MILUSIA z Katowic-prośba o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 09, 2007 9:58

witaj Georginio,
mam nadzieję, że wypoczęliście :D Już obejrzałam Twoje zarazy i po pierwsze Klemens pięknieje a po drugie brzyszek Niuniola jest imponujący :D


a co do płaczu przez sen... wiem, że to wymaga czasu. Na szczęście mamy go dużo. poczekamy :D

Dziękuję, że zajrzałaś :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sie 09, 2007 22:16

Nasza Perełcia płacze i podobnie jak Klemens biega przez sen.
Tylko wiecie ona jest u nas od butelki może to taka uroda kocia?
Perci też wystarczy przytulenie i przestaje mraukać.
Za to przy zasypianiu lubi gdy się ją trzyma za łapkę. :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 09, 2007 23:18

O proszę ! - a ileż to ludzi twierdzi, że koty to TYLKO koty - zwierzęta, nie mają uczuć, łatwo zapominają, bo nie myślą itd. A wystarczy tylko popatrzeć i posłuchać.
Ot - refleksja mnie naszła po przeczytaniu tego wątku.
Ale muszę powiedzieć, że jedna z moich kotek też tak się rozpaczliwie przytula, a przecież jest u nas od początku. Rzadko jej się w sumie zdarzają takie czułości, ale jak już "dopadnie" swoich dużych to nie wiadomo jak i w która stronę głaskać, bo ona chce wszystko naraz i wszystko jednocześnie - i wtulic się i główke pogłaskać i ogonek i brzuszek - a ja mam tylko dwie ręce :wink:
A wszystkim Twoim futerkom - solidne buziaczki i głaski na dobranoc.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Pt sie 10, 2007 8:28

wczoraj zapowiadał się miły i spokojny wieczór, bo Milusia jak nigdy usnęła nie na mnie, tylko na fotelu. Jak miło było bez słodkiego ciężaru sobie oglądać ulubiony program w TV.

Aż zadzwoniła moja Mama, telefonem Milusię obudziła i kocinka szybciutko nadrobiła zaniedbanie :D Do momentu pójścia spać już nie odkleiła się ode mnie nawet na chwilę :twisted:


życie jest ciężkie :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sie 10, 2007 10:13

Femka pisze:życie jest ciężkie :mrgreen:


cięższe wprost proporcjonalnie do masy kotów, uczestniczących czynnie (albo może raczej biernie ;) ) w tymże życiu :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 10, 2007 10:20

Georg-inia pisze:
Femka pisze:życie jest ciężkie :mrgreen:


cięższe wprost proporcjonalnie do masy kotów, uczestniczących czynnie (albo może raczej biernie ;) ) w tymże życiu :D




nic tak nie stawia na nogi jak zrozumienie bliźniego :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sie 10, 2007 10:21

Layla też biega przez sen, wyszczerza zębiska.....ale głaskanie tego nie zmiania, ona ciągle biega, więc czemu miałą by to przerwać śpiąc :wink:

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Pt sie 10, 2007 10:33

Doruniad pisze:Layla też biega przez sen, wyszczerza zębiska.....ale głaskanie tego nie zmiania, ona ciągle biega, więc czemu miałą by to przerwać śpiąc :wink:




no właśnie :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 13, 2007 9:06

Witaj kochana Femko..juz jestem....

Wycałuj kochaną Milusie..... U mnie w nocy jest prawie zawsze cisza...czasami Grubasce się coś śni...a reszta..hmmm...muszę posłuchać :D :D :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob sie 18, 2007 15:51

A jak z Milusią? Dostała ten lek coś na Z...? Co powiedziała wetka o szczepieniu?
Marcelibu
 

Post » Sob sie 18, 2007 16:24

Witaj Iwonko. Cieszę się, że już jesteś :D


Marcelibu, Milusia w czwartek pojechała do Pani Doktor, ale ja już wiedziałam, że szczepienie jest mało prawdopodobne. Wydawało mi się, że coś się zaczęło dziać w nosku. Wetka potwierdziła, że u Milusi są początki kataru przezroczystego (cokolwiek to znaczy :D ). W płucach szmeru nie ma. Wetka powiedziała, że antybiotyku w żadnym wypadku nie podajemy, bo kocinka od kwietnia połknęła już pół apteki. Za radą Pani Doktor bierzemy zylexis (nie mam pojęcia, co to jest, ale podniesie Milusi odporność). To się bierze seriami trzy razy co drugi dzień. Dzisiaj był drugi zastrzyk.
W dodatku bedę jej wkraplać do noska wodę morską, to samo, co dostaje Pusia.
Ma kichawę Milusia i nawet dzisiaj śniadanka nie zjadła :( Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie.

