Strona 1 z 114

Cosia,Czitka,Balbi.Pożegnanie wątku- cz.I

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 22:25
przez czitka
Godzinę temu weszła, prawie z fanfarami, przez otwarte drzwi tarasowe. 8O
Śliczna, oswojona, o błyszczącej sierści, domowa. Bardzo głodna. Ale wcale nie chuda, a wprost przeciwnie. Chyba koteczka. Bardzo młodziutka, może ma 7 miesięcy?
Obeszła całe mieszkanie, wyjadła wszystko wszędzie co było do jedzenia.
Teraz weszła Jurkowi na kolana i mruczy. :roll:
Czyściutka. Oczka lśniące. Uszka czyste.
Jezu, co z nią zrobić? Była czyjaś. A może jest czyjaś.
Czy ktoś zna tę damę? Może ktoś szuka?
Oto kicia:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Wyrzucona? Zagubiona? Co robić?????[/list]

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 22:32
przez histe
rozwieś ogłoszenia w okolicy, że jest u Was do odebrania.
Fajna historia i śliczna koteczka :)

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 22:36
przez Fredziolina
AAAAAAAAAAAAAle sliczna :love:

Czitka ona Was wybrała :D

A jak sie zachowują rezedentki w stosunku do niej?

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 22:42
przez Sporty
Calkiem prawdopodobne ,ze koteczka jest czyjas...
Do moich kotow przychodzi taki mlody kocurek...jest na tyle bezczelny ,ze dwa razy juz mi wszedl do domu przez drzwi balkonowe i wyjadal z miseczek :roll: A jak wychodze na dwor wolac swoje koty to on przychodzi razem z nimi i sie lasi :roll: Nie jest bezdomny tylko....cwany :lol:

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 22:49
przez Zakocona
Koty moich sąsiadów przeprowadziły się do mnie; Jeden 6 lat temu, drugi 2 lata. uciekły przed dokuczliwymi psami. :evil:

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 22:52
przez Karolka
Najlepiej rozwieś ogłoszenia na sklepach spożywczych w okolicy. Pewnie komuś zwiała. :?

W zasadzie piękna z niej koteczka... jeśli właściciel sie nie znajdzie, zostaw sobie ją. Zakoleguje sie z Czitką. 8)

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 23:04
przez Siean
Ale piękność :D
Rozejrzyj się po okolicy, czy ktoś nie wywiesza ogłoszeń, mozę sama wywieś... Ale jesłi pozwalają jej wychodzić... :(

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 23:17
przez czitka
Śpi. Na fotelu. Jak na swoim fotelu. Brzuszek ma twardy i pękaty, pewnie się najadła.
Czitusia zignorowała ją całkowicie, Balbina wstępnie robiła za strasznie groźnego kota i wydawała z siebie odgłosy, o które nigdy bym jej nie podejrzewała. 8O A do tego phhhhhh.....
Ale gdy to kocię zaczęło się bawić jeszcze trochę żywym motylkiem przyniesionym jako łup przez Balbisię z ogrodu, Balbinia siadła i patrzyła wielkimi i rozwartymi ślepiami. Zapomniała, że ma być groźna :lol:
Teraz Balbina i Czitka urzadzają straszne galopady za sobą, totalnie już we dwie ignorując śpiacą czarnuszkę.
Jutro rozlepimy ogłoszenia, to znaczy Jurek, bo ja leżę na amen z zapaleniem oskrzeli. Dam też ogłoszenie do Wyborczej z fotką.
Ale rano nasze kotki wypuszczamy i mogą sobie wchodzić i wychodzić cały dzień.
Być może czarnuszka uzna, że czas kończyć wizytę.
Ona wygląda na głodną i zmęczoną.
No nic, nasze kicie już w domu, drzwi zamknięte, wyjść nie ma :evil:
Tym samym nasz gość zostaje na noc w domu. Ale co tu się będzie działo w nocy? :roll:

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 23:20
przez anie
jest piekna, naprawde.
ja bym ja przechowala w domu i zaczela akcje z wywieszaniem ogloszen.

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 23:31
przez caty
Mój Boże...gdyby to było 9.04.2005... i w okolicy mojego miasteczka...pomyślałabym, że to moja zaginiona Inka...

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 23:40
przez czitka
Caty, ja nie wiem, może ona jest starsza.....Ja już głupieję, ona ma chyba na tylnich łapkach białe, malutkie skarpeteczki.....
Ale teraz śpi, z pysiem do góry, tylnie łapki schowała.....

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 23:45
przez Kasia D.
czitka pisze:Śpi. Na fotelu. Jak na swoim fotelu. Brzuszek ma twardy i pękaty, pewnie się najadła.


No nie wiem... :roll:
ja bym była podejrzliwa co do zawartosci brzuszka...

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 23:52
przez Medira
Czitka napisz w jakiej dzielnicy/ulicy mieszkacie. I sprawdzaj ogłoszenia o zaginionych kotach na www.kocie-zycie.prv.pl

Sprawdze czy nie ma ogłoszenia o takim kotku w schronisku.

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 23:56
przez czitka
Co z brzusiem, nie wiem, może...
A teraz ciiiiii....Śpię!
Obrazek

PostNapisane: Czw paź 26, 2006 23:57
przez czitka
Zapomniałam, Kowale-Ogródki jesteśmy, okolice Mebli Polonia.