Fer i Fionka - nowe fotki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 03, 2003 20:30

Tyle, ze sama bialaczka kosztuje tyle co cala V. Wiec to w sumie bez roznicy, czy kupujesz V czy sama bialaczke. Ja szczepie koty IV, a potem doszczepiam na sama bialaczke.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 04, 2003 8:48

To ja sobie mimo wszystko dalej pobredzę, bo dziś jestem na autopilocie po kolejnej zarwanej nocy, która to upłynęła pod hasłem: rzeź niewiniątek :roll:
Kiciawy tłukły się i piszczały jak nawiedzone :evil: więc jesli nie przyjdzie tu nasłany przez sąsiadów policjant, to będzie dobrze :roll: , ale jestem pewna, że po dzisiejszej nocy, sąsiedzi myslą, że my tu jakies tajne eksperymanta na zwierzkach przeprowadzamy, albo sadyścimy się z nudów.
Zgodniez tym, co radziła "ciotka" Anja, starałam sie nie przejmować, ale spanie przy akompaniamencie dzikich wrzsków jakoś nie bardzo mi wychodziło :? , a jak słyszałam te najbardziej mordercze krzyki, to co jakiś czas wybiegałam uzbrojona w spryskiwacz do kwiatków, żeby w razie czego rozdzielić moją parkę.
Jakkolwiek odróżniam już ruchy pozorowane, to wciąż nie podoba mi się jak Duża łapie zębiskami brzuch Małej :evil: . Krwi i ran nie ma :roll: , ale to wygląda strrrrasznie :(
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 04, 2003 8:52

Moje tez dzis dokazywaly. Ale mi sie nie chcialo wstawac. Gdzies o czwartej nad ranem jak obudzilam sie, to cos mi sie majaczy, ze Pinky byla kolo mojej reki i lizala mnie, a Olka za nia lezala. Czyzby spaly ze mna 8O
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 04, 2003 8:58

Właśnie poszły w drzemkę diablice nawiedzone :)
(harcowały podobnie jak Olka i Pinky od 4 rano).
Jeszcze osobno leżą niestety, a Fioneczka to w nocy tez przylazła do mnie i schowała sie Ferci pod kołdrę, cwaniara. a może teraz ja się troszkę garkami i odkurzaczem potłukę :twisted: , żeby równowaga w przyrodzie była...
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 04, 2003 9:03

amidala,
Ciotka Anja :wink: jest przekonana, ze wszystko jest na najlepszej drodze. Skro brzuch nie jest rozszarpany, to dobry znak :lol: , zartuje oczywiscie.Chyba sie powoli dogaduja, jak sadzisz? :wink: .
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro cze 04, 2003 9:15

A kto je tam wie :wink: ?
Wczorajsze liźnięcie było obiecujące, podobnie jak jakieś namiastki zabawy (gonitwy ja ciebie ty mnie), ale powiem, że przełom nastapi dopiero, jak te ataki na brzuch się skończą, bo to wyglada, wypisz wymaluj, jakby tygrys chciał rozszarpac swoja nowa zdobycz 8O !
No i jak mi dadzą przespać nockę :lol:
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 04, 2003 9:21

Ja ze spaniem nie mam problemow :) klade sie po poludniu po pracy, wiec nocne harce to dla mnie pryszcz :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 04, 2003 15:33

A co z wychodzeniem, bo przyznam się, zę od niedzieli zawsze ktos ma je na oku (zazwyczaj ja jako urlopowiczka :wink: ), ale jesli chciałbym wyjśc, to ma je zostawić razem i liczyć na szczęście, czy zamknac w oddzielnych pomieszczeniach :?:

Sytuacja w tej chwili wygląda tak, że Duża juz nie syczy na Małą, czasem coś tam burknie, ale za to regularnie na nia poluje i to wyglada tak, że obie lądują w "objęciach" naparzając się łapami. Czy to już jakis postęp? Aaaa i Fer pozwoliła fionce wziąć chrupek ze swojej miseczki 8O .
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 04, 2003 15:37

Powiem Tobie, jak wroce z pracy :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 04, 2003 15:41

Czekam z niecierpliwościa i wypiekami na twarzy :D
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 04, 2003 15:54

coś jest kurcze nie tak, Fer najpierw wylizała małej ogonek i trochę grzbietu po czym znienacka wpiła sie w nią zebiskami 8O . Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale użyłam spryskiwacza, bo mi to wyglądało na wsciekłość :roll:
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 04, 2003 16:03

amidala pisze:Sytuacja w tej chwili wygląda tak, że Duża juz nie syczy na Małą, czasem coś tam burknie, ale za to regularnie na nia poluje i to wyglada tak, że obie lądują w "objęciach" naparzając się łapami.

amidala pisze:coś jest kurcze nie tak, Fer najpierw wylizała małej ogonek i trochę grzbietu po czym znienacka wpiła sie w nią zebiskami 8O . Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale użyłam spryskiwacza, bo mi to wyglądało na wsciekłość :roll:


Widzę że u ciebie niemalże tak samo jak u mnie :wink: . Właśnie minął miesiąc jak Tofik jest u nas. Mruczysław też liże małego i nagle z nienacka zaczyna go grzyźć :roll:, albo ganiają się na zmianę i nagle Mruczysław syczy i rzuca się na małego. Staram się nie reagować - jak do tej pory nie zrobili sobie żadnej krzywdy (obywa się bez ran i ubytków w sierści :? :roll: )

Pozdrawiam i życzę szybkiej poprawy stosunków pomiędzy kotkami :P
Obrazek Kocham cię Toficzku
Galeria:
Tofik, Mruczysław

Ewa221

 
Posty: 520
Od: Pon paź 28, 2002 12:14
Lokalizacja: Żyrardów

Post » Śro cze 04, 2003 16:09

To tak samo, jak między Marą a Młodym - mizimizi i nagle CHAP! Coś mi się zdaje, że to walka o względy i terytorium...
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Śro cze 04, 2003 16:18

Ale tak bez żadnych przerw? No chyba, że na drzemkę :roll: . Ja tez się staram, ale już 3 noce nie śpie, w dzień tez nie da rady, bo ciągle to samo. Duża waży 3 kg, a Mała może 700g, to co to za walka, Fer jednym pacnieciem łapy robi z małej nalesnik :roll: .

To co one będą robic jak mnie nie będzie 8O ?
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 04, 2003 16:21

amidala pisze:To co one będą robic jak mnie nie będzie 8O ?

Ja sie tez swego czasu nad tym zastanawialam i Estraven mnie oswiecil 8) . One beda spac :lol: . Naparzanie zostawia sobie na Twoja obecnosc...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 342 gości