Strona 1 z 82

Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 10:35
przez PcimOlki
Pozwolę sobie przedstawić:

Pcimeczkę:

Obrazek

oraz Aleksandra Większego:

- z lat młodości

Obrazek

- i teraz

Obrazek

Zapraszam do podziwiania.

Pzdr.

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 11:00
przez kotek72
PcimOlki,piękne kocinki,napisz o nich więcej :wink:

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 11:15
przez dorcia44
Pcimeczka sliczna szylkrecia.. :D a Aleksander ....już wiem jak bedzie wyglądała Pola jak dorosnie... :wink: cudo :D (oczywiście dorosnie u Madzi nie umnie)
śliczne masz kotuchy..

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 11:43
przez PcimOlki
kotek72 pisze:PcimOlki,piękne kocinki,napisz o nich więcej :wink:


Wiesz, to mnóstwo pisania a ja zawsze miałem lufę z wypracowań...ale postaram się coś spłodzić. Pzdr.

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 11:45
przez mamuśka
Czy mi się wydaje czy Aleksander miał czarne kropki na łebku jak był mały? A teraz się zmyły :?: :ryk:

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 12:05
przez PcimOlki
mamuśka pisze:Czy mi się wydaje czy Aleksander miał czarne kropki na łebku jak był mały? A teraz się zmyły :?: :ryk:


Dokładnie tak było. Znikneły kiedy wkroczył w wiek męski. To się chyba zdaża częściej wśród białasów. Zobacz na http://www.tigercub.prv.pl/ galerię Merlinka (sobowtór Olka). Mi się wydaje, że Merlin za młodu (pierwsze zdjęcia) miał właśnie takie same łatki jak Olcio. Ciekawe czy komuś jeszcze ogon zmienił barwę w wieku dojrzewania? Pzdr.

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 13:48
przez Buka_w_glanach
Może za dużo siedział na słońcu i wyblakł? :wink:

Śliczne masz kotki, a pisząc o nich będziesz się tak starał wszystko ładnie opowiedzieć, że przy okazji się podciągniesz z polskiego :D

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 15:51
przez PcimOlki
Buka_w_glanach pisze:Może za dużo siedział na słońcu i wyblakł? :wink:


Fakt, że to się stało na wakacjach. Usmarował sobie łepek i całą góre olejem bo łaził pod autem. Po powrocie długo nic się nie działo a on chodził cały upaprany. W końcu ten olej z futra wyparował i okazało się, że łatki znikły. Ja nawet trochę żałowałem. No, ale teraz to on się rasowiec zrobił. Mozę go na wystawę zabiorę - znosi jazdę autem za wyjątkiem malucha. W tym roku byłem tak zdesperowany, że zabrałem je na wakacje pożyczonym maluchem. Olcio mnie strasznie ofukał za to: Jak można czymś takim jeździć. Ogólnie jednak mu się podobało, najlepsza zabawa - łapanie chrabąszczy wieczorem.

Buka_w_glanach pisze:Śliczne masz kotki, a pisząc o nich będziesz się tak starał wszystko ładnie opowiedzieć, że przy okazji się podciągniesz z polskiego :D


Eeee, wiesz ja szkołę już skończyłem dawno. Mogę gadać o nich godzinami ale z pisaniem to jest ciężko. O ile orty i gramatykę komputer mi sprawdzi to napisać coś spójnego i ładnego jest trudne. Zdjęcia ogonów same się obronią, bo one (dla mnie) są najpiękniejsze i najmądrzejsze na świecie. Ja to wiem. Jak przekonać do tego innych, tego nie wiem. Nie zajmuję się marketingiem. Pzdr.

P.S. Czy na tym forum są jacyś faceci? Czuję się... chmmm... zdeprymowany. Czy ja jestem nienormalny?

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 15:52
przez Adrianapl
sliczne kotki
Obrazek

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 16:00
przez cassidy
Piękne kociaki :D

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 16:52
przez Aga_
ło mateńko ! Co za pieknoty :1luvu: Juz nie moge się doczekac aż Filipek bedzie takim doronym kocurkiem :)
Czy Aleksander Wielki nie ma problemów ze słuchem? Pytam, bo mój Filippo niestety, nie słyszy...

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 18:31
przez PcimOlki
Aga_ pisze:ło mateńko ! Co za pieknoty :1luvu: Juz nie moge się doczekac aż Filipek bedzie takim doronym kocurkiem :)
Czy Aleksander Wielki nie ma problemów ze słuchem? Pytam, bo mój Filippo niestety, nie słyszy...


Hehe... to zależy co jest do słyszenia. Sypanie jedzenia do miski słyszy doskonale z odległości 200 metrów. Olcik ma żółte oka, nie jest genetycznym albinosem. Wydawało mi się, że Filipek też ma żółte..(?)

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 19:07
przez kavala
Masz cudne kociaki, przyznaj się, że te plamki z czoła to mu vanishem... :wink:

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 19:32
przez Buka_w_glanach
Jesteś normalny, PcimOlki! Właśnie Ty jesteś normalny! Problem w tym, że mało innych normalnych facetów :lol: .
I przepraszam, jeśli Cię uraziłam odnośnie wieku... :wink:
A - i ten kot tak łaził z olejem na futrze?! I go sobie może jeszcze wylizał?!

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 19:46
przez PcimOlki
Buka_w_glanach pisze:Jesteś normalny, PcimOlki! Właśnie Ty jesteś normalny! Problem w tym, że mało innych normalnych facetów :lol: .
I przepraszam, jeśli Cię uraziłam odnośnie wieku... :wink:
A - i ten kot tak łaził z olejem na futrze?! I go sobie może jeszcze wylizał?!


Niczym mnie nie uraziłaś. Z tym polskim to masz rację, przydało by się. Powiem więcej, że chciałbym mieć tak giętki język pisany, żebym był wstanie opisać Wam moje koty. Mógłbym napisać małą książkę o nich. Co do oleju to nie było go jakoś dużo, ale wiesz, czarny olej z diesla na białym kocie wielki ślad zostawia. Pcimka wylizała. Pzdr.