Kefirek po wypadku - już w swoim domku Wrocław zdj.4 i 6s

[Lemoniada]

Cóż, każdy ma jakieś słabe strony

Do takich działań potrzeba akurat dużo samozaparcia, silnej woli i zdecydowanego działania. Ja bym chyba umierała ze strachu mając kota specjalnej troski pod opieką. Colas, podziwiam z całego serca i zazdroszczę (ale w dobrym tego słowa znaczeniu )

[marcjannakape]

Takie oto cuda maja wspomóc Czarnulka:




Serdecznie zapraszam na bazarek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3084118#3084118

[Mruczeńka1981]

[Blond Tornado]

Kochani, na jakie konto wpłacić pieniądze na czarnulka? Aukcja się skończyła

[Colas]

Medira poda numer konta.

A ja tylko napisze, ze kotek przyjedzie do mnie w czwartek najprawdopodobniej

[Blond Tornado]

To czekam I bardzo się cieszę, że młodemu lepiej

[Medira]

Jutro Czarnulek jedzie juz do Colas
Dzisiaj bylo takie zamieszanie z inna kotka ,ze wprawdzie bylam w lecznicy u dok Tosia ale zapomnialm zapytac o fakture.
Bede tam jutro rano to odbiore.

[Medira]

Czarnulek juz u Colas. Ale on jest fajny miziasty. Jeszcze jest mocno sponiewierany, brudny , wyplowialy i chudy ale u Colas stanie sie łabędziem
Ma fantastyczny charakter Colas, czekam na zdjęcia i pisz co tam u Was.

[marcjannakape]

Jeszcze jest mocno sponiewierany, brudny , wyplowialy i chudy ale u Colas stanie sie łabędziem

Patrząc na koty Colas, to raczej ... indykiem. Okrąglutkim

Zaraz dostane po łbie od Szanownej Pani Prezes

[CoToMa]

[Kicia_]

Jeszcze jest mocno sponiewierany, brudny , wyplowialy i chudy ale u Colas stanie sie łabędziem

Patrząc na koty Colas, to raczej ... indykiem. Okrąglutkim

Zaraz dostane po łbie od Szanownej Pani Prezes

Masz szczęście, że Pani Prezes zajęła się Czarnulkiem, nie ma juz czasu zajmować się Marcjanną

[martka]

Zapraszam i to serdecznie

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75641&highlight=

[Medira]

Dziękuje wszytkim za aukcje i wpłaty. Nie wiem ile wplyneo ,zapytam Lene i poprosze o wpis tutaj.

Asiu co u Czarnulka ? Jak Wam weekend minął ? Masz juz zdjęcia chłopczyka ?

[marcjannakape]

Pozwoliłam sobie przekleić z KŻetowego forum

Kefirek ma sie niezle, strasznie jest zarloczny, troszke musze go stopowac. Jest tez strasznie miziasty, ociera sie caly czas o nogi, rece, o wszysctko, co nalezy do czlowieka.

Siedzi jeszcze w izolatce (osobnym pokoju), ale teskni strasznie do nas, co okazuje glosnym gadaniem.

Obiecuje wstawic jak naszybciej zdjecia, ale mialam naprawde niezly kolowrot ostatnio.

To podkreślenie jest moje - odnośnie wcześniejszych sugestii

[AniaWrocław]

Dziękujemy za następujące wpłaty na Czarnulka:
od Belastian z Miau i Edyty oraz Sebastiana z Miau