Tulisia i Czesia - Tulisia dziś odeszła

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 08, 2009 9:42 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

Dlaczego Cześka robi kupę poza kuwetą? Czasami 3 dni pod rzad czasami w odstępach kilkudniowych? Myślałam ze to kwestia czystości kuwety - ale nie. Chce zwrócić na siebie uwagę czy co?? heheehhe gorzej jak z dzieckiem.

A Tulisia? nadal dzikawa - boi się wyciagnietej ręki, ucieka - czasami przychodzi na głaski ale to rano tylko i jak juz się jej bardzo chce. Jak zaczyna mruczeć to wydaje się wystraszona tym faktem i od razu ucieka z rąk np. Mozna jej jakos pomoc? To juz prawie rok jak jest u nas i andal to taki kot który po prostu jest,

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 09, 2009 5:27 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

O, było kilka dni przerwy i znów cześka wczoraj wieczorem narobiła :-( Nie wiem :-(

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 10, 2009 10:02 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

magoska_ pisze:O, było kilka dni przerwy i znów cześka wczoraj wieczorem narobiła :-( Nie wiem :-(

U mnie też się to zdarza czasem. Kot ustawia się w kuwecie, ale tak, że przednie nogi są w środku kuwety, w związku z tym tyłeczek niestety wystaje poza nią i kupa ląduje na zewnątrz. Może u Ciebie jest to samo ?

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Czw wrz 10, 2009 10:25 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

U mnie dwie starsze kotki czasem robią poza kuwetą, najczęściej, gdy jest brudna. Ale bywa, że jest to jakiś wynik problemu z wypróżnieniem - kot pokręci się w kuwecie i nic, a potem załatwia się obok. Może spróbuj odkłaczacza podać.

Moje cmentarne siostry też miziaste i nakolankowe nie są, ale ręki się nie boją - lubią głaski, wdzięczą się - tylko że na podłodze, okiennym parapecie czy tapczanie. Za to bawić się ze mną mogą bez końca. Z podawaniem leków czy innymi zabiegami problemów nie mam - są wtedy potulne. A przy nadejściu gości wieją w popłochu za meble, potem niekiedy ciekawość przemaga i ostrożnie wychodzą. Mnie taka sytuacja odpowiada, bo mam cztery inne namolne futra do wygłaskiwania.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lip 02, 2011 21:10 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

magoska_ pisze:
A Tulisia? nadal dzikawa - boi się wyciagnietej ręki, ucieka - czasami przychodzi na głaski ale to rano tylko i jak juz się jej bardzo chce. Jak zaczyna mruczeć to wydaje się wystraszona tym faktem i od razu ucieka z rąk np. Mozna jej jakos pomoc? To juz prawie rok jak jest u nas i andal to taki kot który po prostu jest,


Czy Tulisia z cmentarza wolskiego juz się oswoiła?
Prosimy o jakieś wieści.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8732
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon maja 12, 2014 20:50 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

Niedługo 6lat jak koty zamieszkały u nas.

Zdjęcia mówią same za siebie :-)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 13, 2014 23:49 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

Wszystkie moje 10 kotów przesyła specjalne uściski dla Czesi. Ogonek ją całuje w pyszczek, a Magda przytula do miękkiego swojego futerka.
Pozdrawiają też Tulisię i proszą aby byla dla Czesi dobrą przyjaciółką.
Oj jak miło było ją znów zobaczyć !!!

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Wto lip 01, 2014 14:05 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

O, jak fajnie, że się odezwałaś! Niedawno właśnie myślałam, co też słychać u siostry moich kociczek.
Gadułka i Psota są grube i żarte. Psota w zeszłym roku chorowała wiele miesięcy na zęby, straciła wszystkie trzonowce i teraz jest jak nowa, brak uzębienia nie przeszkadza jej spożywać chrupek czy mięcha. Obie panienki najlepiej lubią gotowaną rybę.

Siostry pozdrawiają Tulisię.

Obrazek

Od lewej Psota i Gadułka
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lip 01, 2014 15:57 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

Widzę że te same gabaryty :-) Kawał fajnego kota :-)) Tuliśka wcześniej straciła też kilka trzonowców. Bardzo podobne są z umaszczenia do siebie - szczególnie te pojedyncze włoski białe wyrastające z czarnego futra. I jak gania to jak taki słonik :-)) Słodziak mój :-))

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 01, 2014 17:13 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

U mnie jak się siostry rozbiegają, to rolują dywany i przewracają krzesła. Poza tym Gadułka demonstrując radość potrafi zrobić salto w powietrzu. Psota natomiast często gada przez sen, podobne dźwięki wydaje na jawie, kiedy gotuje się dla niej ryba, więc chyba śni o jedzeniu.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lip 01, 2014 18:03 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

Tuliśka jakby chrapała - czasami śni jej się chyba ze biegnie bo przebiera łapami :-P Niedawno próbowała wskoczyć na szafkę w kuchni - chyba za 4 razem jej się udało bo coś siła ciążenia wielka :-P

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 01, 2014 18:53 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

Moje są ciężkie, ale bardzo skoczne. Psota na każdą nawet najwyższą szafę się dostanie sobie znanym sposobem.
Przebieranie łapami we śnie chyba nie ma związku z treścią snu - to oznaka fazy paradoksalnej, u każdego kota czy psa widoczna.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lip 01, 2014 19:01 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

Tuliśka generalnie robi wszystko z opóźnieniem. Tak naprawdę ze 2 lata temu dopiero zaczęłą się do nas przymilać, sama przychodzić na głaski, strzelać baranki (a ze głowa duża i ciężka zdarzało się mężowi dostać w szczękę czy wylać kawę trzymaną w ręku. Od Cześki nauczyła się łazić po meblach czy szafkach w kuchni. I też stosunkowo niedawno nauczyła się mruczeć tak po kociemu mruczeć. No i jak skacze z mebla na mebel to takie głośne ŁUP słychać :-P Teraz właśnie przechodzi setny raz pod brodą męża na biurku zeby ją pogłaskać i się dopomina głasków skrzecząc :-PP Generlanie najpierw długo obserwuje co robi Cześka a potem ją naśladuje.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 01, 2014 19:31 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

Moje właśnie też głównie skrzeczą, mruczą rzadko. Nie są szczególnymi pieszczochami, choc Psocie czasem odbija i wygląda, jakby sie marcowała. Wtedy barankuje nachalnie. Także wtedy, kiedy się studzi ryba. Obie są grube, toteż od czasu do czasu poza czesaniem, myję im pupy wilgotnym kawałkiem jednorazowego ręcznika, opróżniajac przy tym gruczoły wokół odbytu. Inaczej zaczynają podśmiardywać. Gadułka przez to, że jest zazdrosna i spragniona uwagi, należy do kotów wyjątkowo łatwo obsługiwalnych. Wszystko da sobie zrobić, wepchnąc do pyszczka, bo traktuje to jako wyróżnienie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro maja 09, 2018 21:13 Re: Tulisia i Czesia - moje koty - FOTKI Czesi na 22

Tulisia dziś odeszła.

1,5 roku temu miała amputowaną łatę - mięsak. Teraz przerzuty do płuc i wznowa na żebrach. Leży koło Zuzki.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Silverblue i 220 gości