Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 02, 2008 11:15

Gapcio będzie szczęśliwy :D Jarekm jest troskliwym opiekunem a Gapcio będzie mial kolegę w swoim wieku. Kolega znaleziony przez Jarkam też był po porządnym niedojadaniu. Mają chłopaki podobną, smutną przeszłość, a teraz czeka ich szczęśliwe życie z kochającymi dużymi, kotem Mruczkiem i pełną miską.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 02, 2008 11:59

Gapcio już od 2 godzin zwiedza nowy teren, na razie to takie totalne podchody, cała trójka się nawzajem sprawdza. Więcej napiszę później bo muszę jechać z moim znajdą do weterynarza, miejmy nadzieję że na tej wizycie się skończy

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6262
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto wrz 02, 2008 14:00

Czekam na informacje z niecierpliwością. Jestem ciekawa jak Gapcio aklimatyzuje sie w nowym domku. Gapcio trochę bał się obcych ale pewnie jakoś będzie.
Mam nadzieję, ze Jarek dziś z Gapciem poogląda telewizję :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 02, 2008 14:59

Gapcio chyba czuje się dobrze, kuweta zaliczona, jedzonko także. Chodzi za Mruczkiem jak cień, woli chyba starszego kota, Mruczek najpierw na niego fuknął bo pewnie czuł zapach obcych kotów, ale zdąrzył już go polizać.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6262
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto wrz 02, 2008 15:14

Cudnie :D Njaważniejsze, że Gapcio nie schował się gdzieś za kanapą :wink: Widać, ze zadowolony jest. U mnie tez chodził za moimi kotami, najwięcej za Frankiem :D ale myslę, ze wieczorkiem małe kociaki pokażą co znaczy mieć 2 maluchy w domu :lol:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 02, 2008 18:13

dzidzia pisze:Cudnie :D

:D to prawda.Brawo Dzidzia,jesteś :king: w znajdowaniu super domków. :D
Dziękuję Ci bardzo
Ostatnio edytowano Śro gru 11, 2013 23:09 przez solaris, łącznie edytowano 1 raz

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Wto wrz 02, 2008 19:24

CUDNIE!!!!!

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto wrz 02, 2008 20:54

No i wreszcie chwila spokoju. Cała trójka śpi. Mruczek w swoim kąciku, Gapcio na pufach pod stołem, a ta moja jeszcze bezimienna znajda na kocyku na kanapie. Przed spaniem cała trójka sobie podjadła, maluchom najbardziej smakowało gotowane mięsko, no przez moment groziło to bójką , no bo oczywiste że najlepiej to chyba smakują kąski z miski sąsiada.
Ostrzegałaś mnie że trzeba Gapcia przypilnować aby załatwił się do kuwety, nie było żadnych problemów, trzy razy już korzystał, i to nawet zaraz po spaniu najpierw bieg do kuchni, troszkę przegryźć aby nie zasłabnąć podczas biegu do łazienki , chyba spodobał się Gapciowi ten piasek z plaży w kuwecie.
Z drugim maluchem też już się chyba dogadali bo była wspólna zabawa i biegi po całym mieszkaniu.
Pierwszy dzień zbliża się do końca, ciekawe tylko jaka będzie nocka.

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6262
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto wrz 02, 2008 22:05

Szybko się poznali i polubili. Nawet w przypadku mojej Figuni trwało prawie dwie doby.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 02, 2008 22:17

Chwila spokoju... :lol: myślę, ze dopiero sie zacznie :wink:
Ogromnie cieszę się, że Gapcio tak ładnie zachowuje sie w nowym domku. Dobrze go wychowałam :wink:
Gapcio korzystał z kuwetki ale mnie wydawało się, ze woli skorzystać z mojej poscieli w wiadomych celach. Moze ja jestem przewrażliwiona :oops:
W kazdym razie chodzilam zawsze za Gapciem do sypialni, zeby sprawdzić czy mu to do głowy nie przyjdzie. On wtedy szedl do łazienki :D ale nie wiem czy skorzystać z kuwety czy poprostu dla swietego spokoju :wink: Na zasadzie: byłem w łazience, odczep się goopia babo...
W każdym razie u mnie miał raz wpadkę zaraz na początku i mu pózniej nie ufałam :wink:
A piaseczek z plaży na pewno jest fajniejszy niż jakis tam żwirek
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro wrz 03, 2008 9:06

Gapciu, niech Ci sie szczęsci w nowym domu u Jarka !!!

Cieszę się bardzo, ze moglam Gapcia pare dni temu wygłaskac :D

Dzidzia, Ty naprawdę masz super rękę do domków :)

gisha

 
Posty: 6041
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro wrz 03, 2008 16:01

Wreszcie cisza, koty śpią, to mogę popisać. Nocka nie była taka zła, o pólnocy chłopaki poszli spać, pobudka była o 4.40. Maluch w łazience w kuwecie, Gapcio w kuchni się posilał a potem zmiana. A Mruczek chodził pomiędzy kuchnią a łaźienką i sprawdzał co maluchy robią. Potem trochę pogoniły i poszły spać, spały do 10.00. Jak wstały to dostały mięsko, no i tutaj trochę problemu, dwie miski daleko od siebie, bo przy mięsku maluchy fukają na siebie.
Gapcio wymaga trochę więcej opieki, jest jednak trochę taki przestraszony, nie można przy nim wykonywać gwałtownych ruchów, przechodzić koło niego też trzeba powolutku. Ale jak się go weźmie na ręce to potrafi tak mruczeć że słychac w calym mieszkaniu. W trakcie zabawy i gonitw wydaje siebie pocieszne dźwięki, po prostu gaduła.

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6262
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro wrz 03, 2008 16:06

Piasek z plaży może i fajniejszy niż żwirek, ale za pierwszym razem to się najpierw wytarzał piasku, przy jego długim futerku wyobraź sobie jak wyglądał. Na szczęście Gapcio lubi być szczotkowany.

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6262
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro wrz 03, 2008 20:04

To macie wesoło z kociakami :D Gapcio się wytarzał w piasku, uśmiałam się z tego. Widać, że lubi piasek, w końcu zdecydowaną większosć swojego życia spędził na dworze :wink:
Fakt, że Gapcio to taki mały dzikusek, u mnie na początku też się bał ale potem się przyzwyczaił i np biegające dziecko w ogóle mu nie przeszkadzało, potrafił spać na środku pokoju i tzreba było pamiętać o tym, ze kociak moze tam leżeć, bo on się nie raczył ruszyć :lol: jak ktoś wchodził.
Jego dzwięki, takie fajne trutanie, zawsze poznym wieczorem trutał tak i zaczepiał moje kocury.
Wieczorami brałam go na kolana i glaskałam a on zasypiał :D Tak się przyzwyczail, ze w ok godz 19- 20 00 Gapcio siedział na środku dywanu i czekał na głaski. Nie wiem czy teraz ma czas na przytulaki :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro wrz 03, 2008 20:55

Szczęśliwy Gapcio w szczęśliwym domu. Jak fajnie tu zajrzeć. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 311 gości