Re: Na przekór... III - [']
Napisane: Czw gru 13, 2018 15:48
Pracuję w serologii, z biorcami krwi tak właśnie jest. Chorzy onkologiczni albo z anemiami dostają krew wiele razy (dobiera się zgodną tylko w zakresie głównych antygenów - AB i RhD) i niektórzy nigdy się nie uczulają, a inni po pewnym czasie wytwarzają przeciwciała do jednego z licznych antygenów na krwinkach czerwonych i przy następnym przetoczeniu trzeba im już dobierać krew bez tego antygenu, bo inaczej mogą nawet umrzeć na skutek silnej reakcji uczuleniowej. Ale może też być tak, że biorca dostaje krew tylko raz i od razu się uczula, nie zawsze trzeba podawać krew wielokrotnie. Tak więc czas od rozpoczęcia działania antygenu do silnej reakcji uczuleniowej może być bardzo różny.