Za to muszę Milusię pochwalić za to, że bardzo jest grzeczna w samochodzie. Ponieważ nasz koszyk-transporterek pozostaje w dyspozycji Pusi i jest pełen jej wirusów, Szczypiory zostały bez środka transportu. Wożę więc Milusię luzem i ona sobie grzeczniutko siedzi na przednim siedzeniu i wystawia łepek do głasków. A jak długo nie miziam, to piszczy, albo pakuje się na kolana :D Więc w ramach profilaktyki prawa ręka zamiast na kierownicy, jest na jej głowie. Zdejmuję tylko na zmianę biegów :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 18, 2007 16:24

Witaj Iwonko. Cieszę się, że już jesteś :D


Marcelibu, Milusia w czwartek pojechała do Pani Doktor, ale ja już wiedziałam, że szczepienie jest mało prawdopodobne. Wydawało mi się, że coś się zaczęło dziać w nosku. Wetka potwierdziła, że u Milusi są początki kataru przezroczystego (cokolwiek to znaczy :D ). W płucach szmeru nie ma. Wetka powiedziała, że antybiotyku w żadnym wypadku nie podajemy, bo kocinka od kwietnia połknęła już pół apteki. Za radą Pani Doktor bierzemy zylexis (nie mam pojęcia, co to jest, ale podniesie Milusi odporność). To się bierze seriami trzy razy co drugi dzień. Dzisiaj był drugi zastrzyk.
W dodatku bedę jej wkraplać do noska wodę morską, to samo, co dostaje Pusia.
Ma kichawę Milusia i nawet dzisiaj śniadanka nie zjadła :( Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie.

Za to muszę Milusię pochwalić za to, że bardzo jest grzeczna w samochodzie. Ponieważ nasz koszyk-transporterek pozostaje w dyspozycji Pusi i jest pełen jej wirusów, Szczypiory zostały bez środka transportu. Wożę więc Milusię luzem i ona sobie grzeczniutko siedzi na przednim siedzeniu i wystawia łepek do głasków. A jak długo nie miziam, to piszczy, albo pakuje się na kolana :D Więc w ramach profilaktyki prawa ręka zamiast na kierownicy, jest na jej głowie. Zdejmuję tylko na zmianę biegów :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 18, 2007 16:35

Czym szczepisz Szczypiory? Ja myślałam o zaszczepieniu Hugcia "trójką" tylko, ale kombinuję z drugim kotem cały czas :wink: , to może wezmę 4-kę? Tzn. do "trójki" dodam chlamydia (to będzie 4-ka), a białaczki i tak nie nie szczepię. Hugciowi trzasnęło półtora roku od ostatniego szczepienia, badania krwi są OK to go zaszczepię w poniedziałek. Nie lubię szczepienia, bo potem Hugo pół doby jak szmatka - zawsze się denerwuję :evil: .
Marcelibu
 

Post » Sob sie 18, 2007 16:46

Marcelibu, zabij mnie, ale ja nie wiem, jaką szczepionką są szczepione moje koty. Wetka zna Szczypiory i to ona decyduje czym i na co. Jak źle zaszczepi to przecież sobie narobi kłopotu, bo będzie leczyć :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 18, 2007 16:53

Femka pisze:Marcelibu, zabij mnie, ale ja nie wiem, jaką szczepionką są szczepione moje koty. Wetka zna Szczypiory i to ona decyduje czym i na co. Jak źle zaszczepi to przecież sobie narobi kłopotu, bo będzie leczyć :twisted:

I słusznie! :D
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Drrr, MB&Ofelia i 151 gości