Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 12, 2023 0:35 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Wytrwałości! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60414
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 12, 2023 13:00 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Obawiam sie, ze nawroty moga byc, to nie tak, ze od razu sie odetnie i poprawi raz na zawsze. Współczuje i cierpliwości zyczę. Myślę, że nawroty będą coraz rzadsze po prostu...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84893
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto cze 13, 2023 8:39 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Wczoraj poświęciłam mu bardzo mało czasu, bo wieczòr dpędziłam z còrką i wròciłyśmy pòźno. Mam wrażenie że w nim coś wygasło. Nie ma w nim żadnej euforii jaka była wcześniej. Mam problem żeby go czymś zainteresować. Kupiłam naprawdę sporo rożnych rzeczy do pracy i zabawy... nic go nie porywa. Przychodzi się pogłaskać i odchodzi...
Idzie siedziec samotnie na oknie.
Dopiero kiedy ja odejdę od stanowiska zabawy i zacznę się zajmować swoimi sprawami zaczyna za mną biegać i miauczeć. Dzis od 3 nad ranem wrzeszczał. Jestem ledwo żywa...


Przyszły nam wyniki.
Nie ma nic niepokojącego w nich natomiast brakuje kilku parametròw. A ja mówiłam a nawet czytałam z kartki co trzeba zbadać...
Teraz w tym układzie muszę od nowa naszykowac kasę i zrobić mu jeszcze raz pełne badania...

Zastanawiam się nad założeniem zbiòrki coraz poważniej. Nie wyrabiam.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 13, 2023 10:14 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

On pewnie tez musi sobie w glowie nową sytuację poukładać...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84893
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto cze 13, 2023 10:59 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Może to co robi to jego rozpaczliwa próba przeskoczenia nadzej ignorancji.
Oby.

Umowiłam nas na piątek do drugiej kliniki.
Mamy dorobic krew tarczyce. Mocz z pecherza. Wizyta ortopedyczno- neurologiczna celem wykluczenia bòlu. Kontrola stomatologiczna.
Mam nadzieję że już po tym będzie jakoś lepiej.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 13, 2023 11:57 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Wyniki Kapitana ( tak, wpisali mu Roduś, bo przekręcili jego adopcyjne Raduś)
Obrazek
Jedynie co to ta glukoza mnie martwi... Ten wet nic nie powiedział żeby cos było niepokojącego.
Będę rozmawiac z drugim w piątek, bo pamiętam jak było z Emisią ...

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 13, 2023 13:48 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Bardzo ładne wyniki. Glukoza niska - może za długo był bez jedzenia?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60414
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 13, 2023 19:17 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

No był bez jedzenia na pewno 8h czyli tyle ile miał być.

Choć z jego jedzeniem to tak ròżnie bywa i on raz zje a 10 razy nie.
Teraz może je trochę bardziej kontrolowanie, bo skarmiamy w ramach ćwiczeń to co normalnie przedtem dostawal do michy i wyrzucał.

A dzisiaj ma mięsny dzień. Dostał serduszka z dodatkami wołowinki , do tego ma chrząstki do gryzienia i jeszcze kupiłam całe ryby suszone.

Wczoraj zamòwiłam też uszka kròlicze z sierscią ale go nie porwały niestety.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 14, 2023 13:04 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Wczoraj mięso zjadł z apetytem. Przegryzł chrząstkami . Ryb nie tknął.
Czas mu poświęcony znowu się skończyl tak że pogłaskal się i poszedł nie korzystajac z możliwości zabawy.
Ale obyło się w ciszy i spokoju. Nie miauczał.
Za to wieczorem dostał odkotwienia i zaczął biegać po domu jak wariat. Na szczescie do 23 się wyszumiał a jego zabawa to była zabawa a nie szalej pełen złośliwości. Poszedł spać nawet sprawnie. Udał się na swój fotelik ( już nie spi na nas w łózku) i tam spał do 7.00
Mam nadzieję że teraz wchodzimy na dobrą falę.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 14, 2023 14:50 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Oby tak było! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60414
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2023 18:24 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Kciuki za powodzenie akcji ujarzmiania Kapitana!

aga66

 
Posty: 6138
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro cze 14, 2023 21:24 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Dzisiaj mięso już fuj. Dwa dni jeść to samo... ale nuda!

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 17, 2023 6:19 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Czwartek i piątek ròwnież należał do udanych jeśli chodzi o zachowanie spokoju przez kota.
Wczorajszy dzień jednak był pełen stresu, bo poszliśmy do weterynarza znowu. Mieliśmy się badać a nic z tego nie wyszło.
Kapitan dostał szału i nie dał się tknąć. Spròbowaliśmy kilku sposobów, pierw było głaskanie, noszenie , oglądanie gabinetu , a potem w ruch poszedł koc, rękawice, kocimiętka...
Niestety Kapitan wie czego chce. Chce spacerować i nie wolno się do niego przyczepiać.
Dopóki pani doktor spełniała zachcianki Kapitana był miły. Razem oglądali zakamarki gabinetu, kot się głaskał i ocierał. Jak zaczęły się zabiegi to lał łapami ile się dało z premedytacją celując w twarz.
W dodatku ma opanowany manewr i niczym aligator zaczyna wirować na plecach i tym sposobem ucieka z każdego chwytu. Badanie go w stanie do jakiego doszedł nie miało najmniejszego sensu. Wetka nie podjęła się wbicia igły w tak szalejące zwierzę. Pomimo najszczerszych chęci nie zrobiliśmy nic przez prawie godzinę.
Dostalismy wreszcie gabapentynę i teraz dopiero idziemy po takiej drodze jak to bylo zaplanowane z behawiorystą. Kot ma pojechac na uspokajaczu i wtedy mozna myslec o badaniach. Jesli nie to jeszcze jest opcja przyspienia go.
Modlę się żeby się to skonczyło i wreszcie wyszło na prostą...

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 17, 2023 17:57 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Oj, daje Wam sie we znaki ten Kapitan...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60414
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 18, 2023 7:20 Re: Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

Jeśli te badania i wizyty u weta tak go stresują a w poprzednich badaniach nie wyszło nic niepokojącego to może odpuść je i już. Taki stres dla kota nie jest dobry a terapia behawioralna jakoś działa więc może behawiorysta uzna żeby nie robić tych pozostałych badań?

aga66

 
Posty: 6138
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 309 gości