Na przekór... III - [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 15, 2008 21:36

Femka pisze:Melduję się.
Z łapaniem moczu nie pomogę, bo sama od 2 tygodni próbuję złapać Zosi. Moja kotka nie czatuje, kiedy ja jestem zamknięta w łazience, ale za to siusia dokładnie w momencie, gdy wchodzę z pracy do domu i nie mam szans zdążyć dopaść pojemnika lub choćby podstawić ręki w przypływie rozpaczy :twisted:

natomiast nie zadręczaj się chorobą. Femcia wprawdzie nie SUK tylko nerki, ale to też wymaga wielu rygorów, zmian w obyczajach, pilnowania misek itd. I oczywiście ciągła obserwacja i systematyczne badania kontrolne. To naprawdę uciążliwe jest tylko w pierwszym okresie i to bardzo krótko. Potem człowiek się przyzwyczaja i wszystko staje się normalne. Z SUK daje się zupełnie spokojnie żyć pod opieką dobrego weta.

ale domyślam się i doskonale rozumiem, że rozum swoje, a obrazy z przeszłości swoje.
Trzymam kciuki, żeby to w ogóle nie okazało się TO.


Potwierdzam,a mocz zbieram w ten sposób,że zamykam kota w łazience
z pustą kuwetą i czekam :smokin: .
Następnie mocz do strzykawki i do pojemnika.
I chodu.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Śro paź 15, 2008 21:36

bechet pisze:
Antypatyczna pisze:Paciorek powiadasz :? .

Renata, to nie moja wina, Femka go tak ochrzciła, przysięgam :lol:



właśnie zajrzałam na początek tej części wątku i znalazłam straszną potwarz.
Ja nie miałam z tym imieniem NIC wspólnego. Pacior sam się ochrzcił :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro paź 15, 2008 21:37

Antypatyczna pisze:Potwierdzam,a mocz zbieram w ten sposób,że zamykam kota w łazience
z pustą kuwetą i czekam :smokin: .


ja bym się zestarzała :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro paź 15, 2008 21:40

Femka pisze:
Antypatyczna pisze:Potwierdzam,a mocz zbieram w ten sposób,że zamykam kota w łazience
z pustą kuwetą i czekam :smokin: .


ja bym się zestarzała :twisted:


No,raz czekałam dwa dni,bo w pierwszy dzień po 8 godzinach miauczenia
wypuściłam z łazienki :? .

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Śro paź 15, 2008 21:41

sadystka :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw paź 16, 2008 8:28

Bechet, jak u Was? Udalo się złapać?
Marcelibu
 

Post » Pon paź 20, 2008 9:46

Dzień dobry,
jak się macie?
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34276
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Wto paź 21, 2008 7:29

Udało się dopiero dzisiaj :? Wczoraj niemal udało się Tż-towi. No, miał go już prawie, ale po fakcie okazało się, że Totek osikał wszystko wokół (łącznie z ręką Tż-ta), ale do kubeczka trafiło kilka kropli :? Ale nic to, zawzięłam się dzisiaj strasznie, wstałam o 4 rano i w końcu się udało (choć już myślałam, że nic z tego nie będzie), wiec pędem wskoczyłam do taksówki, odstawiłam próbkę i nawet do pracy spóźniłam się tylko 5 minut 8) Normalnie zdolniacha jestem 8) Zaraz dzwonie do mojej wetki i umawiam się na wizytę. Wyniki obieram dziś po południu.
Toto czuje się bardzo dobrze. Je, śpi, bawi się... Zobaczymy co wyjdzie w badaniach. Może to zwykłe przeziębienie?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto paź 21, 2008 8:10

Gratuluję udanego łapania i trzymam kciuki za wyniki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18681
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto paź 21, 2008 8:14

bechet pisze: Ale nic to, zawzięłam się dzisiaj strasznie, wstałam o 4 rano i w końcu się udało (choć już myślałam, że nic z tego nie będzie), wiec pędem wskoczyłam do taksówki, odstawiłam próbkę i nawet do pracy spóźniłam się tylko 5 minut 8) Normalnie zdolniacha jestem 8)

:dance: :dance2:
Marcelibu
 

Post » Wto paź 21, 2008 8:18

to było jak polowanie na grubego zwierza :twisted:

gratuluję :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 21, 2008 10:32

No to czekamy na wyniki :ok:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34276
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Wto paź 21, 2008 12:29

Dodzwoniłam się do naszej wetki. Niestety na wizytę idziemy dopiero w piątek (nie było innych terminów, bo ja mogę tylko po pracy), ale po odebraniu wyników mam zadzwonić i wyrecytować. Zobaczymy.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto paź 21, 2008 12:36

kciuki som
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 21, 2008 13:09

kujemy :mrgreen:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, Silverblue, zuza i 311 gości