Asiu, rzadko bywam na forum. Twoje koty i Twoje watki były jednymi z pierwszych, które w 2007 roku zaczęłam czytać i w nich uczestniczyć.
Tyle czasu minęło, czasem gdy wchodzę na forum to serce ściska żal, bo dużo kotów "Znajomych" już nie ma.
Tak smutno, że my zostajemy i my z miłości musimy je przeprowadzić na drugą stronę, kiedy serce pęka.
['].
Ściskam Ciebie bardzo, bardzo mocno.