MAJORKOWI: Samo życie...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 21, 2023 16:54 Re: MAJORKOWI: Samo życie...

I znowu pożegnania... Właśnie zauważyłam, że nie napisałam o odejściu Bambiny (odeszła 22 stycznia 2022 roku) - kotki piwnicznej, uratowanej przez moją śp. teściową, która ją zauważyła zamkniętą w piwnicy. Bambina nigdy do końca nie zaufała człowiekowi, ale była piękna i dumna.
Dzisiaj odszedł Felek, rezydent w redakcji "Kocich Spraw" przez 12 lat, od 2018 w Majorkowie, kot bez tylnej łapki, ale o wielkim sercu i osobowości. Kochałam go bardzo i myślę, że z wzajemnością.
Felek urodził się W 2005 roku, był więc w podeszłym wieku, ale gdyby nie choróbska, żyłby jeszcze dobrych kilka lat. Był ze mną w zdrowiu, a zwłaszcza w chorobie.
Niestety, tarczyca, nerki i jelita okazały się silniejsze od niego. Do końca był dumny i brał życie na swoich warunkach. Nie pozwolił karmić się łyżeczką, gdy mu chciałam podać pasztet z palca, spojrzał na mnie jak na idiotkę.
Felek miał wielką osobowość i bez niego nic już nie będzie takie samo... Strasznie to boli.
Jego zdjęcie można zobaczyć na moim profilu na fb
https://www.facebook.com/martamajorka.c ... UPMXXw39hl
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1604
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 21, 2023 17:39 Re: MAJORKOWI: Samo życie...

Majorka smutne są te odejścia :(
Sama miesiąc temu straciłam Himalayę
Ciągle boli :cry:

A poza tym wieki cię nie było
Państwo nie może prowadzić człowieka do zbawienia na smyczy, bo to jest wbrew Konstytucji

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 54265
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Czw gru 21, 2023 17:55 Re: MAJORKOWI: Samo życie...

evanka, straciłaś Himalayę... tak mi przykro.
Nie było mnie, chorowałam trochę. Jakoś się pozbierałam jednak. :kotek:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1604
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 21, 2023 18:01 Re: MAJORKOWI: Samo życie...

Zdrowia, Majorko
W naszym wieku, to chyba najważniejsze :201481 <3
Państwo nie może prowadzić człowieka do zbawienia na smyczy, bo to jest wbrew Konstytucji

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 54265
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Czw gru 21, 2023 18:06 Re: MAJORKOWI: Samo życie...

No cóż, nieraz się zastanawiam jak długo jeszcze? 10 lat? A cóż to jest 10 lat? Zaledwie mgnienie... Jednak mam jeszcze dwie rude mordy pod opieką, więc muszę jeszcze trochę pobyć :kotek: :kotek:
Zdrowia Tobie też dużo i pomyślności w Nowym Roku, a najpierw dobrych Swiąt Bożego Narodzenia. I wszystkim, którzy to przeczytają :20149
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1604
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 21, 2023 19:03 Re: MAJORKOWI: Samo życie...

Dziękuję i wzajemnie :love:
Chciałabym jeszcze choćby tę dyszkę ;)
Rzeczywiście to chwila tylko
Obie jesteśmy na forum od 21 lat, a jakby od co najwyżej 5 ;)
Lecą te lata okrutnie szybko :?
Państwo nie może prowadzić człowieka do zbawienia na smyczy, bo to jest wbrew Konstytucji

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 54265
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt gru 22, 2023 10:32 Re: MAJORKOWI: Samo życie...

Majorka pisze:I znowu pożegnania... Właśnie zauważyłam, że nie napisałam o odejściu Bambiny (odeszła 22 stycznia 2022 roku) - kotki piwnicznej, uratowanej przez moją śp. teściową, która ją zauważyła zamkniętą w piwnicy. Bambina nigdy do końca nie zaufała człowiekowi, ale była piękna i dumna.
Dzisiaj odszedł Felek, rezydent w redakcji "Kocich Spraw" przez 12 lat, od 2018 w Majorkowie, kot bez tylnej łapki, ale o wielkim sercu i osobowości. Kochałam go bardzo i myślę, że z wzajemnością.
Felek urodził się W 2005 roku, był więc w podeszłym wieku, ale gdyby nie choróbska, żyłby jeszcze dobrych kilka lat. Był ze mną w zdrowiu, a zwłaszcza w chorobie.
Niestety, tarczyca, nerki i jelita okazały się silniejsze od niego. Do końca był dumny i brał życie na swoich warunkach. Nie pozwolił karmić się łyżeczką, gdy mu chciałam podać pasztet z palca, spojrzał na mnie jak na idiotkę.
Felek miał wielką osobowość i bez niego nic już nie będzie takie samo... Strasznie to boli.
Jego zdjęcie można zobaczyć na moim profilu na fb
https://www.facebook.com/martamajorka.c ... UPMXXw39hl



Żegnaj Felku [*] :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72831
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Myszorek, Silverblue i 293 gości