Na przekór... III - [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 21, 2018 22:22 Re: Na przekór... III - znów chorujemy :(

Szukaj dalej. Tarczyca mogła zostać zdiagnozowana przy okazji.
Trzymam kciuki za szybką diagnozę. Potem już z górki.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon paź 15, 2018 18:18 Re: Na przekór... III - znów chorujemy :(

Lola

04.2005 - 15.10.2018

[']
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon paź 15, 2018 18:49 Re: Na przekór... III - znów chorujemy :(

Obrazek

:(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon paź 15, 2018 19:10 Re: Na przekór... III - [']

[*]
:cry: bechet, współczuję
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34183
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pon paź 15, 2018 19:20 Re: Na przekór... III - [']

['] Bardzo przykro.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon paź 15, 2018 19:38 Re: Na przekór... III - [']

Bardzo współczuję :cry:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pon paź 15, 2018 20:16 Re: Na przekór... III - [']

Przykro mi [*] :cry:
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Wto paź 16, 2018 9:10 Re: Na przekór... III - [']

Dziękuję wszystkim.
Jestem strasznie oszołomiona.
Z racji tej chorej tarczycy Lola była pod ciągła kontrolą. Ostatnie badania robiliśmy na początku września i wyniki były ok. Od czwartku zaczęła się trochę gorzej czuć, mieliśmy zabukowaną wizytę u weta w poniedziałek. W niedzielę było już bardzo źle, do ogólnego słabego samopoczucia doszły jeszcze objawy neurologiczne, więc pojechaliśmy na pogotowie weterynaryjne. Tam niczego w zasadzie nie zrobiono (nawet kroplówkę podskórną właściwie wymusiliśmy, a pani wet w trakcie podawania tak się spieszyła, że nawet nie zawiesiła kroplówki na stojaku, tylko trzymała w ręce, żeby było szybciej). Poinformowała nas za to, że kot jest w bardzo złym stanie i może nie przeżyć nocy.
Rano pojechaliśmy do naszego gabinetu, gdzie na cito zrobiono badania krwi. Parametry nerkowe i wątrobowe mocno podwyższone, do tego kosmiczna anemia i wyziębienie organizmu (temperatura spadła jeszcze od niedzieli, choć Lola była w domu ciągle dogrzewana).
Umarła podczas podawania kroplówki.
Serce mi pękło, kolejny raz od zeszłej jesieni. Nie ma co zbierać.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto paź 16, 2018 9:51 Re: Na przekór... III - [']

Ogromnie wspolczuje :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto paź 16, 2018 19:32 Re: Na przekór... III - [']

[*] :cry:
Dla mnie Lola byla od „zawsze”.
Jak Bechet. Jak Pacior.
Wielu kotkow juz nie ma.
:cry:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro paź 17, 2018 7:45 Re: Na przekór... III - [']

bechet pisze:Umarła podczas podawania kroplówki.
Serce mi pękło, kolejny raz od zeszłej jesieni. Nie ma co zbierać.


:cry:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro paź 17, 2018 12:35 Re: Na przekór... III - [']

Dzięki, Dziewczyny.
Dobrze, że jesteście i nas jeszcze pamiętacie.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon paź 29, 2018 23:30 Re: Na przekór... III - [']

[']
Nic nie napiszę.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lis 13, 2018 21:46 Re: Na przekór... III - [']

:cry: [']
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 11, 2018 8:00 Re: Na przekór... III - [']

Dzisiaj o 4.40 obudził mnie dziwny dźwięk. To Joriś szybko, płytko oddychał i wydobywał z siebie takie ciche charczenie.
Pędem się ubraliśmy i pojechaliśmy na nocny dyżur weterynaryjny.
Mały ma obrzęk płuc i niską temperaturę.
Jest źle, zagrożenie życia.
Dostał Diuretyki i steryd, potem, jak sytuacja się trochę uspokoi, będą go diagnozować. Możliwe, że to serduszko.

Musieliśmy go tam na razie zostawić, mają do mnie dzwonić o dziewiątej, bo wtedy otwierają klinikę i będą go badać specjaliści. Siedzę w pracy półprzytomna.
Jeśli ktoś czyta, proszę o kciuki.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości