Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
bechet pisze: Byliśmy u weta na ostatnie szczepienie młodego, ale nic z tego nie wyszło - dzieciak ma katar i podwyższona temperaturę więc się nie szczepiliśmy. Dostał trzy zastrzyki, wzmacniające odporność i antybiotyk, od jutra antybiotyk w tabletkach.
bechet pisze:Gluty były ciemne, mocno zaschnięte. Małemu nie leje się z noska, miał raczej w nozdrzach taką zaschniętą, ciemną wydzielinę, którą wetka wyjęła. Pod spodem nosek wilgotny, ale bez jakiegoś mocnego wycieku. My nawet tego nie zauważyliśmy. Miał też lekko podniesioną temperaturę, ale to może wina stresu. Poza tym wszystko ok, kotek szaleje i nie da sięgo odpędzić od miski. Ale szczepić nie można.
Młody był szczepiony w hodowli, ale nasza wetka stwierdziła, że chciałaby go jeszcze doszczepić.
Badań PCR nie widzieliśmy
Co do pozostałych kotów, Lola wczoraj czuła się źle, przyszła do naszego łóżka, ale nie mruczała. W nocy jej się chyba poprawiło, bo rozmruczała się na dobre, była bardziej żwawa. Od wczoraj nie wymiotowała.
Za to rano rzygnął sobie Paciorek
Właśnie kupiłam Controloc. Mamy podawać rzygającym i obserwować. W razie wymiotów wizyta w gabinecie.
bechet pisze:Młody był szczepiony w hodowli, ale nasza wetka stwierdziła, że chciałaby go jeszcze doszczepić.
Badań PCR nie widzieliśmy
bechet pisze:Gluty były ciemne, mocno zaschnięte. Małemu nie leje się z noska, miał raczej w nozdrzach taką zaschniętą, ciemną wydzielinę, którą wetka wyjęła. Pod spodem nosek wilgotny, ale bez jakiegoś mocnego wycieku
Fredziolina pisze:Bechet nie zamartwiaj się, może Lola jest w dołku emocjonalnym.
Spróbuj zmierzyć jej temp. Dasz radę?
milva b pisze:Może po tym odrobaczeniu nadal nie jest zbyt dobrze? Może coś trzeba jej podać osłonowo na przewód pokarmowy?
Miała badaną krew?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jrrMarko i 122 gości