Witaj Bungo znowu na forum.
Wczoraj czasu nie miałam by Cię godnie przywitać, dzisiaj nastroju nie mam. Do jutra albo i dalej.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zowisia pisze:Bungo ....
zrobilam wlasnie (etapami, od 3 dni)
te rybe wg Twojego przepisu. Danie jest idealne !!!!
Robilam kompletnie na oko, bo nie dalas proporcji, ale wyszlo - chyba ...
)
nie moge juz nic wcisnac bo sie strasznie objadlam po calym dniu
ale kusi mnie zeby jeszcze troszke, jeszcze odrobinke ..
pycha po prostu.
Wszystkim polecam, przepis w tym watku w dniu 8 pazdziernika
zo,
prowadzaca baaardzo niezdrowy tryb zycia
Zowisia pisze:Szkooda, a moze gdzies rosna w poblizu ??
danko jest warte sporej fatygi !
nie jutro, to pojutrze, zrob koniecznie !
i podziel sie wrazeniami. Ja uzylam pieprzu cytrynowego Kamisa,
grubo mielonego, bardzo pasuje.
zo
Zowisia pisze:Zrob duzo, Femka, bo inaczej bedziesz zalowala ....
)
ja zrobilam z 3 duzych filetow i mam na zas.
)
zo
Bungo pisze:Zosiu, w wątku Femki Marcelibu straszy, że panga jest zmutowana i wet odradza. Ale my się nie boimy
Więc tak: rozmrożoną pangę (albo insze filety) krajesz na spore, poręczne kawałki, kropisz sokiem z cytryny i posypujesz - solą i pieprzem albo przyprawą do ryb. Obsmażasz. Wcześniej podsmażasz pieczarki, soliszoddzielnie zaś cebulę, ale lekko, tylko do zeszklenia, potem do niej dodajesz trochę masła i bułkę tartą i mieszasz chwilę na ogniu. W żaroodpornym naczyniu układasz warstwę pieczarek, na to rybę, na to cebulę z bułką tartą - i zapiekasz w piekarniku.
Niektórym - np. mnie - to smakuje. Najlepsze jest - zgodnie z oryginalnym przepisem - z pstrąga, ale na takie coś szarpię się wyłącznie na wigilię (zamiast karpia, którego nie cierpię )
Smacznego
Marcelibu pisze:Bungo pisze:Zosiu, w wątku Femki Marcelibu straszy, że panga jest zmutowana i wet odradza. Ale my się nie boimy
Więc tak: rozmrożoną pangę (albo insze filety) krajesz na spore, poręczne kawałki, kropisz sokiem z cytryny i posypujesz - solą i pieprzem albo przyprawą do ryb. Obsmażasz. Wcześniej podsmażasz pieczarki, soliszoddzielnie zaś cebulę, ale lekko, tylko do zeszklenia, potem do niej dodajesz trochę masła i bułkę tartą i mieszasz chwilę na ogniu. W żaroodpornym naczyniu układasz warstwę pieczarek, na to rybę, na to cebulę z bułką tartą - i zapiekasz w piekarniku.
Niektórym - np. mnie - to smakuje. Najlepsze jest - zgodnie z oryginalnym przepisem - z pstrąga, ale na takie coś szarpię się wyłącznie na wigilię (zamiast karpia, którego nie cierpię )
Smacznego
Masz Leniuchu . Tylko dlatego się cofnęłam, bo sama chciałam sprawdzić, oczywiście
Femka pisze:Zowisia pisze:Zrob duzo, Femka, bo inaczej bedziesz zalowala ....
:))ja zrobilam z 3 duzych filetow i mam na zas.
:)) zo
Zowisiu, staram się od dłuższego czasu nie przytyć :D
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 357 gości