Księżniczka Banana, Amisia ['], Drakul ['], Sasanka i Kokos

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 13, 2008 16:28

Etko, Hamak bombowy :lol:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 14, 2008 5:45

no niestety z Banana jedziemy rano do weta.
Wczoraj nic nie zjadla ( no chyba ze w nocy) a wieczorem puscila kilka pawikow i to takich zolciowych.
Kupa w normie, zachowanie w sumie tez bo pol nocy sie bawila i wariowala.

Martwie sie, ale ona mimo tych wymiotow lata jak wariatuncio. Nie wiem co to moze byc.
No ale od tego jest wet.

Trzymajcie prosze kciuki za malenka!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 14, 2008 7:15

no ba! już zaciśnięte :ok: :ok: :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 14, 2008 7:28

Ogromne kciuki za Konsuelę Bananę!!!! Piękną jak każda łodzianka ;)

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 14, 2008 7:58

Banana, co to za wygłupy, co? Etko, trzymam za malutką kciuki, daj znać jak tylko wrócicie od weta.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 14, 2008 8:39

Jowitko, kciuki najmocniejsze za zrowko Hamaczkowego Wariatuncia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Daj znac po powrocie od weta, czekamy na wiesci. Caluski!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw sie 14, 2008 8:52

:ok:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 14, 2008 11:07

Etce padl Internet, wiec przekazuje z przyjemnoscia, w jej nieudolnym zastepstwie, ze kicia ma "tylko" zatrucie pokarmowe. Dostala 3 zastrzyki, ale obylo sie bez kroplowki. Jowitka przekaze nam szczegoly, jak tylko bedzie mogla. Sciskam goraco i tez czekam na Hamaczkowa relacje!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw sie 14, 2008 11:08

UUu, czym to się mała ślicznotka struła? :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 14, 2008 11:14

Jowitka nie wie, moze mala cos zżarla po kryjomu. Cos tez wspominala o karkoweczce, ale nie jestem pewna bo tracialam sygnal telefoniczny... Wiem tylko, ze zastrzyki maja byc jeszcze raz powtorzone. Wet powiedzial zeby sie nie martwic :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw sie 14, 2008 11:35

całe szczęście :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 14, 2008 15:11

Juz pisze.
Wg weta to zatrucie pokarmowe. Nie mam pojecia czym bo wszystko dostaje swieze i na raz, nic z lodowki nie wyciagam :(
Jadla tylko noge z kurczaka ale tez ugotowana i swieza. Naprawde nie mam pojecia czym mogla sie struc.

Jak wrocilam to znow bylo bardzo zwymiotowane slina z zolcia. owiem szczerze ze sie martwie.

Mala dostala:
Betamox
Metadopram (?) niewyraznie napisane
i Biovetalgin.

W sobote jedziemy na powtorke.

Rany martwie sie bo male nie chce jesc ale mam nadzieje ze dzis zaskoczy.
Kupilam jej Convalansa, niech sie mysza kuruje.

Asia, o zadnej karkoweczce nic nie mowilam, ani koty ani my jej nie jedza ;) Chyba glodnemu chleb na mysli ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 14, 2008 15:22

oby wszystko dobrze było z Konsuelą Bananą!!

Musi być zdrowiutka :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 14, 2008 16:10

Ja nie ukrywam ze sie bardzo boje.

Jeszcze w sobote na wesele wyjezdzam :(
z kotami i z Majka zostanie tesciowa i mam nadzieje ze sie nic nie bedzie dziac bo nie wiem jak ona dalaby rade pojechac do weta.
Mala narazie nic nie je. to juz drugi dzien.
Musze dzis wieczorem w nia cos wmusic, kuchnia pozastawiana miskami ma od wyboru do koloru.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 14, 2008 17:51

a spróbuj Etka z ręki, czasem tak niejadki dają się skusić......ja tak mojemu podtykałam, albo jak już był bardzo chorutki i miał gorączkę to strzykawką conva..
oby wszystko było dobrze...
buziaki dla małej
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 311 gości