Afrykańskie koty: Maluch i Baja

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 23, 2007 17:02

No i są już u mnie. Nieco brudne i zapchlone. Jak je wyczyścić :?:
Eksperymentuję z mlekiem w proszku dla niemowląt i jogurtem naturalnym. Czeka też już ryż z kurzymi skrzydełkami, ale teraz kociaki śpią.
Jutro chcę do nas zaprosić weterynarza.
Natomiast mam pytanie logistyczne: czy takie miesięczne kociaki muszą mieć wszystko przy sobie, tzn. legowisko, kuwetę i miseczki? Sypialnię mają we wnęce w korytarzu, a kuwetę i miseczki wstawiłam do łazienki na tym samym piętrze, ale nie wiem, czy to dobre rozwiązanie. Jak są we wnęce w korytarzu, to nie idą do łazienki. Jak je zanoszę do łazienki, to śpią pod łazienkową szafką :roll: Może powinnam wszystko postawić obok siebie? Jak myślicie :?:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2007 17:16

Maluchy powinny mieć wszystko blisko siebie i najlepiej ograniczoną powierzchnię do max. 5m2 - wtedy nauczą się szybciutko korzystać z kuwety i będą bezpieczne. Postaraj się zrobić im "zagrodę", z której nie będą mogły wyjść.

A.
Obrazek

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2007 17:33

Weterynarz powinien odplić maluszki bardzo ostrożnie, żeby im nie zaszkodzić.
Myślę, że dziś możesz je przetrzeć wilgotną szmatką, normalnie myłaby je jeszcze mama.
I chyba trzeba im brzusie i tyłeczek po jedzeniu jeszcze masować wilgotną watką, żeby nie miały kłopotu z kupkaniem i sikaniem.

Powodzenia w opiece nad maluszkami :ok:


Edit:Jeśli jeszcze nie czytałaś to tu na stronie fundacji Kot masz wskazówki jak opiekować się takimi maluszkami http://www.fundacjakot.pl/content/view/48/46/

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pon kwi 23, 2007 18:15

bekos pisze:No i są już u mnie


Ale super :balony:

Mokra szmatka to dobry pomysł na początek.
Sądzę, że temperatura jeszcze nie jest powalająca, więc zadbaj, żeby się nie przeziębiły.

Przy okazji mycia zglądnij im w podwozia. Oby były czyste i nie uwalane...
Mam nadzieję, że już coś tam zaliczyły i nie są biegunkowe, czy coś w tym stylu.

Kurczak z ryżem - super! Z jogurtem jeszcze chwilkę poczekaj. Mleko w proszku może od jutra?

"Logistycznie" najlepsza łazienka, jak się oswoją z nowym miejscem (i podrosną) i tak będą się kładły tam,
gdzie same zechcą.

Weterynarz jutro będzie? To świetnie.
Usiądź sobie, póki śpią i zapisz na karteczce wszystkie pytania jakie wpadną ci do głowy
- w emocjach i w pośpiechu często się zapomina, co się tak właściwie chciało :? ......
Najważniejsze to chyba:
1) płeć 2) ocena stanu ogólnego 3) odpchlenie delikatnym środkiem 4) pytanie o odrobaczenie 5) pytanie o karmę 6) pytanie o szczepienia (kocie wirusówki są śmiertelne) - czy wet ma na stanie te szczepionki i za ile - lepiej ustalić z góry :D

No i poookaż je, pooookaż - przebieram tu nerwowo palcami, no!!

Buziaki dla afrykańskich kotów i dla ciebie oczywiście !!!

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 23, 2007 19:00

O jak super :)
Gratuluję dokocenia.

Prosimy o częste i szczegółowe relacje.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon kwi 23, 2007 23:07

załatwiają się do kuwety - genialne!
natomiast nie mogą się przekonać do kurczaka z ryżem - prawie nie tknęły. jak długo takie jedzenie może stać w misce?
piją tylko mleko (w proszku, dla niemowląt). i tutaj też chciałabym was spytać, co ile wymieniać mleko na świeże.
można je jakoś zachęcić do tego kurczaka? może dodałam za dużo ryżu? (proporcje pół na pół)
niestety obawiam się, że moja druga połowa ma alergię na koty :( udamy się do alergologa, ale może póki co, podrzucicie nam kilka porad?
a oto parę fotek:
http://foto.onet.pl/1ca1k,x818831glsgs,u.html

[/img]

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2007 23:13

Zdjecia mi się nie pokazują :(

Co do kury - moze sprobuj na poczatek samo miesko, wazne, zeby jadly cokolwiek. Pokrojone w drobną kosteczke.

