Kefirek po wypadku - już w swoim domku Wrocław zdj.4 i 6s

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 26, 2008 14:25

marcjannakape pisze:Takie oto cuda maja wspomóc Czarnulka:
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Z bazarku osiągnęliśmy kwotę 60zł - dzis zrobiłam przelew na FA Wrocław. Jak dotrze to proszę potwierdzić.

Femka 33zł
villemo5 10zł
i ja 17zł

Dziekuję wszystkim za wsparcie!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon maja 26, 2008 15:37

Jak dojdzie, dam znać. Jak wpłaciłaś dzisiaj, będzie pewnie jutro
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 27, 2008 8:09

A oto i nasz bida... miziasty Kefirek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto maja 27, 2008 8:14 przez Medira, łącznie edytowano 1 raz

Medira

 
Posty: 1242
Od: Pt lut 25, 2005 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 27, 2008 8:14

Medira pisze:Obrazek


Normalnie jak Aslan! Też był biedak, a teraz jest miziak!

Kciuki :ok: :ok: :ok: za zdrowienie Kefirka
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto maja 27, 2008 13:26

marcjannakape pisze:
Medira pisze: Jeszcze jest mocno sponiewierany, brudny , wyplowialy i chudy ale u Colas stanie sie łabędziem :)


:roll:
Patrząc na koty Colas, to raczej ... indykiem. Okrąglutkim :twisted:

Zaraz dostane po łbie od Szanownej Pani Prezes


No, ladna dywersja na tylach :twisted:

Kefirek ma sie dobrze, trzeba go myc po posilku, bo potrafi cala szyje i lapke przednia sobie upaprac (szczeka nie funkcjonuje tak sprawnie jak u innych kotow, czesto zwisa mu jezyczek). Slodki jest straszliwie i pieszczoch. Jak zarosnie mu lapka i dojdzie do siebie bedziemy szukali domku, ale musi byc wyjatkowo pieszczotliwy, bo Kefirek nigdy nie ma dosc.

Acha, Kefirek kazal podziekowac za pomoc, ktora mu okazano, za wszystkie pieniazki. Mowi, ze bez tej bolacej lapki i jakos weselej na swiecie.
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 27, 2008 14:10

Kto odgapił imię mojego Kefirka???
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 27, 2008 19:22

A zastrzegłaś nazwę???

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 27, 2008 21:48

No fakt, że nie, ale byłam pewna, że takie oryginalne imię dałam....
Na drugi raz urząd patentowy, ostrzegam!
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 27, 2008 22:16

Tu imie Kefirek jest ścisle powiązany z poprzednim polamańcem mieszkającym u Colas śmietanką :lol:

Obydwoje maja duże potrzeby dotyku ludzkiej ręki.

Jak mu to zarośnie to będzie juz piękny. On ma jeszcze brzuszek wygolony po USG.

Colas jak będziesz mial okazję to zrob mu jeszcze fotki. Widzę ,ze na tych cięzko bylo go uchwycic, może jak juz sie trochę nasyci pieszczotami.
Tu kiepsko mu sie wyszło a on ma takie ladne oczka i pyszczek.
Do zdjeć na ogloszenia wymaykepuj go ;)

Medira

 
Posty: 1242
Od: Pt lut 25, 2005 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 28, 2008 21:09

Ech, to by musiał koci fotograf, czyli Oliwka przyjechać :) Ja nie umiem robić zdjęć czarnym kotom. Jak już będzie ogłaszany (jak zarośnie mu łapka i powróci do siebie), poproszę Oliwkę o sesję. Póki co, macie zdjęcia udowadniające, że kot cały i zdrów :)

Co do patentu, Kefirek o nim nie słyszał i nic nie rozumie z tej ludzkiej gadaniny. Toż on się przecież teraz nie będzie chrzcił ponownie, bo wody nie lubi ;)
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 05, 2008 21:04

Oliwka przyjechała (dziękuję Ci, Kasiu). Obfociła Kefirka. Zdjęcia poniżej. Dziewczyny, muszę mu zacząć szukać domu. Siedzi bidulek cały dzień zamknięty w jenym pokoju. Nie mogę go wypuścić, bo leje mi po ścianach, a mój Tygrys nie pozostaje dłużny. Kefirek jest śliczny, bardzo, bardzo przytulasty. Nie mam czasu go głaskać, bo pracuje po kilkanaście godzin dziennie, a on jest nienasycony.


DOMKU KOCHAJĄCY MIZIAKI, ZNAJDŹ SIĘ! Kefirek szuka wyjątkowego miejsca, w którym człowiek będzie go kochał nawet bez jego łapki i z ciągle wystającym językiem.

Zobaczcie, czyż nie można się zakochać?

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 05, 2008 21:15

czarnowęglowe wspaniałości:)

domku, znajdź się!
abrakdabra!
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt cze 06, 2008 0:19

Trzymam kciuki za szybkie gojenie łapki.


Czy wpłynęły pieniążki- 15 zł z bazarku od Misiarnia?
Wysłałam majtusie, ale nie mam potwierdzenia wpłaty.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 09, 2008 12:11

Co do pieniedzy, to Medira tym wszystkim zawiaduje, pewnie wkrotce napisze.

Kefirek jest slodki i bardzo samotny zamkniety w pokoju (probowalismy go wypuscic w weekend, ale skonczylo sie bijatyka i sikaniem). Pyta o swoje kolanka :P
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 09, 2008 12:15

Kolanka, kolanka - nadstawiajcie się!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1, Meteorolog1 i 286 gości