Strona 1 z 16

Dymna "perska" Lola - ma dom u iwop :-)KRUSZYNKA ODESZŁA[*]

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 17:58
przez Jana
Obrazek

Loluś przyjechała do mnie z Torunia, przywiozła ją lidya. Opiekunka Loli umarła. Lolka stała się nikomu niepotrzebną "przeszkadzajką" :( Nikt jej nie kochał, nikt o nią nie dbał...

Przyjechała do mnie koszmarnie skołtuniona, brudna, zapchlona, a na dodatek w ruji. Psychicznie też była w kiepskiej kondycji - wycofana, spragniona kontaktu z człowiekiem, ale bała się głaskania, uciekała, protestowała przed braniem na ręce czy na kolana. I nie lubiła się czesać.

Dziś Lolka to już zupełnie inna panienka :D Jest odpchlona, odrobaczona, wykastrowana i ma zdjęty kamień nazębny. Lola ma najmodniejszą fryzurę na irokeza :twisted: , ale w niesamowitym tempie zarasta.

Psychicznie to całkiem inny kot. Pcha się na moje kolana, jest rozluźniona, przytulaśna, gada do mnie i przepięknie mruczy, tak intensywnie, aż grucha. Nie słyszałam jeszcze takich dźwięków :) Z kotami też się w końcu dogadała, tylko na początku atakowała je (ze strachu) i niektóre z moich rezydentów nie mogą jej tego zapomnieć.

Lola jest cudna, młoda duchem, ciałem ma 7 lat. Szuka domu, w którym będzie mogła kogoś pokochać tak na zawsze.

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 18:19
przez iwop
a z psami jak sie dogaduje?

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 18:23
przez iwop
jeju chyba sie zakochałam :( nie moge tu więcej wchodzic :oops:

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 18:59
przez Jana
Wchodź :wink:

W poprzednim domu mieszkała z psem - więc pewnie się dogaduje :)

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 19:00
przez aamms
Jana pisze:Wchodź :wink:

W poprzednim domu mieszkała z psem - więc pewnie się dogaduje :)


iwop, widzisz?? :twisted: :D

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 19:05
przez iwop
Jeju, ale Kaszmir moze lubi byc jednym persem w domu... :roll:

A po za tym na te ich RC persian i inne frykasy to chyba bym zbankrutowała.

próbowałam kaszmira wkleic w podpis ale strasznie wielki wychodzi.

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 19:13
przez Jana
Lolka rąbie takie same suche jak moje koty - sanabelle, orijen, purinę. I bardzo lubi.

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 19:15
przez iwop
ona jest taka piekna, ze mi to spokoju nie daje :evil:
Ja doszlam do wniosku, ze skoro Kaszmir siedział 5 lat w klatce i jadł resztki to teraz musze mu to wynagrodzic - robie mieszanke RC persian i exigent. ale miesko (shebe) to wcina w kólko :evil: A przemrażana wołowine to chyba powinnam cała krowe kupic :evil: Terrorysta i koniec.

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 19:49
przez sfinks
iwop !
Dwa persiki to podwojna radosc :mrgreen: Naprawde !

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 19:57
przez moś
sfinks pisze:iwop !
Dwa persiki to podwojna radosc :mrgreen: Naprawde !

popieram, a trzy to potrojna :D

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 20:13
przez Jana
A Loluś właśnie rozwala się na moich kolanach i tak pięknie mruczy / grucha.

To w tej chwili najbardziej miziasty kot w domu :)

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 21:10
przez smil
Jana pisze:A Loluś właśnie rozwala się na moich kolanach i tak pięknie mruczy / grucha.

To w tej chwili najbardziej miziasty kot w domu :)

Czyżby chciała Cię przekonać, żebyś zmieniła zdanie? :wink: :twisted:

PostNapisane: Sob kwi 21, 2007 23:51
przez bettysolo
:lol:

PostNapisane: Nie kwi 22, 2007 9:21
przez Jana
smil pisze:
Jana pisze:A Loluś właśnie rozwala się na moich kolanach i tak pięknie mruczy / grucha.

To w tej chwili najbardziej miziasty kot w domu :)

Czyżby chciała Cię przekonać, żebyś zmieniła zdanie? :wink: :twisted:


Nie ona pierwsza... :(

Donoszę też, żeby nie było wątpliwości, że Lola już lubi czesanie! Ustawia się w pozycji "tyłek do góry" i mruczy. Mruczy też kiedy wycieram jej oczy. Jest wspaniała.

PostNapisane: Nie kwi 22, 2007 10:21
przez Agalenora
Piękna Lola, Lolitka :) Domkowi tymczasowemu i docelowemu już zazdroszczę :wink:

Hop, domki, decydujcie się, taka piękna kicia do pokochania :D