Moje kociska.. blondynka dziękuje Wojtkowi za pomoc.. s. 101

[Kicorek]

Wiem. Ale liczy się pierwsze skojarzenie

[aamms]

Wiem. Ale liczy się pierwsze skojarzenie

I słusznie.. bo o to chodziło..

[Ruach]

aamms

pozartowąc miło jest w sytuacji kryzysowej
nie mniej trzeba tez pomyśleć, jak przez ten kryzys przebrnąć...

ja przechodziłam przez ten koszmar wiele lat temu, mieszkałam na 12 p. w 15-piętrowym bloku... nie miałam kociastych, miałam jamniczkę szorstką...powiem tak: lekko nie było; no i dodam, że mieszkanko miało 26 m;

po pierwsze: nie wejdą do Ciebie od razu, bo lecą pionami ale i piętrami,
pytanie czy będą zaczynać od góry, czy od dołu

dwie rzeczy dla kociastych najtrudniejsze to hałas i pył, zwłaszcza, że futra masz dlugowłose, no i choroba zawodowa persów, czyli oczka...

wyjscia wiedzę dwa:
1/ wyprowadzka kociastych do zaprzyjaźnionego domu ( na pewno mniejszy stres, niż ten którego powodem będzie hałas ), pod warunkiem, że taki dom się znajdzie

2/ o ile mieszkanko co najmniej dwupokojowe, koniecznie wyizolować koty od kurzu, czyli na kupie zamknąc je w jednym pomieszczeniu, wietrzyć, porozwieszać na drzwiach wilgotne prześcieradła żeby ten pyl zminimalizować, no i często je zmieniać;
podłączyć nawilżacz...

ot i moje pomysły... jeżeli dobre choć w częśći, to spróbujmy je jakoś zrealizować

no i
3/ dla Aamss; winko, winko, wineczko, piweczko, co tam aams uważa jako antydepresyjny środek

nie wiem jak mogę pomóc, jeżeli mogę to jestem otwarta

mieszkam na Grochowie, ale pracuję na Ochocie

pozdrawiam

[Siean]

10 pięter..

Au....
Ale w takim razie, choc hałasu będzie mnóstwo, do ciebie wejdą tylko raz.

[aamms]

10 pięter..

Au....
Ale w takim razie, choc hałasu będzie mnóstwo, do ciebie wejdą tylko raz.

No nie wiem.. mam trzy piony.. w każdym pokoju i w łazience..
Na szczęście rury nie są w ścianach..

[MariaD]

Ani gaci ani Gaci u Ciebie nie piorę

aamms, bierz urlop, dam Ci klucze do działki i jakoś przebidujesz z futrami. A mieszkanie zleć dziecku do pilnowania przy wymianie rur.

[Siean]

Dobry pomysł Popieram

[aamms]

Ani gaci ani Gaci u Ciebie nie piorę

Trudno..
Z gaciami jakoś sobie poradzę.. Ale z Gacią już niekoniecznie..

aamms, bierz urlop, dam Ci klucze do działki i jakoś przebidujesz z futrami. A mieszkanie zleć dziecku do pilnowania przy wymianie rur.

Urlop już więłam, nie wiedząc, że mi go tak zaplanują..

Dziecku mówisz.. ha, ha, ha..
Równie dobrze mogłabym tam zostawic ze cztery Gacie i jednego Nikusia do upiększania podłogi w łazience..
Nic z tego.. muszę sama.. i niestety z futrami..

chyba, że ktoś wziąłby ode mnie kilka na kilka dni..


No i jeszcze tylko do jutra mam Misię..
Jutro ok 18 przyjedzie kiwi i zabierze swoje puchate, niebieskie szczęście..

[aamms]

Napisałam na technicznym ale nie wiem czy tam w ogóle ktoś zagląda..
to se tu wkleję, może tu mi jakaś dobra dusza odpowie..

Jak widać w podpisie mam kocie fotki i linki do trzech wątków..
Za chwilę skończy się trzecia część opowieści o moich kociastych i pewnie nie uniknę założenia czwartej, bo futra mają niesamowitą inwencję, a ja lubię o tym pisać..

W podpisie może być nie więcej niż 250 znaków..

i teraz moje pytanie - czy można zrobić coś takiego, że pod kolejnymi zdjęciami będą się otwierać kolejne części historii moich kociastych?
Wtedy nie byłoby już pod spodem linków do wątków..
I czy to da się tak zrobić, żeby całość podpisu nie przekraczała tych 250 znaków?

I jeśli to możliwe, to może ktoś by mi coś takiego zrobił?

[Kicorek]

Ja pewnie niedługo będę zadawać te same pytania, bo trzecia część galopuje jak spłoszony mustang, a założyłam ją zaledwie trzy tygodnie temu
Jak ktoś pomoże blondynce-założycielce tego watku, to za jakiś czas mnie będzie miał na karku

aamms, czy Gostek (Ptyś) u redaf to ten braciszek Fumka, o którym tu pisałaś?

[redaf]

Jutro ok 18 przyjedzie kiwi i zabierze swoje puchate, niebieskie szczęście..

Strasznie pusto Ci się zrobi w mieszkaniu...

[aamms]

Jutro ok 18 przyjedzie kiwi i zabierze swoje puchate, niebieskie szczęście..

Strasznie pusto Ci się zrobi w mieszkaniu...

Tak myślisz?

[aamms]

aamms, czy Gostek (Ptyś) u redaf to ten braciszek Fumka, o którym tu pisałaś?

owszem..

[Agn]

A ja myślałam, że `blondynka` to nowa persica na tymczasie...

I niestety - nie umiem pomóc...

[MariaD]

Napisałam na technicznym ale nie wiem czy tam w ogóle ktoś zagląda..
to se tu wkleję, może tu mi jakaś dobra dusza odpowie..

Jak widać w podpisie mam kocie fotki i linki do trzech wątków..
Za chwilę skończy się trzecia część opowieści o moich kociastych i pewnie nie uniknę założenia czwartej, bo futra mają niesamowitą inwencję, a ja lubię o tym pisać..

W podpisie może być nie więcej niż 250 znaków..

i teraz moje pytanie - czy można zrobić coś takiego, że pod kolejnymi zdjęciami będą się otwierać kolejne części historii moich kociastych?
Wtedy nie byłoby już pod spodem linków do wątków..
I czy to da się tak zrobić, żeby całość podpisu nie przekraczała tych 250 znaków?

I jeśli to możliwe, to może ktoś by mi coś takiego zrobił?

aamms, a jak będziesz musiała założyć V część wątku to co zrobisz?

co do przechowania, wiem, że obiecałam, ale jeżeli by to było już, niedługo (tak w przeciągu m-ca sierpnia, to proszę uprzejmie, kilka foooter zgadzających się ze sobą mogę zainstalować w sypialni na kilka dni, ale im dalej tym może być to większym problemem ze względów, że tak się wyrażę naturalnych...