Strona 1 z 100

gigakot, mikrokot i mechakot. Koty piwniczne :(

PostNapisane: Sob wrz 20, 2008 15:21
przez 15pietro
Po tygodniu czekania i perypetiach pociągowych. Nie ma jak prawie się spóźnić na pociąg gdy następny jedzie dopiero za 4 godziny :D Po półgodzinnym przeładunku i trzygodzinnej podróży ...wreszcie jest! dziękujemy Kasi D. za nasze malutkie cuuudo :D
Dla tych co nie wiedzą: to jest Inka
Obrazek
viewtopic.php?f=13&t=80258&p=3429569&hilit=syjameczka#p3429569
dziś dołączyła do naszego 6 ms maine coona Elvisa zwanego Zwierzątkiem :
Obrazek

Malutka podróż zniosła bardzo dobrze, w mieszkaniu trochę zwiedzała kuchnię i łazienkę (Elvis młotek się jeszcze nie połapał, ze ma koleżankę :) ), potem schowała się pod szafkami w kuchni. Właśnie przed chwila mój TŻ ją stamtąd wyciągnął. Wsadził swoją długą kończynę (sam ma prawie 2 metry wzrostu) pod szafkę i zaczął malutką głaskać. Jest teraz w ciężkim szoku bo małej ponoć się taki traktorek włączył, że aż się szafki w kuchni trzęsły a potem poszła za jego ręką. Teraz robi jej pudełko do mieszkania z duża liczbą małych otworków, żeby miała się gdzie bawić i schować. Coś czuję, że to będzie jego kotek :D
Nawet Elvis dzikus przechodzi sam siebie bo radośnie barankuje właśnie na fotelu...co mu się prawie nigdy nie zdarza.
Jak mała się trochę oswoi to zrobimy małe zapoznanie zwierzaków. Nasz kocur pewnie padnie jak zobaczy tego mikroskopijnego szczurka:)

PostNapisane: Sob wrz 20, 2008 15:30
przez Anka
Aż zazdroszczę - to są piękne chwile :D
Gratuluję dokocenia i mam nadzieję na sprawozdania i oczywiście sesje fotograficzne futerek :D

PostNapisane: Sob wrz 20, 2008 17:26
przez magdaradek
Pozdrawiamy nowy domek ślicznej Inusi i samą Inusię oraz trzymamy kciuki za dobre porozumienie kociastych!! :ok:

PostNapisane: Sob wrz 20, 2008 17:48
przez Dorota
Piekna! :D

PostNapisane: Sob wrz 20, 2008 18:03
przez catawba
jejku, ale masz cuda w domu!!!! :love: :love: :love:
napatrzeć się nie mogę! czekam na więcej zdjęć :D
gratuluję dokocenia i życzę szybko kociej miłości :)

PostNapisane: Sob wrz 20, 2008 18:21
przez Kasia D.
Fotki jakies poprosimy.

PostNapisane: Sob wrz 20, 2008 20:20
przez 15pietro
Przespałam dziś cały dzień przygnieciona Elvisem, który bardzo mocno mnie pilnował. TŻ natomiast niańczył Inkę, która mruczała chyba non stop od 15. jak tylko się obudziłam to obwieszczono mi, że mała już skorzystała z kuwety i teraz się drze bo ma ochotę pozwiedzać. Przytulak z niej straszny, ciągle się łasi i terkocze :1luvu: Nieunikniona więc była konfrontacja z Elvisem. Wcześniej kotwór widział małą przez chwilkę i ofukał ją od góry do dołu, teraz też zafundował pokaz piekielnych fuków...zresztą maleństwo nie było mu dłużne :roll: Został ofukany potem zignorowany a na koniec naszczała mu do kuwety. Teraz Inka terkocze mi na kolanach a kotwór strzeże łóżka. Nie jest to super układ, ale jestem sama w domu. TŻ poszedł na piwo a nie chcę jej zamykać w łazience.
Sesja zdjęciowa Inki, bez flesza, żeby się nie bała:
Obrazek Obrazek Obrazek
Fukacz:
Obrazek

PostNapisane: Sob wrz 20, 2008 22:27
przez 15pietro
Na dobranoc :D
Obrazek

PostNapisane: Nie wrz 21, 2008 6:47
przez magdaradek
co się dziwić Elvisowym fukaniom......jakiś mały szczyl i to jeszcze dziewczyna naruszył jego terytorium :twisted: łapą tego walnąć nie można, bo małe przecie no to soczyście nafukać może tylko :wink:
będzie dobrze :D

PostNapisane: Nie wrz 21, 2008 9:57
przez 15pietro
Będzie dobrze :D po wstępnych fukach Elvis połapał się, ze chyba fajnie mieć koleżankę, teraz chodzi za nią krok w krok słodko grucha, bawi się paproszkami i ogólnie bardzo chce się zapoznać... no chyba, że zobaczy , że jego pani ja głaszcze to wtedy trzeba obowiązkowo nafukać. Na razie Inka go totalnie olewa, ale fuka i warczy już tylko wtedy gdy znajdzie się z nim nos w nos. Ogólnie cwaniara korzysta z jego kuwety, wyżera mu z misek i wyleguje się w JEGO ukochanym transporterku. Na noc towarzystwo rozdzieliliśmy (tak Kasiu D. było tak jak mówiliśmy :wink:) co skutkowało intensywnym szukaniem się nawzajem. Teraz nawet chyba się troszkę bawiły.
Do wczoraj wydawało mi się ciągle, ze Elvis mógłby być jeszcze większy... dobra teraz zmieniam zdanie mam nadzieje, że nie dobije do wróżonych mu 12kg 8O
Sesja fotograficzna:
zwiedzanie
Obrazek
zabawka interaktywna :D
Obrazek Obrazek
XS i XXL
Obrazek

PostNapisane: Nie wrz 21, 2008 10:35
przez Dorota
15pietro pisze:Będzie dobrze (...) co skutkowało intensywnym szukaniem się nawzajem.


:lol:

:ok:

PostNapisane: Nie wrz 21, 2008 17:19
przez catawba
15pietro pisze:XS i XXL
Obrazek

to jest super :lol:

PostNapisane: Nie wrz 21, 2008 17:23
przez Koszmaria
cudowne kociaste,gratuluję dokocenia :D

PostNapisane: Nie wrz 21, 2008 21:18
przez zunia
Doczytam jak tylko znajde czas, ale macie szczęście-śliczna jest i pomyśleć że mogłabyć moja :evil: :wink:

PostNapisane: Nie wrz 21, 2008 21:21
przez 15pietro
Trzymajcie za małą jutro kciuki :cry:
Rozlizała sobie szew po sterylce, ma gorączkę i rana za ciekawie nie wygląda, jest bardzo spuchnięta i czerwona. Konsultowałam się już z wetką. na 100% skończy się na operacji.