Miau.PL

Ta moja słabość do białego kiedyś mnie zgubi.
Zainteresowała mnie ta wiadomość ze względu na kolor kotów.
Prawdopodobnie ktoś ma pseudohodowlę białych kotów,
a te jako produkt "wybrakowany" wyrzucił na niezamieszkałej posesji.
Było to jesienią, kotków było 6,dwa z nich znalazły wspaniałe domy, trzeci chyba tez.
Został dorosły zielonooki kocur i dwie koteczki.
Dokarmiane przez dobrych ludzi rosły i jakoś dawały sobie radę,ale teraz,
na wiosnę, na posesji rozpoczęto budowę, a kotów postanowiono się pozbyć.

Tak dwie koteczki trafiły do mnie.Właściwie nie powinny.
Mam cztery własne koty, psa, Bułeczkę do adopcji i jeszcze wrócił z
adopcji Rocky, który ciężko przezywa strate domu.
Dwa moje koty do sterylki, Miś w trakcie leczenia (struwity, dieta).
Dom nie jest z gumy finanse tym bardziej.
One muszą znależć dom.Są głuche.

Gdy dowiedziałam się o tym, nie zastanawiałam się dłużej.
Boli mnie, że kocurek tam został, sam na łasce właściciela działki,
narażony na wiele niebezpieczeństw.
Niestety nie mam gdzie go odizolować.Można go jednak wykastrować,złapać i dowieżć, jeśli znajdzie się ktoś...

Koteczki są mizerne, chociaż nie chude, na szczęście dokarmiane.
Są troche zestresowane, ale zachowują sie jak koty domowe.
Jedna to ciężarówka pełna kociego, nowego zycia, które się w niej przelewa.
Pewnie powinnam zanieść ją do aborcji,pewnie powinnam...
I może zrobiłabym to gdyby ta ciąża była trochę bardziej odległa.
Pójdę za chwilę i je nakarmię , może sa juz mniej zestresowane.
Niedługo będą szukać nowych domków, ale musza się trochę odkarmić,
no i umyc, bo brudaski z nich, całe noski usmolone.

Moje koty wielce poruszone, tłoczą się pod drzwiamy.




Koteczka nr 1




Koteczka nr 2




To tyle, bo nie chciałam za bardzo ich stresowac.Koteczki pewnie są siostrami.
Obie są zielonookie.

Aktualności.

Koteczka Cleo znalazła już wspaniały domek.
Ciężarna kotka Etienne urodziła 4 maleństwa.
Dwa czarnobiałe bikolorki, chłopcy to Facet i Perkuś.
Szukamy imion dla białasków: chłopca i dziewczynki.

Lista proponowanych imion.

Chłopak.................................Dziewuszka

1 Mieciu.............................................1 Zosia
2 Agnar.............................................2 Frezja
3 Olaf................................................3 Mimka
4 Tores----2.......................................4 Minka
5 Bronek............................................5 Mijusia
6 Neige..............................................6 Lilka
7 Piksel..............................................7 Luna----1
8 Borys..............................................8 Blanka -tendencyjne
9 Kapsel.............................................9 Blanche
10 Cudny...........................................10 Pola ----3
11 Matis.............................................11 Tola
12 Samir----1.....................................12 Balinka
13 Hiro...............................................13 Bietka
14 Lexus............................................14 Mimi
15 Falco----1......................................15 Fifi
16 Alex..............................................16 Biełka
17 Akord----1.....................................17 Koszka
18 Idol...............................................18 Odette
19 Oprych..........................................19 Marica
20 ...................................................20 Anique
21 ...................................................21 Melody
22 ...................................................22 Nutka----1


Chłopiec-Tores,dziewczynka-Pola.

Aktualizacja.


Czwórka maluchów w komplecie.




Jedyna córeczka mamusi Pola.




Irokezik Tores.




Perkun, chociaż narazie raczej Perkuś.




Prawdziwy Facet z niego,czasami fuczy na mnie.

Ostatnio mialam 7miesiecznego kocurka, calego bialego. Ludzie sie prawie o niego bili
Jesli chcesz moge wydrukowac fotki kotek, pomoc ze sterylizacja a Ty sama wybierzesz potencjalnych nowych opiekunow. Tylko tyle moge pomoc.

A kocurek?
Ratujcie i jego....

Kocurka moge zabrac do pokoju adopcyjnego, oczywiscie po "remoncie" w szpitaliku ale to zalezy kotiki...

Izabela pisze:Ostatnio mialam 7miesiecznego kocurka, calego bialego. Ludzie sie prawie o niego bili
Jesli chcesz moge wydrukowac fotki kotek, pomoc ze sterylizacja a Ty sama wybierzesz potencjalnych nowych opiekunow. Tylko tyle moge pomoc.

Ze sterylizacją jak najbardziej.Szczerze mówiąc martwiło mnie to bardzo.
Jeśli tylko to możliwe, skorzystam.Dziękuję bardzo.
Co do szukania domu, to trzeba trochę poczekać.
W tym stanie nikt by pewnie ich nie chciał.
Były dokarmiane, więc nie są bardzo chude.
Sierść jednak jest bardzo brudna, nieładna,ślady jakby ugryzień.
Podobno na posesji obok była hodowla psów.
To, że koty nie wpadły w psie paszcze, to prawdziwy cud.
Patrząc na ciężarną koteczkę, to może już jutro będzie nas więcej.
Kociaki muszą tez sobie przypomieć jak się zachowują domowe koty.
Dałam im jeść, a one są w takim stresie, że w ogóle nie jedzą.
Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.

Izabela pisze:Kocurka moge zabrac do pokoju adopcyjnego, oczywiscie po "remoncie" w szpitaliku ale to zalezy kotiki...

Wszystko chyba jest lepsze niż życie na tej działce,
tym bardziej, że właściciel grozi zabiciem kotów.

Kocurek jest już dorosły.
Duży, zielonooki, piękny, cały bielusieńki.Też głuchy.

ok, to pisze pw

Kciuki! Jedna kicia w ciąży??????

ajmk pisze:Kciuki! Jedna kicia w ciąży??????

Mnie dziwi raczej to, że druga nie.

I nie będzie sterylki? Kocięta mogą się urodzić chore...

Koty dopiero do mnie przyjechały, nawet nie zdążyłam z nimi do weta,
a ty się przede wszystkim martwisz o sterylkę.
Bo ja martwię się o kotkę.Jest w złym stanie, ma otwarty pyszczek, ziaje,jest mizerna, a w jej brzuszku co chwila skacze jakaś rybka.
Co masz na myśli mówiąc chore?

kotiko, jesteś aniołem białych kotów

I myślę, dajmy sobie tutaj spokój z dyskusjami nt. czy sterylizować aborcyjnie, czy nie, po prostu kotkom potrzebne są kciuki, a kotice wsparcie.

Tak naprawdę, to one nie są białe ale szare.Kiedyś jednak będą.
Martwi mnie, że nie jedzą.
To, że nie je ta ciężarna, to mogę zrozumieć, ale druga też nie.
Ciężarna położyła się na radiu (niewielkim,wzgardziła domkiem,wzgardziła
poduszką) i spadła z niego.
Pozwalają jednak się głaskać a nawet barankują.
Jutro pójdziemy do weta, zobaczymy co powie.

Co u Śnieżynek?