To macie wesoło z kociakami
Gapcio się wytarzał w piasku, uśmiałam się z tego. Widać, że lubi piasek, w końcu zdecydowaną większosć swojego życia spędził na dworze
Fakt, że Gapcio to taki mały dzikusek, u mnie na początku też się bał ale potem się przyzwyczaił i np biegające dziecko w ogóle mu nie przeszkadzało, potrafił spać na środku pokoju i tzreba było pamiętać o tym, ze kociak moze tam leżeć, bo on się nie raczył ruszyć
jak ktoś wchodził.
Jego dzwięki, takie fajne trutanie, zawsze poznym wieczorem trutał tak i zaczepiał moje kocury.
Wieczorami brałam go na kolana i glaskałam a on zasypiał
Tak się przyzwyczail, ze w ok godz 19- 20 00 Gapcio siedział na środku dywanu i czekał na głaski. Nie wiem czy teraz ma czas na przytulaki