Co do mleka, to wazne, zeby nie zaczelo sie kisic, nie wiem, jaka macie teraz temperature, ale na dlugo bym nie zostawiala.
Alergii (oby potencjalnej tylko) współczuję, może na pociechę powiem, że większość znanych mi alergików ma alergię na koty wszystkie poza własnymi.
Kwestia motywacji chyba?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon kwi 23, 2007 23:28

sibia pisze:Zdjecia mi się nie pokazują :(

zdjęcia są... onet głupieje. :( pracuję nad tym. póki co, jak się otworzy strona z albumem, w którym rzekomo nie ma zdjęć, po prawej stronie można skopiować link (pod napisem: skopiuj link i pokaż album innym) i przekleić go na pasek. wtedy otworzy się album :?
sibia pisze:większość znanych mi alergików ma alergię na koty wszystkie poza własnymi.
Kwestia motywacji chyba?

motywacja u drugiej połowy jest jeszcze większa niż u mnie... ale nie pomaga :(

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2007 23:43

Trzeba sprawdzić, czy to na pewno alergia na koty.
U mnie alergia nasiliła się, gdy w domu pojawił się kot, przyszły ataki duszności, astma. Alergia na kota była niemal pewna.
Zrobiłam testy i okazało się, że na koty uczulenia nie mam :D
W przypadku alergii - trzeba ustawić dobrze leki i ewentualnie myśleć o odczulaniu.
Gdyby okazało się, że jestem uczulona na koty, to przecież nie pozbyłabym się swojej kociej czwórki, tylko łykałabym pigułki (nawet mi się zrymowało :wink: ). Teraz te leki na alergię są naprawdę dobre, nie powodują otumanienia, a jednocześnie całkiem lub prawie całkiem niwelują objawy alergii. Tylko trzeba je dobrze dobrać. U mnie znakomicie sprawdza się Telfast (na receptę) - 15 minut od wzięcia tabletki wszelkie objawy alergii mijają. Odkryłam ostatnio, że fantastycznie oddycha się przez nos :wink: (a było to dla mnie przez wiele miesięcy nieosiągalne).
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 24, 2007 6:51

Witaj
Przyznam się, że przeczytałam tylko pierwsza stroną. Rad na pewno znajdziesz tu dużo, więc nie będę dodawać swoich.
Myślę jednak, że może warto rozważyć przygarnięcie koteczki, tym bardziej, że sterylizacja nie jest zbyt dostępna.
Jestem przeciwnikiem ( w warunkach, gdzie sterylizacje mozna bezpiecznie zrobić ) podawania Provery, niemniej - jesli nie zamierzasz zostać w Algerii na stałe, to może warto wziąść teraz damę, na razie zabezpieczyc Proverą, a potem ciachnąć. Dzięki temu ileś miotów nie pójdzie na zmarnowanie.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 24, 2007 7:27

mamucik pisze:Witaj
Przyznam się, że przeczytałam tylko pierwsza stroną. Rad na pewno znajdziesz tu dużo, więc nie będę dodawać swoich.
Myślę jednak, że może warto rozważyć przygarnięcie koteczki, tym bardziej, że sterylizacja nie jest zbyt dostępna.
Jestem przeciwnikiem ( w warunkach, gdzie sterylizacje mozna bezpiecznie zrobić ) podawania Provery, niemniej - jesli nie zamierzasz zostać w Algerii na stałe, to może warto wziąść teraz damę, na razie zabezpieczyc Proverą, a potem ciachnąć. Dzięki temu ileś miotów nie pójdzie na zmarnowanie.

Mamucik przeczytaj dwie pozostałe strony. Kotki już są w domku.
edit:
Ale ślicznie afrykańskie cuda. :1luvu:

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 24, 2007 12:37

galla pisze:Teraz te leki na alergię są naprawdę dobre (...) Tylko trzeba je dobrze dobrać.


Zobaczymy, galla, co się znajdzie w Algierii i czy uda nam się trafić na dobrego alergologa :roll: Oby to nie była jednak alergia na koty. Trzymajcie kciuki :!:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 24, 2007 12:52

najnowsze doniesienia na temat alergii
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58776&start=0

gratuluje kotuchów i trzymam kciuki za miłość międzygatunkową i zwalczenie alergenów :ok:

a masz możliwośc kupowania obiadków dziecięcych Gerber (z serii naturalnie proste, bez domieszki warzyw cebulowych)? można podawać maluszkom, niektóre przepadają...
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto kwi 24, 2007 23:22

sibia pisze:Co do kury - moze sprobuj na poczatek samo miesko, wazne, zeby jadly cokolwiek.


Skorzystałam z rady i zadziałało :) Potem nawet już spróbowały mieszanki z ryżem :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 25, 2007 9:26

Się cieszę :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 258 gości