Faktycznie bidulka z tej Rimy Uwielbiam oglądać jej zdjęcia, nawet już chyba nie muszę pisać dlaczego Jakby tak znalazł się kiedys identyczny kot to mój rozum zupełnie by się wyłączył
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'
Cieszę się, że nareszcie troche odetchniesz i pewnie Twoje zwierzaki też.
trzymam kciuki za Rimę. Kiedyś jeszcze znajdę taka Rimę Tomiczkową i wtedy rozum wsadzę do kieszeni
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'
No więc kardiolog, u którego byliśmy dziś z Rimą wykluczył wadę serca i jego powiększenie, a niestety zasugerował, że jednak jest to astma. Był bardzo zdziwiony, że poprzedni lekarz wykluczył astmę bez jakichkolwiek badań, jedynie na podstawie rtg. W/g kardiologa objawy Rimy, czyli nawracający co jakiś czas kaszel, zwiększenie powietrzności płuc i spłaszczenie przepony sugerują astmę. Teraz czeka nas seria badań, które ją potwierdzą, albo wykluczą.
Jakieś 2,5 roku.
Rima to był mój drugi w życiu tymczas, trafiła do mnie we wrześniu 2006 r. w wieku mniej więcej 2 miesięcy.
Trochę się od tego czasu zmieniła
Ponieważ ja ją ciągle pamiętam jako małego ruchliwego glusia, to mnie się na tym zdjęciu wydaje ogromna. Ale piękna
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć. Alfons Allais