MILUSIA z Katowic-prośba o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 18, 2007 21:21

A my pozdrawiamy serdecznie Milusię i jej Rodzinę Kotów i Duzych :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie sie 19, 2007 22:09

Kociama pisze:A my pozdrawiamy serdecznie Milusię i jej Rodzinę Kotów i Duzych :1luvu:


I my też - i pozdrawiamy i czekamy na wieści.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Nie sie 19, 2007 23:41

Miluśka ma znowu katar :( nie mam pojęcia, jak się przyplątał. Pani Doktor nie chce już podawać jej antybiotyku,bo Milusia przez kwiecień i maj zjadła pół apteki. Podajemy zylexis i płuczemy nosek wodą morską.


Poza tym apetycik w porządku i humorek też :D Czekamy jak katar pójdzie precz i jedziemy na szczepienie przeciw wirusówkom :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 20, 2007 11:18

Oj Milusiu..Milusiu..prosze nie chorować.......
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon sie 20, 2007 11:22

iwona_35 pisze:Oj Milusiu..Milusiu..prosze nie chorować.......




oj tam, takie chorowanie. szybciutko zwalczymy gila, bo pulchniutkie księżniczki jesteśmy, a zylexis i woda morska pomogą :D
najważniejsze, że nie kłujemy znowu doopki antybiotykiem i nie męczymy tabletkami pysia
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 20, 2007 14:32

Będzie dobrze. Przy takiej opiekunce :D

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Śro sie 22, 2007 10:14

I jak ma się ,nasza kochana Milusia?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro sie 22, 2007 10:23

wyrabiamy codzienną normę głasków i mizianek. Chyba wyzdrowiałayśmy :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt wrz 07, 2007 19:04

Pomyślałam, że nie jest już potrzebny osobny Milusiowy wątek. Należy do Szczypiorków, jest nieodłączną częścią naszej rodziny.
Spełniłam obietnicę: jest kotką szczęśliwą, wesołą i psotną. Czuje się bezpieczna i kochana.
W tym tygodniu zamknął się ostatecznie kolejny etap w życiu Milusi. Została zaszczepiona,co oznacza, że ostatecznie pod względem zdrowotnym, historia schroniskowa została definitywnie zamknięta. Aż cztery miesiące walczyłyśmy z Panią Doktor najpierw o jej płuca, potem KK, potem długo przygotowywałyśmy się do sterylki (bo najpierw trzeba było RTG płuc zrobić, żeby mieć pewność), potem rekonwalescencja, a potem znowu katar, który przyplątał się mimo kuracji zylexisem.

Wreszcie mamy to za sobą. I chociaż pewnie jeszcze nie raz Milusia odwiedzi gabinet Pani Doktor, to zastrzyk szczepionki i symbolicznie i dosłownie tamten zły etap jej życia zamyka.


Kiedy pomyślę, że dwa miesiące temu Milusia była tymczasem, pojawiasię na moich ustach uśmiech politowania :D Pokochałam tę kotkę całym sercem. I gdy na nią patrzę: śpiącą z brzuszkiem w górze na fotelu albo na kanapie albo przytuloną do mnie całym swoim kruchym ciałkiem, ogarnia mnie wielkie wzruszenie, taki błogi bezwład, taki nieziemski spokój. I pewność: że ta kotka jest już do końca życia bezpieczna, że już nigdy nie spotka jej żadna krzywda.

Niniejszym kończymy ten wątek, razem z ostatecznym pożegnaniem z poprzednim, złym życiem Milusi. Kotka dołącza do Szczypiorków, do oficjalnego wątku moich kotów, bo jest częścią naszej rodziny. Jak kawałek puzzla w całym obrazku.
Razem z Femką, Zosią i Koralem jest bohaterką wątku Bandy Kulawego.

zapraszam wszystkich do naszego gospodarstwa:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65 ... sc&start=0


Proszę moderatorów o zamknięcie wątku.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 09, 2007 16:48

rany nie strasz...myslałam ze Miluni sie cos stalo, a ona tylko zmienila wąteczek :)

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 09, 2007 16:52

dedi pisze:rany nie strasz...myslałam ze Miluni sie cos stalo, a ona tylko zmienila wąteczek :)







Obrazek
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 09, 2007 16:59

dedi pisze:rany nie strasz...myslałam ze Miluni sie cos stalo, a ona tylko zmienila wąteczek :)
I to taki specjalny suuper wąteczek Scypiorzasty :D :D :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 09, 2007 17:00

zosia&ziemowit pisze:
dedi pisze:rany nie strasz...myslałam ze Miluni sie cos stalo, a ona tylko zmienila wąteczek :)
I to taki specjalny suuper wąteczek Scypiorzasty :D :D :D




wąteczek galopeczek Obrazek
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon wrz 10, 2007 7:42

Rany o mały włos zawału bym dostała, myslałam że coś się stało....


Zaraz przywitam Milusię w innym wątku :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 290 gości