Strona 1 z 22

Frędzel Wędrowniczek 2. Imieniny kota. Kawalerskiego ofkors!

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:24
przez Rankin79
Zaczynamy już drugi odcinek historii o tym jak po losu burzliwych kolejach i zawirowaniach Vrendzel de Taraas (dla przyjaciół Frędzel) u niejakiego Rankina na kawalerskim gospodarstwie zamieszkał.

Taki był początek...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76487&start=0

Teraz czas na opowieści spod znaku Strasznej Frędzlołapy 8)

ObrazekObrazek

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:25
przez moś
Pierwsza :!: :twisted:
frendzlolapa jak czarna lapa zawsze gotowa 8)

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:25
przez sibia
Coś mi się nie zgadza 8)

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:30
przez Rankin79
sibia pisze:Coś mi się nie zgadza 8)

No co ty, Ciocia!
To ja, Fredzel!
To u mnie dzis byłaś!
Przez kilka godzin zapomniałaś jak wyglądam?
8)

ObrazekObrazek

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:40
przez sibia
Frędzlu drogi, co do Ciebie nie mam wątpliwości, najmniejszych 8)

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:41
przez Monostra
Rankin79 pisze:
sibia pisze:Coś mi się nie zgadza 8)

No co ty, Ciocia!
To ja, Fredzel!
To u mnie dzis byłaś!
Przez kilka godzin zapomniałaś jak wyglądam?
8)

ObrazekObrazek

Coraz bardziej się nie zgadza... Jakoś znajomo te wpisy brzmią i raczej nie rankinowo :wink:

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:44
przez varia
sibia pisze:Coś mi się nie zgadza 8)

C'nie? Obrazek

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:45
przez moś
Czyzby Redaf? :roll:

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:45
przez skaskaNH
Jaka fajna Frędzlołapa 8)

Zaznaczam wątek :smokin:

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:45
przez varia
moś pisze:Czyzby Redaf? :roll:

O, moś. :roll: :twisted:

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:47
przez skaskaNH
moś pisze:Czyzby Redaf? :roll:

Włamała sie na konto Rankina? :twisted:

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:47
przez moś
varia pisze:
moś pisze:Czyzby Redaf? :roll:

O, moś. :roll: :twisted:

Juz bylam, pierwsza 8)

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:52
przez sibia
No ale w sumie niespodzianka jest, jak zapowiadano ;)

:surprise:

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:52
przez redaf
Chłe chłe, jakie szerlokiholmesy z tych ciotencji 8)

Podpięłam się Sibii do frędzlosittingu.
Na własne oczy trzeba sprawdzić przecież, czy zaniedbanego kota nie należałoby siłom odebrać.

Nie należałoby. 8)

ObrazekObrazek

Frędzlon wygląda niekiepsko.
Ale wcale nie jest gruby :twisted:
Na dowód widok z lotu ćmy

ObrazekObrazek

Zdjęć różnistych natrzaskałam.
A teraz wam będę dawkować :twisted:

PostNapisane: Nie paź 19, 2008 20:55
przez sibia
No właśnie.
Frędzel się z wizyty Matki Zastępczej tak ucieszył, że najpierw oniemiał, a potem poleciał ukoić nerwy w towarzystwie torby.
Redaf, może te artystyczne, z żaluzją wrzuć?
Na początek ;)