Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom
Napisane: Pon sie 04, 2014 8:54
No i
na początku był Mruczek, samotny biały żagiel na bezkresie oceanu, i nic to że raczej bury jest
no żagiel bury bo ocean to raczej mokry
niespodziewany gość Gucio
no i zaczęło być wesoło
wiadomo we dwójkę weselej , można chociaż w karty w wojnę pograć
przyjechał Gapcio i jak w piosence Trzej przyjaciele z boiska
albo inaczej trzech muszkieterów
zjawił się Filip i mieliśmy trzech muszkieterów i Dartaniana
albo inaczej banda czworga pomimo że do Chin daleko
potem wprosił się Filemon czyli Piątka z ulicy Barskiej
no a teraz
to już nie wiem
Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść ???
Chociaż jakbym siebie dodał do kompletu
to mamy Siedmiu samurajów
tylko nikt nie chce być Kikuchiyo
na początku był Mruczek, samotny biały żagiel na bezkresie oceanu, i nic to że raczej bury jest
no żagiel bury bo ocean to raczej mokry
niespodziewany gość Gucio
no i zaczęło być wesoło
wiadomo we dwójkę weselej , można chociaż w karty w wojnę pograć
przyjechał Gapcio i jak w piosence Trzej przyjaciele z boiska
albo inaczej trzech muszkieterów
zjawił się Filip i mieliśmy trzech muszkieterów i Dartaniana
albo inaczej banda czworga pomimo że do Chin daleko
potem wprosił się Filemon czyli Piątka z ulicy Barskiej
no a teraz
to już nie wiem
Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść ???
Chociaż jakbym siebie dodał do kompletu
to mamy Siedmiu samurajów
tylko nikt nie chce być Kikuchiyo