Strona 1 z 103

Cypisek i Rysio - moje urwisy

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 10:21
przez magdaradek
Witam w wątku moich kotów: Cypiska i Soksika.

Obydwa kociaki trafiły do mnie z adopcji miau.pl :)

Cypka mam od wspaniałej osoby - Dorci44, jest ze mną i moją rodziną od 7 lipca, a dziś dołączył do niego Soksik - z lubelskich tymczasów :)

Na razie trwa "docieranie" się dwóch chłopaków-łobuziaków, dochodzi do łapoczynów oraz gryzienia, przy tym wydawane są dźwięki rodem z horroru 8O - ale dziewczyny doradzają, bym interweniowała tylko wówczas gdy będą leciały kłaki futra lub lała sie krew 8O 8O 8O ja się martwię, bo nigdy kotów nie miałam i nie wiem czego się spodziewać i czy nie zrobią sobie krzywdy.

W tej chwili nie mogę wstawić zdjęć, zrobię to jutro.
Mam nadzieję, że do jutra sytuacja pomiędzy kotami nieco się ustabilizuje.....

trzymajcie kciuki!!

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 10:32
przez Mereth
Będzie dobrze, na początku chyba każde koty się leją, przecież ktoś naruszył ich terytorium, muszę pokazać kto tu rządzi :lol:

Trzymam kciuki, żeby się kociaki dogadały :ok:

No i czekam na zdjęcia :D

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 10:37
przez oleska222
:dance: :dance2: :dance:

Jak ja się cieszę, że Soksio trafił do Was :!:

Chłopaki na pewno się pokochają, myślę, ze nastąpi to szybciej niż myślimy :wink:

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 10:45
przez kwiatkowa
Kciuki za chłopców!

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 17:17
przez abi73
Dziwna sprawa z tym strachem. Nie bał się w ogóle trzech dużych kotek, a jednego małego kocurka się przestraszył?

Przeszedł mi nieco żal, bo właśnie zakociłam koleżankę z pracy (z czego jestem dumna), więc wstawię później fotki, które miały udowodnić, że żadna baba Soksowi się nie oprze.

Ucałuj Soksa ode mnie. Lubi dawać buzi prosto w usta :twisted:

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 17:21
przez mokkunia
Madziu, gratuluję dokocenia :)
Na początku mogą być zgrzyty, warczenie, walki :) ale z czasem wszystko minie.
Chłopcy muszą się dobrze ze sobą zapoznać :)
ja niecierpliwie czekam już na foteczki :)

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 17:25
przez Magija
Przysiądę sobie tutaj i poczekam na fotki
tak to już jest, że na początku czasem trochę musi pozgrzytać, żeby potem było wszystko dobrze :wink:

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 19:41
przez magdaradek
Dzięki wszystkim za dobre słowa :wink:

Muszę powiedzieć, że jest coraz lepiej. Chłopaki chyba się dogadali, bo zasnęli razem w pewnym momenci. A Cypisek nawet zaczął myć Soksika :)

Abi73, być może ja źle odczytałam, że to strach był. Teraz wydaje się, że jest w porządku. Ale Soksik miauczy jak Cypek się z nim baruje. Być może tak ma. Ja się po prostu trochę bałam, żeby sobie krzywdy nie zrobili. Jeszcze dobrze nie znam zwyczajów kocich ;)

Ale coraz ładniej się bawią i wygląda na to, że się zakumplują.

Zrobiłam kilka fotek, ale wrzucę już jutro :)

A Soks faktycznie lubi dawać buziaki prosto w usta :) to urocze :1luvu:

W ogóle muszę Wam powiedzieć, że Soks jest i śliczny i mądry i kochany i baaaaaardzo towarzyski. I uwielbia drapanie pod bródką ;)

Cypisek też wyraźnie cieszy się, że ma kumpla. To bardzo towarzyski chłopak. Polubił nasze świnki morskie, Soks na razie nie wie co to i trzyma się z daleka ;)

Zaczynam wiedzieć jak to fajnie jest mieć dwa koty :)

Magija, Sis - miałyście rację :)

Jutro będą foty!!!!!!!!

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 19:45
przez oleska222
:spin2: :spin2: :spin2:

Fotki, fotki, fooootki :!: Chcemy zobaczyć jak wygląda kudłate z liskowatym :wink:

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 19:51
przez sawanka1
Gratulacje z powodu dokocenia, u mnie też szło hurtowo i na początku były spory :twisted: ale już jest lepiej , Sahara trzyma się z boku ale młode się ze sobą zaprzyjaźniły i szaleja po domku , będzie dobrze :D

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 19:53
przez abi73
magdaradek pisze:Abi73, być może ja źle odczytałam, że to strach był. Teraz wydaje się, że jest w porządku. Ale Soksik miauczy jak Cypek się z nim baruje. Być może tak ma. Ja się po prostu trochę bałam, żeby sobie krzywdy nie zrobili. Jeszcze dobrze nie znam zwyczajów kocich ;)
Ale coraz ładniej się bawią i wygląda na to, że się zakumplują.


Właśnie coś mi z tym strachem nie grało, bo Soks to 8) luzaczek 8) jakich mało. Można na niego syczeć, walić łapą po głowie (najwyżej oddam, a co?, a potem jeszcze zahaczę sam czyjś ryży łepek :twisted: ), a on i tak będzie prowokował zabawę.
Mogłabym powiedzieć, że nie widziałam jeszcze tak łatwo przystosowującego się kotka, ale dzisiaj zobaczyłam jeszcze lepszy egzemplarz, więc nie powiem :lol:


magdaradek pisze:A Soks faktycznie lubi dawać buziaki prosto w usta :) to urocze :1luvu:


Lepszy od męża :twisted:

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 20:36
przez dorcia44
gratuluje dokocenia :D

a gdzie fotki :twisted: :wink:

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 20:47
przez ryśka
Gratulacje :D

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 22:08
przez abi73
Dajcie kobicie odetchnąć. Soks to nie bułka z masłem. Jest absorbujący bardzo.

A baterie Magdy muszą się naładować. Zanim to nastąpi, trochę wspomnień 8) z serii "żadna mi się nie oprze".

Postanowiłem się przespać. Uuuu, a co to? Krewetka?.... Ok, ok. Spróbujemy 8).....Mmmm... Jest dobrze 8)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

.....Dobrze... dobrze.............No co jest? ... :evil: za szybko?....Niedostępną gra, ok......Niech i tak będzie :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nie ucieka:!:Jest moja :twisted:........Uuuuaaaaaa 8).......... Ciekawe czy mnie lubi :1luvu: Jest taka słodka :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Taka słoooodka...
Obrazek



A TERAZ DAJ MI JEŚĆ DUŻA:!:
Obrazek

:twisted: :twisted: :twisted: No i która mi się oprze?
Obrazek

PostNapisane: Pt sie 22, 2008 22:13
przez oleska222
O, a ja na tymczasach krzyczę o te fotki 8)