Tulisia i Czesia - Tulisia dziś odeszła

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 03, 2008 14:40

Po wizycie u weterynarza? na trochę :-P teraz szybko ucieka jak nas widzi :-0 ale rano udało mi się ją obłaskawić w pokoju dziennym :-)

Za to mruczy i się daje głaskać za łóżkiem ;-)

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 03, 2008 14:50

magoska_ pisze:Niestety na razie musimy poprzestać na jednym kocie.

Jak schudnę 30 kg to mam obiecane nastepne 4 koty :-P


Nie chciałabym naciskać, ani nic takiego... ale może... może jednak dalibyście sie przekonac do drugiego kotka... Z doświadczenia wiem, że nie ma jak to dwa koty w domu, dwa o wiele lepiej się czują, niż jeden,,, A siostra Tulinki czeka na cud, na domek,,, Boze, tak mi glupio, ze Was tak namawiam, ale sama wzielam kiedys dwoch kocurkow - braciszkow - choc mialam wziać tylko 1, naprawdę, cudownie sie razem wychowywaly! To tak tylko... jakbyście może zmienili zdanie, ze jednak teraz, a nie po schudnieciu 30 kg (schudłam kiedyś 25 i niezle przyplacilam to zdrowiem, wiec nie polecam), pomyślcie please i nie miejcie mi za zle tego posta, prosze... Jestescie kochani, ze daliscie domek Tulince!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 03, 2008 16:43

Ewaw ja bym wzięła ale mm nie przekonam niestety.

wiem ze najpierw byłby ciezko obrażony potem by się przyzwyczaił ale miałby żal.

i tak z Tulinką postawiłam go przed faktem dokonanym bo na zgodę taką wprost czekałabym bardzo długo po tym co z Zuzką się stało.

I tak jego pierwsze pytanie było po przyjeździe do domu z kotą czy na pewno nie umrze zbyt szybko :-(

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 04, 2008 8:39

jadła:

surowego kurczaka

gotowanego kurczaka z marchewką - je teraz ;-P ciekawe na co jeszcze się zdecyduję :-P

następne pewnie będzie jajko i bieluch

ale ale kupsona nie było od wczoraj? martwić się?? chociaż mało jadła od czwartkowej wizyty u weta nie wiem czy dużo suchego bo pomału ubywa, saszetkę jedna no i teraz tego kurczaka - pomiaukuje sobie - naczytałam się o zatkaniu po odrobaczeniu i mam stracha :-(

Zadzwonię do weta.

Ostanie najlepsze miejsce zabawy?

dach duny dla myszek - oj dzieje się tam na dole różnych rzeczy dzieje warto poobserwować - fotkę wstawię jak znajdę kabelek od telefonu do kompa

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 04, 2008 10:33

no dobra coś w rodzaju twardej kupy znalazłam koło kuwety - pewnie wynik stresu weterynaryjnego co??

zaraz wstawie zdjecia.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 04, 2008 10:54

moja zuzka:

Obrazek

Obrazek

Piękna była prawda?

i tulinka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 04, 2008 12:18

jest kupson i to jaaakiiiii

uffff

ale dlaczego pomiaukuje??

Dziś wyszła na wołanie Tuli Tuli Tuli :-))

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 04, 2008 12:19

:D :D :D

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14325
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob paź 04, 2008 12:25

Dzięki za dobre wieści :D :D :D Śliczna Mała :D
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 04, 2008 13:10

Pomiaukuje, bo szuka siostry. 8)


Moja dzikawa Duszka często sobie tak łazi po całym mieszkaniu i marudzi pod noskiem. Myśle, że ona rzeczywiście woła jakiś znajomych z dawnych dni...

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 04, 2008 13:25

Jej jest smutno samej tam była z 2 rodzenstwa, a moze jednak mąz ulegnie. Prosimy pan meza bardzo o okazanie jeszcze raz dobrego serducha :?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8732
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob paź 04, 2008 15:33

Ja się łamię :-P

Na jak długo obraziłby się mój mąż gdybym drugiego kota do domu sprowadziła??

macie jakieś doświadczenie?? :lol: :?: :idea:

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 04, 2008 16:17

Jak mąz może sie obrazic, jak zobaczy jakie one będą szczesliwe , jak beda sie bawiły to jest sama przyjemnosc.
Tulinka nie bedzie przychodzic w nocy i zajmowowac pól poduszki do spania męzowi. Szybka decyzja bo ona tak samiutka siedzi w piwnicy w klatce u Agalenory. Ale nic na siłe .
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8732
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob paź 04, 2008 20:12

magoska_ pisze:Ja się łamię :-P

Na jak długo obraziłby się mój mąż gdybym drugiego kota do domu sprowadziła??

macie jakieś doświadczenie?? :lol: :?: :idea:


Weź niby na tymczas, a potem zadbaj, żeby kociaste podbiło serce męża. Mnie już raz udał się taki numer, teraz mam niby tymczas z następnym kotem...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob paź 04, 2008 20:15

podobna sytuacja była z forumową Sroczką:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue i 311 gości