Strona 1 z 99

Moonlight,księżycowa panienka słodka jak miód-zostaje u Kasi

PostNapisane: Pon wrz 01, 2008 21:38
przez Sis
Nie patrz tak na mnie. Jak to jak? z taką litością, smutkiem, odwracając zawstydzona oczy. Jestem wesoła, nie widzisz? Czemu patrzysz na moją łapkę, tylko na moją łapkę, spójrz w moje oczy, co z tego, że je chowam patrząc w dół, jeśli spojrzysz na mnie tak, jak na każdego innego kota, zobaczysz że jestem taka jak inne koty, nie różnię się, choć jestem inna. Przecież każdy kot jest inny, nie wiedziałaś?
Lubię moją siostrzyczkę Sunshine. Piękne imiona dała nam jedna dziewczyna, taka ciemnowłosa, jak tylko weszła na kociarnię, patrzyła na nas, tylko na nas, robiła zdjęcia, głaskała. Dobrze jest ugrzać się w cieple dłoni.
Lubię też słońce, przewroty na grzbiet i zabawę z promieniami w łapki.
I wspinaczki, o tak, to też uwielbiam. Po tych siatkach, tak tak, czemu się dziwisz? Że łapka? Że niesprawna? Przecież widzisz, że sobie radzę :)


Tak, to prawda, Moonlight radzi sobie świetnie. Podpiera się wierzchem nadgarstków i chodzi, biega, wspina się. Ale nie wie, że dłuższe chodzenie w taki sposób grozi ranami, upiornymi, trudno leczącymi się. Takie rany unieruchomią ją, już nie będzie wspinaczek i spacerów.
A przed Moonlight całe życie.

Wątek zakładam dla Moonlight i Mokkuni, bo to ona ją wypatrzyła. I dla CoolCaty, która powiedziała, co można dla małej zrobić.

A teraz oddaję słowa Mokkuni:

"Moonlight ma ok. 6 miesięcy. Jest zaszczepiona i odrobaczona.
Koteczka najprawdopodobniej miała złamaną łapkę, obecnie chodzi kulejąc i opiera się na "piąsteczce". Jest spokojna, ufna, grzeczna, dawała się nosić na rękach, miziać po brzuszku, wylegiwała się na wybiegu na słonku patrząc przez kraty na wielkiego psa. Słodka i niewinna. Mimo niesprawnej łapki doskonale sobie radzi, łapka pokryta jest futerkiem, nie jest poraniona. Koteczka potrzebuje własnego domku, czułego opiekuna, będzie wspaniałym przyjacielem.
Na zdjęciach można zobaczyć jak Moonlight stawia chorą nóżkę i jak ona w rzeczywistości wygląda. Moonlight szuka domku niewychodzącego."

Dla Moonlight można coś zrobić. Można powtórnie złamać łapkę i zestawić na sztywno, kotka będzie chodzić, i nie zagrożą jej rany i unieruchomienie.
W warunkach schronowych trudno takie coś zrobić i zadbać o kotkę po zabiegu.
Dlatego szukamy dla Moonlight domu choćby tymczasowego, który zapewniłby jej opiekę i dał szansę na sprawność.

Oto Moonlight w obiektywie Mokkuni i moim:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

a to jej łapka w zbliżeniu:
Obrazek

Moonlight przebywa obecnie w dt u Kasia86.

Obrazek

kod bannerka:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/s7rv][img]http://upload.miau.pl/3/211882.jpg[/img][/url]

PostNapisane: Pon wrz 01, 2008 21:45
przez mokkunia
Sis, dziękuję że założyłaś jej wątek :)

Moonlight to słodka laleczka, grzeczna, łagodna, wyjątkowa. Gdybym miała gdzie, zabrałabym ją...

PostNapisane: Pon wrz 01, 2008 22:13
przez CoolCaty
Słodka koteczka, jeszcze podrostek, o przepięknym imieniu. Bardzo bym chciała, żeby dostała szansę, tak bardzo.... Obrazek

PostNapisane: Pon wrz 01, 2008 22:28
przez Sis
Bardzo proszę moderatora, by nie zamienił zdjęć Moonlight na linki.
Te kilka zdjęć w formacie większym ale dopuszczalnym na forum (waga zdjęć mała naprawdę), może oznaczać dla kotki szansę na zabieg i normalne życie.


Mnie się mylą Moonlight i Fanta, bo wiek podobny, i pyszczki... :oops: tylko łapki inne.

PostNapisane: Pon wrz 01, 2008 23:53
przez malaria
kciuki za kicie

PostNapisane: Wto wrz 02, 2008 5:02
przez mumka27
śliczna kicia, łapeczkę można usprawnić, tylko domku brak....

PostNapisane: Wto wrz 02, 2008 6:34
przez Etka
mam nadzieje ze jej sie uda.

PostNapisane: Wto wrz 02, 2008 7:11
przez Sis
Koteczka jest bardzo pogodna. Drobniutka, nieduża, szczuplutka. Tuli się czasem do swojej siostrzyczki Sunshine:

Obrazek

Potrzeba niewiele, domu i opieki.

PostNapisane: Wto wrz 02, 2008 7:12
przez Georg-inia
jest super przytulaśnym kociakiem, miziałam ją w sobotę, kochana taka kruszynka :)

PostNapisane: Wto wrz 02, 2008 7:18
przez TyMa
Witaj kotko piękna o ślicznym imieniu na nowym wątku!

PostNapisane: Wto wrz 02, 2008 7:47
przez magdaradek
cudowna koteńka. żeby ktoś mógł ją zabrać i dać szansę na zabieg i domek.....
PROSIMY!!!!

PostNapisane: Wto wrz 02, 2008 7:52
przez mokkunia
Asiu, mi się wydaje, że tu na fotce z Sunshine jest Fancia jednak :D
Nie mogę przestać o niej myśleć...

PostNapisane: Wto wrz 02, 2008 7:55
przez magdaradek
Mnie też się wydaje, że na zdjęciu jest Fanta, bo ona ma niesamowicie wprost zielone oczyska i takie jakby zdziwione :)

O kim Mokkuniu nie możesz przestać myśleć? O Fantusi czy o Moonlight?

PostNapisane: Wto wrz 02, 2008 7:57
przez mokkunia
O Moonlight, o jej łapce, o tym jak bardzo by można jej pomóc, gdybymy miała choć tymczasowy domek. Ona na adopcję ze schroniska bezpośrednio ma małą szansę :(

PostNapisane: Wto wrz 02, 2008 8:01
przez Sis
nie rozróżniam ich, bardzo często Sunshine i Moonlight są razem, wiec może to Fanta może Moonlight, nie umiem stwierdzić. :roll: