Strona 1 z 14

...Mizi i Sasi. Do zobaczenia Miziku [']

PostNapisane: Wto lis 07, 2006 23:00
przez livy
Dziś w pracy tż był na hali produkcyjnej, po powrocie powiedział, że siedzi taka maleńka kuleczka w kartonie, pytał pracowników od kiedy? Dowiedział się, że przybłąkała się w piątek ( w to nie wierzę bo takie małe maleństwo). Szybka decyzja, kociaka w karton i do weta potem do domku.
Wetka na miejscu dala małej pastę odrobaczającą, frontline do domku i antybiotyk na biedne oczęta (nie spytałam nazwy) w proszku do rozpuszczenia w wodzie i podania strzykawką do pysia.
Maluch siedzi w kabinie prysznicowej, zrobiła 2 razy sioo i koopala, robaków nie zauważyłam ale brzusio duże. Oczka przemywałam już kilka razy wacikiem czystą wodą. Po spaniu biedak ma całkowicie sklejone, ma też ogromniaste pchły :strach:
Maleństwo wykąpaliśmy w szamponie od weta (woda czarna na potęgę :strach: ).
Moja kotka w szoku :strach: My też :strach:
Maluch dostał śmietankę i rozdrobnionego miamora.
Jutro kupię gerberki.

Najważniejsze to oczy, czytałam na forum o maści i kroplach ale nie pamiętam nazwy. Proszę o informację jakie zastosować i czy można kupić w aptece.

Piszę chaotycznie ale naprawdę to dla mnie wielkie przeżycie.
Zdjęcia będą jutro, muszę ochłonąć i nie chę męczyć maleństwa. :twisted: :strach: :strach: :(

PostNapisane: Wto lis 07, 2006 23:37
przez livy
Maleństwo teraz śpi w dużym grubym ręczniku przytulone do pluszowego pieska.

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 0:17
przez livy
Hop!
Może ktoś udzieli mi rad.

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 0:21
przez Corse
do oczu krople Gentamycyna dla kotów - do kupienia u weta za kilka złotych...zakraplać jak często się da...mojej pomogło :)

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 0:21
przez Estraven
Możesz do oczu kupić np. krople ludzkie Sulfacetamidum. Niemniej - piszesz, że ogólny antybiotyk już dostaje. Kiedy następna wizyta? Jeśli jutro, na następny zastrzyk, poproś może o receptę na wskazane przez veta krople.

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 0:33
przez livy
Estraven pisze:Możesz do oczu kupić np. krople ludzkie Sulfacetamidum. Niemniej - piszesz, że ogólny antybiotyk już dostaje. Kiedy następna wizyta? Jeśli jutro, na następny zastrzyk, poproś może o receptę na wskazane przez veta krople.


Zastrzyku żadnego nie było, ten antybiotyk to proszek do rozpuszczenia w wodzie, podałam już maleństwu strzykwaką. Wizyta po 4 dniach.
Działdowo to jest miejscowaść mała, wet czynny ma gabinet tylko przez 4 godz. po południu. Wetka stwierdziła, że to zawianie (nie wiem co o tym myśleć). Mam do forum duże zaufanie, dlatego chciałam informacji.
W kącikach oczek tworzy się taka żółto-zielona wydzielina.

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 1:11
przez livy
Maluch nadal śpi. My chyba też już pójdziemy, na 7 do pracy, ja do dentysty na 11.30 wtedy zajrzę do malucha.
Jutro też pojedziemy do wetki na szczepienie Mizi (powtórne szczepienie po roku).
Mizi dziś nasmarowałam profililaktycznie Frontline a malucha posmaruję jutro (ze względu na dzisiejszą kąpiel).
Mam nadzię, że nam się uda wyleczyć maleństwo i zaprzyjaźnić z naszą kotką.

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 1:13
przez piegusek
Kciuki!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Jak to super, ze Twoj TZ tam dzisiaj byl :D

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 1:41
przez ana
Rzecz w tym, że na każde wymienione tu krople trzeba mieć receptę :(
Czyli vet konieczny.
W grę wchodzą: Sulfacetamidum, Gentamecyna albo Dexamytrex (Gentamecyna + środek przeciwzapalny).

A przy ogólnym antybiotyku przydałby się też jakiś lakcid (bez recepty) :)

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 1:55
przez Jana
Nie doszczepiaj kota jeszcze, jeśli rok temu była szczepionka, to spokojnie można poczekać (odporność utrzymuje się 2 - 3 lata). Po szczepieniu organizm ma obniżoną odporność przez kilka dni, jeśli maluch ma koci katar, to lepiej nie ryzykować.

Co to za antybiotyk do rozpuszczenia w wodzie? Jeśli unidox, to powinien zadziałać. Do oczu zaczęła bym od gentamycyny, na silniejsze krople przyjdzie czas jeśli to nie pomoże.

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 3:09
przez Estraven
livy pisze:Zastrzyku żadnego nie było, ten antybiotyk to proszek do rozpuszczenia w wodzie, podałam już maleństwu strzykwaką.

Jak często go podajesz?

Co do kropli - ana ma rację, że to są środki receptowe, ale gdyby nie dało się inaczej, zostaje przedstawić sprawę w aptece (po co te krople i dlaczego), jest spora szansa, że sprzedadzą.

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 9:56
przez livy
Dziękuję wszystkim za wskazówki.

Chyba rzeczywiście wstrzymam się ze szczepieniem rezydentki do czasu wyleczenia malucha.

Antybiotyk, który wczoraj dostałam od wetki to taki żółty proszek (nie spytałam nazwy :oops: ), kazała go podawać 1 raz dziennie (odrobinkę rozpuścić w wodzie i podać do pysia kociakowi). Podałam 1 wczoraj i dziś przed wyjściem do pracy.

Spróbuję z apteką w sprawie tych kropli, jeśli się nie uda to ok. 16-ej pojedziemy do wetki po receptę.

Małe jest śliczne, mruczy głośno jak tylko się jej dotknie i nawet przy przemywaniu oczek. Zaczęła się troszkę sama myć.

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 10:17
przez iwona_35
Livy ,napisałm ci PW..Trzymaj się i powodzenia :ok:

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 10:17
przez Wawe
Ale się Małemu pofarciło. :D :lol:
I niech szybciutko zdrowieje. :D :ok:

PostNapisane: Śro lis 08, 2006 14:48
przez livy
Jestem z powrotem w pracy. Po wizycie u dentysty (1 ząb zabląbowany a jeden usunięty :( ) zajrzałam do maluszka. Dziś spało grzecznie, obudziłam, zrobiło sioo, popiło śmietanki i troszkę zjadło miamora. Mam już Gentamycynę, Gentamicin (które lepiej zastosować?) i Lakcid, jak będziemy wracać z pracy to kupię Gerberki.