Miau.PL

Od wczoraj zamieszkała u nas mała Liza z Warszawy:)
Jechałysmy wczoraj długo w nocy do domu a malutka spała trzymajac mnie za palec:) była grzeczna jak aniołek.
Po powrocie do domu zupełnie bez strachu zwiedziła wszystkie zakamarki domu. Zjadła troche i zrobiła sioo:) czekamy jeszcze na koopke..Reaguje na wszystko wspaniale, nie boi sie niczego i nikogo:) wszyscy jestesmy zakochani. Dzisiaj mamy dzien zaprzyjazniania sie z Gaja:) idzie nam powoli bo Gaja sie jej boi natomiast Lizunia zupełnie odwrotnie.... nie boi sie wcale.
W tym watku przedstawie powoli moje koty:) i ich historie. Bedzie nudnawo i cukierkowo:) Powoli wracamy do zycia po wszystkich złych wydarzeniach a nowy domownik nam wyraznie w tym pomaga.
Ale w naszych sercach zawsze bede miała 5 kotow.......

Zdjecia wieczorem z dnia pełnego emocji:)

Poproszę o zdjęcia
Bo zanim ja do Ciebie dojadę, to umrę z ciekawości..

Aga, zdjęcia poprosimy no i gratuluję dokocenia.

Gratuluję Koteczka dużo mizianek dla niego i oczywiscie czekamy na fotki

Obiecuje ze wstawie duzo zdjec:) i bede Was zanudzac ale bardzo sie cieszymy ze malutka wypełnia nam głowy:) ogladamy jej wyczyny i nie mozemy sie napatrzec:) Gaja powoli zaczyna pozytywnie reagowac:) i do wieczora mysle ze bedzie szalona zabawa:) Towarzystwo kocie dawkujemy powoli zeby Lizy nie przestraszyc i dlatego pierwsza jest Gaja.
Myslałam ze Gaja jest malutka w porownaniu z chłopakami ale Liza to okruszek jeszcze:) przypomniało sie nam jak to jest jak w domu mieszka kociak:)

Aguś, gratulacje.

I cieszę się na `nudnawy i cukierkowy` wątek.

I żeby taki pozostał...

Kurcze troche sie zdenerwowałam....cukierki ida w kat...wymacałam u małej powiekszone wezły przyzuchwowe.....tylko przy zuchwie wiec moze to zeby...jutro jade na kontrole do weta..niby powiedział ze nie mam sie martwic ale ja i tak sie zmartwiłam. Mam nadzieje ze to zeby a nie infekcja ktora sie wybija przy stresie adaptacyjnym.......

Aga, podawaj jej Scanomune, albo coś innego na podniesienie odporności.

Będzie dobrze.

Dzieki Agnieszko tak własnie zrobie....Malutka czuje sie dobrze, je i biega z sznurowadłem w pyszczku:) jest boska a podzespoł mruczacy zagłusza nawet chrapanie moje małzonka Za chwilke wstawie troche zdjec:)

Zdążyłam zasnąć i obudzić się, więc chyba chwila minęła.

Gdzie te zdjęcia???

Kurcze zepsul mi sie aparat... przysłona sie nie otwiera:( musze wstawic zdjecia zrobione telefonem....a sa marnej jakosci ;( ale tak panienka odpoczywa po pracowitym dniu pełnym wrazen:)

Lizunia to kotek koremu trudno zrobic zdjecie bo ciagle sie rusza:)

Malutka dokazuje i bawi sie dzisiaj przeglad u Pana Doktora

Śliczna kicia

Przepiękna

jest boska ale zdjecia nie oddaja jej urody no i cudnego charakteru:) ciagle jestesmy razem a jak tylko wyjde z domu to szybko wracam:) nie moge sie napatrzec i nacieszyc:)