Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 03, 2022 16:24 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

We łbach im się poprzestawiało z dobrobytu
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6255
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob gru 03, 2022 22:48 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

jarekm pisze:We łbach im się poprzestawiało z dobrobytu

Co narozrabiały?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 05, 2022 12:51 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

jolabuk5 pisze:
jarekm pisze:We łbach im się poprzestawiało z dobrobytu

Co narozrabiały?


Zaczęły wybrzydzać, a to nieładne, a to niesmaczne
, a to sam sobie zjedz. A ja idiota chciałem dobrze. Kupiłem jakieś podobno dobre no i na dodatek drogie. A w podziękowaniu to po jednej Malutki dostał biegunki, po innej Filip zatwardzenie a jedną to potraktowali tak że przyszli popatrzyli, powąchali i walneli focha, potem zgodnie przyszli i zaczęli drapać tak jakby chcieli zasypać miski.. idioci przecież to kafelki.
Chyba kibicują różnym drużynom bo takie kibolski zapędy mają.
No i czemu nie chcą spać w nocy. Mogę zrozumieć pobudkę o 4 w nocy, no ale o 2 to już przesada.
Powoli padam na pysk z niewyspania
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6255
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pon gru 05, 2022 14:23 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

Co do jedzenia - rozumiem dobrze, moje też wybrzydzają. Na szczęście przynajmniej śpią w nocy - tfu, tfu, oby nie przechwalić :D
Współczuję niewyspania.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 05, 2022 14:50 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

Jak pracowałem zawsze mogłem odpowiedzieć, przepraszam ale muszę iść do pracy.
A teraz.
Dziadek na emeryturze. A co może robić dziadek na emeryturze, wszystkim się wydaje że leży i pachnie i czeka aż ktoś zadzwoni i znajdzie dziadkiwi zajęcie. I powinien być z tego powodu szczęśliwy.
Dawniej chyba miałem więcej czasu dla siebie pomimo pracy a były jeszcze koty, wolontariat, rodzina zastępcza
A teraz, dzień leci za dniem tak szybko że że czasami to mylą mi się daty.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6255
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pon gru 05, 2022 15:58 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

To chyba wszyscy tak mają na emeryturze. :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 05, 2022 16:47 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

jarekm pisze:Jak pracowałem zawsze mogłem odpowiedzieć, przepraszam ale muszę iść do pracy.
A teraz.
Dziadek na emeryturze. A co może robić dziadek na emeryturze, wszystkim się wydaje że leży i pachnie i czeka aż ktoś zadzwoni i znajdzie dziadkiwi zajęcie. I powinien być z tego powodu szczęśliwy.
Dawniej chyba miałem więcej czasu dla siebie pomimo pracy a były jeszcze koty, wolontariat, rodzina zastępcza
A teraz, dzień leci za dniem tak szybko że że czasami to mylą mi się daty.


Jarek, to możę wróć do pracy, będziesz miał więcej czasu :D
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4807
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Wto gru 06, 2022 7:44 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

Oj, nie tak łatwo. Są pracę do których tak po prostu wrócić nie idzie.
No i obecnie to jednak nawet bym już nie chciał wrócić. To co obecnie się dzieje to jednak nie dla mnie.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6255
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto gru 06, 2022 9:05 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

No pewnie, też bym już nie chciała pracować! :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2022 6:03 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

Chyba już nie nadaję się na pewne imprezy.
W piątek musiałem ogarnąć pewne sprawy.
Nowych domków nie zrobiłem, co dało się naprawić naprawiłem. Z wyżebranego styropianu i grubej folii udało się zrobić tymczasòwki. Piątek pracowity a w sobotę zdychałem.
Jednak już nie to zdrowie a i warunki na dworze nie sprzyjały.
Na dodatek padło ciśnienie i nawet kawa nie pomagała
Koty od trzeciej nie pozwalają spać. Kuwety już zaliczyły i może w końcu się uspokoją. To pospałbym jeszcze chwilę.
Ciekawe jak dzisiaj skoki w Engelbegu no i finał Mundialu.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6255
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Nie gru 18, 2022 8:48 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

Niestety, trzeba się liczyć z własnym organizmem i nie wymagać od niego tyle co dawniej.
Wszyscy tak mamy. :wink:
Wyspij się, jarku, to bardzo potrzebne.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 19, 2022 8:34 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

Wiem, tylko czasami zapominamy.
To tak jak z moim kolanem. Niby doskonale wiem że nie mogę robić skrętu na tej nodze szczególnie jak mam dodatkowe obciążenie. No ale czasami z zapomnienia, z pośpiechu .
A potem jest problem.
Ale i tak dobrze że trochę przesadziłem, dzisiaj noc to -13, koty miały się gdzie schować. Jakbym odpuścił to by siedziały na śniegu bez osłony.
Ale tak, muszę powoli odpuścić. Tylko jest problem. Kto mnie zastąpi.
Na dodatek jak skończę z dorabianiem do emerytury to nie wiem czy z samej emerytury będzie mnie stać na dokarmianie, o leczeniu już nawet nie wspomnę. I nawet 13 która wzbudza takie kontrowersje nie pomoże

A że spaniem to przeżyję. Lata pracy zmianowej zrobiły swoje. Na brak snu jestem odporny.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6255
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pon gru 19, 2022 11:01 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

No cóż, też się martwię, jak poradzą sobie koty beze mnie. Tak to jest koło 70-tki :wink:
Dobrze, że dałeś radę z domkami. Ja przy kotach nauczyłam się żyć chwilą i cieszyć z tego, co dziś. Przyszłość jest niepewna...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 20, 2022 6:21 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

Jak to się można dobrze czuć.
Jedna noc -13 a dzisiaj niespodzianka, wszystko płynie a na dworze +3. Dobrze że u nas nie było dużo śniegu. No ale na południu gdzie sporo napadało białego puchu a na dodatek teraz deszcz popada to nawet podtopienia możliwe.
I masz rację. Jak 70 na karku to takie zmiany to nie jest to co tygryski lubią najbardziej.

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6255
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto gru 20, 2022 8:59 Re: Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją dom

Ale przynajmniej kotom cieplej, jak temp. +3!
Tylko żeby znowu powodzi nie było...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia i 54 gości