Strona 1 z 69

Tysia i Musia cz.3

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 11:52
przez sweet-a
Witam w części trzeciej, główne bohaterki : Fifi, Tysia, Musia.
ObrazekObrazek

dla zainteresowanych cz.1 i cz.2

część trzecią uważam za otwartą :wink:

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:35
przez Paulaaa
pierwsza 8O :dance:

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 13:52
przez MaryLux
Dlugaaaaaaaaaaaaaaaaaa :!:
Inka

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 14:00
przez cassidy
trzecia :D

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 15:31
przez Avian
oooo, zdążyłam przed wyjazdem na seteczkę :D

Pewnie jak wrócę, będę miała co nadrabiać :D
... mam nadzieję, że wtedy Tysia juz bez gipsu bedzie biegać :

PostNapisane: Nie lip 20, 2008 13:27
przez sweet-a
dzień dobry

kompletnie nie mam czasu na forum - pewnie dla tego u mnie tak cicho :roll:

a teraz uwaga rozliczenie wyników:

Pierwsze miejsce i złoty puchar - Paulaaa Obrazek

Drugie miejsce i srebrny puchar - MaryLux/Inka Obrazek

Trzecie miejsce na podium i brązowy puchar - cassidyObrazek

oraz nagroda pocieszenia dla Avian - Obrazek

PostNapisane: Nie lip 20, 2008 17:23
przez Paulaaa
dziękuje bardzo, jak ja lubię puchary za pierwsze miejsce :lol:

PostNapisane: Nie lip 20, 2008 17:50
przez CoToMa
Ja na szarym końcu, ale tez sie witam :D

PostNapisane: Nie lip 20, 2008 18:15
przez catawba
CoToMa jeszcze nie na szarym... ja na "szarszym" :wink:
witam się i melduję :D

PostNapisane: Nie lip 20, 2008 20:45
przez sweet-a
Witam również spóźnionych

PostNapisane: Nie lip 20, 2008 20:53
przez sweet-a
A to moja chrześnica :D

Obrazek

PostNapisane: Nie lip 20, 2008 22:05
przez Paulaaa
sweet-a pisze:A to moja chrześnica :D

Obrazek

zdjęcie mi się nie otwiera :( :(
edit: mam i sliczna jest :1luvu:

PostNapisane: Pon lip 21, 2008 8:32
przez sweet-a
witaj Paula

Ja się w niej zakochałam :wink:

PostNapisane: Pon lip 21, 2008 8:57
przez sweet-a
dowiedziałam się że jako chrzestna muszę iść do spowiedzi- na krtkę i jeszcze na jakieś nauki :roll:


Musia tak z pół roku temu obskubywała mi moje jedyne trzy kwiatki w kuchni więc postawiłam je na szafki żeby mogły spokojnie odżyć jako że Musia nie wiedział że tam są kwiatki rosły sobie szczęśliwe do czasu.... w sobotę Musia je dostrzegła i zmasakrowała gdzie je teraz ukryć... :roll:

PostNapisane: Pon lip 21, 2008 9:56
przez Paulaaa
moja mama jest chrzesną i nie musi chodzić na żadne nauki itd 8O


a z kwiatkami współczuje jakbym miała chować wszystkie które mam w domu to :roll:
potem się pochwal co wymyśliłaś :wink: