzy... pięć... Szóstego nie ma. Zosia mruczy mi przy uchu... Jeden... dwa... Trzy......Pięć... $%^%! No nie ma!

Skapowałam się, gdzie przebywa brakujące ogniwo, kiedy mi trudno jakoś przychodziło otwieranie pralki jedną ręką. Do tego lewą :roll:

Starość?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie maja 30, 2010 6:00 Re: QTM+yakuza: kompletowanie-zbędne kociska ślemy do Hipci ]:>

EwKo pisze:No więc liczę: jeden... trzy... pięć... Szóstego nie ma. Zosia mruczy mi przy uchu... Jeden... dwa... Trzy......Pięć... $%^%! No nie ma!
Starość?



Oczywiście !!! Mnie możesz wierzyć mam na ten temat duuuużo dłuższe doświedczenie :P

Ale nie tylko starość !
Również humanistyczne wykształcenie, bo nie zauważyłaś, że zabrakło Ci też kota numer cztery.
Wieszałaś już to pranie ??? :strach:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3178
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie maja 30, 2010 9:22 Re: QTM+yakuza: kompletowanie-zbędne kociska ślemy do Hipci ]:>

Również humanistyczne wykształcenie, bo nie zauważyłaś, że zabrakło Ci też kota numer cztery.

1. To się wtórny analfabetyzm zwie, przynajmniej w moim wypadku ;)
2. No właśnie o to chodziło, że tego jednego gada brakowało :mrgreen:

Z wieszaniem to jest następny problem. Koty namiętnie rozwalały się na suszarce, aż ta nie wytrzymała i pękły jej złączki w kolankach :twisted:


No i stoi teraz , bidna, oparta o krzesła :roll:

Zaraz będą foty dokumentujące pojecie relaksu wg Melki 8)

edit: zdjątka
Obrazek
(reszta w albumie :) )

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon maja 31, 2010 14:04 Re: QTM+yakuza: relaks wg Melki :) -s.99

to się chyba "tai chi" nazywa 8)
mądra kota, co sie będzie pocić przy aerobiku :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 31, 2010 17:03 Re: QTM+yakuza: relaks wg Melki :) -s.99

A klapnięte lewe uszko widzieli? 8)

:1luvu:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon maja 31, 2010 20:15 Re: QTM+yakuza: relaks wg Melki :) -s.99

Widzieli foty i są zachwyceni.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 293 gości