BIAŁO-CZARNE DOOPKI sp.z o.o. :) Zatymczasowani.. :D

[Never]

Nie chcę
Ale nie mam wyjścia - chociażby dla dobra Zoe...

Nikt się nie zachwyca Sniegułą i w ogóle?
Jak tak, to więcej fotek nie wstawiam!

[Trinity36]

Nie chcę
Ale nie mam wyjścia - chociażby dla dobra Zoe...

Zoe może sie przyzwyczai.. może trzeba czasu. U mnie Lola też z mety syczy na wszystkiwe tymczasy i w ogóle obce zwierzątka, ale po jakimś czasie zaczyna ignorować wyniośle..

Nikt się nie zachwyca Sniegułą i w ogóle?
Jak tak, to więcej fotek nie wstawiam!

Śnieguła jest przepiękna - to wiesz Duduś przepiękny - to też wiesz Razem wyglądają jak ciastko a kremem do schrupania
A to, w jaki sposób śpią jest po prostu zachwycające U mnie Gemciuś tylko tak się czasami wystawia do glaskania, ale śpi raczej w kłębek. I też oczywiście nie przytulony do Loli bo to oziębła kobita, ale do Sahary już owszem - nawet to sfociłam i wstawię jak zrzucę na komp. Uwielbiam dwa przytulonedo siebie koty, a dwa przytulone do siebie biało-czarne piękne i kochane koty to już ekstaza

[Never]

Ostatnio Duduś i Snieguła śpiąc stworzyli czarno-białe serce - bo dupkami byli do siebie przytuleni...

Trinity, nie zatrzymam Dudusia, proszę nie pisz tego na jego wątku, bo może to zniechęci potencjalny domek... On jest śliczny, ale ja nie mogę go zatrzymać, nie mogę! Chyba że będziesz go finansować

[Mi_mi]

Nie bój się o FIV, raczej powinno byc wszystko OK. zapytaj fiony, ja z nią rozmawiałam na temat FIV-a i chyba dziewczyna jest w temacie.
Nie wiem czy przyjadę... bo to nie ode mnie zalezy Chciałam Sniegule przypomnieć stare kąty i starych przyjació, a konkretnie obu Gemów i fionę, no i Mi-mi jeśli będzie chciała. Ciekawa byłam, czy się ucieszy, pozna? Więc tak naprawdę to wszystko zależy od Was, czy znajdziecie parę godzin w jakiś weekend Ja jestem otwarta na propozycje

Mi_mi chce mimo , ze tak na koncu zostalam wymieniona i jakby na doczepke Jak juz bedziesz wiedziala, kiedy bedzie wszystkim pasowac to daj znac- ja mam praktycznie kazdy weekend wolny poza przyszlym(25,26)
Zostawimy Śniegułe z Gemem mniejszym, a sami sie na jakis "soczek" wybierzemy

[Mi_mi]

A no i bym zapomniala
ZDJECIA CUDNE

[Trinity36]

Nie bój się o FIV, raczej powinno byc wszystko OK. zapytaj fiony, ja z nią rozmawiałam na temat FIV-a i chyba dziewczyna jest w temacie.
Nie wiem czy przyjadę... bo to nie ode mnie zalezy Chciałam Sniegule przypomnieć stare kąty i starych przyjació, a konkretnie obu Gemów i fionę, no i Mi-mi jeśli będzie chciała. Ciekawa byłam, czy się ucieszy, pozna? Więc tak naprawdę to wszystko zależy od Was, czy znajdziecie parę godzin w jakiś weekend Ja jestem otwarta na propozycje

Mi_mi chce mimo , ze tak na koncu zostalam wymieniona i jakby na doczepke Jak juz bedziesz wiedziala, kiedy bedzie wszystkim pasowac to daj znac- ja mam praktycznie kazdy weekend wolny poza przyszlym(25,26)
Zostawimy Śniegułe z Gemem mniejszym, a sami sie na jakis "soczek" wybierzemy

O to to Chociaż ja nie zostałam wymieniona wcale , to wołam głośno : oczywiście przybywajcie !! :D

[Gem]

Śliczne zdjęcia Śnieżynki - choć nie tak śliczne, jak sama Śnieżynka

A spotkanie w weekend jak najbardziej

[Never]

No wreszcie długo oczekiwane słowa zachwytu
Snieguła super śpi, prawda?
Co do spotkania to ja się mogę jakoś ustawić, nie będzie problemu, ale na razie czekam na pieniądze - jakiekolwiek więc pewnie w rachube by wchodził początek listopada. Na razie choroba Dudsia i jego apetyt pochłonęły wszystko co miałam

