Strona 1 z 60

Minimka z grobu - w Warszawie w DS :D

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 19:06
przez mama007
było baaardzo ciemno i baaardzo zimno, i jakoś tak okropnie strasznie.... bardzo się bałem... :( pomyslałem że jak głośno, tak bardzo bardzo głośno zawołam mamę to przyjdzie po mnie.
bo ja przecież mam mamę. a przynajmniej miałem....
więc krzyczałem i krzyczałem, długo krzyczałem, a potem nagle zrobiło się jaśniej i ktoś mnie podniósł. było mi cieplej przy nim, ale to nie była moja mama.... ten ktoś nie miał futerka i nie pachniał jak ona :cry:
było mi z tego powodu przykro więc płakałem dalej - tak głośno że te duże istoty, które mnie znalazły musiały krzyszeć głośniej niż ja, żeby się ze sobą porozumieć.
wsadzili mnie do okropnie dużego buczącego potwora i zawieźli gdzieś. gdzieś gdzie była inna taka Duża, całkiem podobna do tamtych którzy mnie znaleźli. ona mnie nakarmiła i dała mi takie cieplutkie coś, do którego się przytuliłem i z pełnym brzuszkiem zrobiło mi się tak dobrze, że nawet przestałem trochę płakać...
i oni rozmawiali o tym, że właściwie powinienem już nie żyć, i że to nieprawdopobona historia jest... że powinienem nazywać się Duszek albo nawet Nieboszczyk ... a ja nie wiem co to znaczy i nie jestem żaden nieboszczyk...

teraz już trochę umiem chodzić i nawet trochę umiem oblizywać palec i Duża mówi, że jest ze mnie dumna :)

a na początku wyglądałem tak:
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 19:08
przez MartaWawa
ojejku :) skad to? Sliczne!!!

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 19:10
przez mama007
Marta Chrusciel pisze:ojejku :) skad to?

z grobu... :roll: :(

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 19:15
przez ariel
mama007 pisze:
Marta Chrusciel pisze:ojejku :) skad to?

z grobu... :roll: :(


jak to fajnie brzmi :?

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 19:16
przez MartaWawa
:strach:

duzo kciukow dla Maluszka!!!! :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 19:18
przez mama007
ariel pisze:
mama007 pisze:
Marta Chrusciel pisze:ojejku :) skad to?

z grobu... :roll: :(


jak to fajnie brzmi :?

taka prawda :oops:

niestety

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 19:21
przez slifkowa
co to skad to!!
i jak wyglada teraz?
i poza byciem tyci tyci tyciątkiem wszystko w porządku??

kciuki za zdrowie i duze rosniecie maluszka!

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 19:25
przez Dorota
Z czyjego grobu?

Biedne malenstwo...

Kciuki!

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 19:33
przez MartaWawa
obawiam sie ze chodzi o to, ze Maluch uciekl z wlasnego grobu :(

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 19:34
przez Dorota
:strach:

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 19:53
przez ariel
Marta Chrusciel pisze:obawiam sie ze chodzi o to, ze Maluch uciekl z wlasnego grobu :(


Z tego co wiem, to z prawdziwego.
Ale własnego jak widać także.

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 20:10
przez slifkowa
ale jest nieludzko sliczny :>
czekam na wiecej zdjec.
i informacji :)

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 20:13
przez Anka
Jakie śliczne maleństwo, aniołeczek malutki.

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 20:18
przez Agneska
Jeszcze wyrośnie na Maksymka. :ok:

PostNapisane: Śro sie 20, 2008 20:58
przez mama007
3 dni po tym jak mnie przyniesli do tej Dużej byłem taki:

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

i mi już było lepiej. trochę mnie jeszcze brzuszek bolał tylko. ale w porównaniu z tym zimnym i ciemnym miejscem to było dużo lepiej...

Duzi powiedzieli że moja mama to dobra mama, bo ja jestem fajny i całkiem zdrowy. tylko że spadłem z bardzo wysoka...

i gdyby wtedy nie przechodzili przez cmenatarz to pewie nikt nie zwróciłby na mnie uwagi...

a przecież ja jestem taki FAJNY i DZIELNY!! :roll: