Lion. SIB/MCO/NFO? dojechał do Gina S. :)))

Nie wiem, do jakiej rasy Lion jest podobny
wiem tylko tyle, że ma dość długie futro i kryzę jak lew.
Lion mieszkał w łódzkim schronisku, miał świerzb skórny. Po wyleczeniu trafił po prostu na boks i już. Arczi_i_Malutek znalazła mu dom w Gostyninie. Myśleliśmy, że miał facet dużo szczęścia - domy, które znajduje Renata są idealne, koty mają w nich jak pączki w maśle.
Niestety, Lion jest wyjątkiem, potwierdzającym tę regułę. W domu, do którego trafił, było dziecko. Nie wiemy, gdzie leżała wina, w każdym razie kot z dzieckiem wytwarzali mieszankę wybuchową
Mimo to jego opiekunowie starali się rozwiązać problem, nie poddawali się, nie było słowa na temat szukania kotu nowego domu. Aż do pewnego dnia, kiedy opiekun Liona zadzwonił do Renaty i powiedział, że właśnie jedzie z rodziną do Łodzi, więc - niejako po drodze - przywiezie Liona do Renaty. Nagle, ni z tego ni z owego, po prostu pozbył się kłopotu
W DT u Renaty Lion okazał się kotem do rany przyłóż, aczkolwiek potrafi być nieco zazdrosny. "Jeśli miziasz mnie, to tylko mnie, nie głaszcz tego drugiego, teraz ja i tylko ja" i paca łapą
Lion szuka nowego domu, tym razem już bez dzieci, nie będziemy ryzykować. On wystarczająco dużo już przeżył
Ma ok 4-5 lat i jest wielką, futrzaną przytulanką. Jego futerko wymaga jeszcze paru zabiegów pielęgnacyjnych, Renata też nie bardzo ma pojęcie jak takim włochatym kotem się zajmować. Prosimy o wszelkie sugestie.
dziękujemy Magiji za piękne fotki

Lion mieszkał w łódzkim schronisku, miał świerzb skórny. Po wyleczeniu trafił po prostu na boks i już. Arczi_i_Malutek znalazła mu dom w Gostyninie. Myśleliśmy, że miał facet dużo szczęścia - domy, które znajduje Renata są idealne, koty mają w nich jak pączki w maśle.
Niestety, Lion jest wyjątkiem, potwierdzającym tę regułę. W domu, do którego trafił, było dziecko. Nie wiemy, gdzie leżała wina, w każdym razie kot z dzieckiem wytwarzali mieszankę wybuchową


W DT u Renaty Lion okazał się kotem do rany przyłóż, aczkolwiek potrafi być nieco zazdrosny. "Jeśli miziasz mnie, to tylko mnie, nie głaszcz tego drugiego, teraz ja i tylko ja" i paca łapą

Lion szuka nowego domu, tym razem już bez dzieci, nie będziemy ryzykować. On wystarczająco dużo już przeżył



dziękujemy Magiji za piękne fotki