[Never]

Zapomniałam dodać, że w nocy biały gad zrobił włam do kuchni i wyżarł całe moje zapasy jedzenia - czyli porozgryzał wszystkie jajka
Chyba zamiast omleta będzie dzisiaj na obiad biały KOTlet

[Trinity36]

Zapomniałam dodać, że w nocy biały gad zrobił włam do kuchni i wyżarł całe moje zapasy jedzenia - czyli porozgryzał wszystkie jajka
Chyba zamiast omleta będzie dzisiaj na obiad biały KOTlet

[Trinity36]

Co tu tak cicho? Jak sie miewa towarzystwo? Mam nadzieję, ze nic złego sie nie dzieje.. Bo u mnie Sahara raczyła zrobić sto razuy siku na fotel (jet już raczej do wyrzucenia w zwiazku z tym) i raz (ale wyraziście) qpkę w zwój kabli za biurkiem, a jak wiadomo zwykle jest tam niezłe kłębowisko.. no i miałam zabawę Szczegółów oszczędzę..

[Gem]

Co tu tak cicho? Jak sie miewa towarzystwo? Mam nadzieję, ze nic złego sie nie dzieje.. Bo u mnie Sahara raczyła zrobić sto razuy siku na fotel (jet już raczej do wyrzucenia w zwiazku z tym) i raz (ale wyraziście) qpkę w zwój kabli za biurkiem, a jak wiadomo zwykle jest tam niezłe kłębowisko.. no i miałam zabawę Szczegółów oszczędzę..

Zajrzyj na wątek Dextera, tam też starałem się oszczędzać szczegółów, ale chyba nie do końca mi się to udało

[Never]

Nie pisałam, bo bida straszna. Dzisaj osiągnęłam chyba dno.. 2 grosze w portfelu i zero zapasów jedzenia -jest tylko suche dla kotów, może mi będzie smakować?
Śnieguła zwaliła podkładki kupione u Ciebie, Trinity, więc musiałam się z nimi pożegnać Zniszczyła mi też już doszczętnie drzwio do łazienki, nie wiem jak ale wypaczyła je i nie zamykają się. Glupio mjest isedzieć na kibelku przy otwartych drzwiach... (są przymknęte, ale gady oczywiście je otwierają i bezczelnie całą trójką się przyglądają Dobrze, że te drzwi nie odadły, tak jak od szafek z kuchni, za które się wzięła jakis czas temu... jak wychodzę z łazienki to zastawiam je cięzką donicą wypełnioną kasiązkami, ale Snieguła i tak jakoś je otiwera.... nie wiem jak
Więc rozumiesz, nie za bardzo chcę o tym pisać, bo po co się chwalić sowimi morderczymi instynkatmi? NO oczywiście, nie zamorduję jej, bo ona jak zbroi to pakuje się bezczelnie do łózka i przytula do mnie.... w ogóle wie, że nie wolno jej rozpierniczać drzwi, ale i tak to robi... oczywiście jak zostaje złapana na gorącym uczynku to spiernicza w najdalszy kąt (z uwagi na moje zabójcze spojrzenie), a potem znowu... w ogóle się mnie nie boi

Oprócz tego cały czas w domu trwają walki, kotłują sie kłęby biało-czarne. No i Duduś, który chorował, choruje i który zajmuje całą moją uwagę....
jedyny pozytyw jest taki, że wszystko laduje w kuwecie Za to Snieguła wynosui żarcie i chowa je po róznych kątach, odkrywam je na ogół po straszliwym zapachu zgniłego mięcha....
Duduś jest grubiutki, ceiplutki, orzkoszny, kochany i rozrabia za dziesięciu. Cięzko mi będzie go oddać, a to już niedługo

[Never]

Cisza u doopek.....
może w Kielcach tez tak niefajnie jak i u mnie....
dzisaj moja ukochana jajowata doopka idzie do innego domku..... serce mi pęka jak o tym pomyślę....
On jest taki szczęśliwy u mnie, biega i krzyczy, roznosi cały dom na kawałki....
jest mi źle....

[Trinity36]

Ech.. u mnie nie najlepiej.
Powódź w mieszkaniu, podłogi do wymiany. Cały weekend doprowadzania chałupy do porządku. Do dzisiaj suszę dom.. Kicha

Za Dudziaka trzymam kciuki mocne. I za Ciebie !!