Sati i Narie :) Moje dwie pociechy :)

Już są
I tak jak obiecałam, zakładam im osobny wątek
Sati zwiedziła cały domek i aktualnie sprawdza możliwości drapaka
Narie (przedtem Kenia - zmieniłam jej imię, za radą Zuzanny Stromerger, która uważa, że koty lubią głoskę "rrrr"
) jest bardzo miziasta i już nie płacze, mruczy i bawi się sznurkiem od spodni
Na razie panienki syczą na siebie
ale przepadają za patyczkiem z piórkami
Grzecznie zjadły kurczaka, wypiły, skorzystały z kuwety
Mam nadzieję, że się polubią
Sati daje się miziać ale na razie nie przylepia się
Woli się bawić i odkrywac nowe miejsca
Narie wprost przeciwnie - garnie się do ręki, która głaska i mruczy
Aktualnie drzemie pod łóżkiem
Rybki na razie nie są specjalnie interesującą atrakcją
Nio bo wszystko w końcu jest nowe.
Za ciemno troche na robienie zdjęć, w dodatku mam wyładowany akumlator w cyfrówce, więc zdjęcia jutro
Strasznie się cieszę, że mogłam poznać Safiori i Justin888
Pozdrowienia dla Was dziewczyny, mam nadzieję, że bezpiecznie dojechałyście. Marinello, dziękuję za bransoletkę i odręczny list 


Sati zwiedziła cały domek i aktualnie sprawdza możliwości drapaka

Narie (przedtem Kenia - zmieniłam jej imię, za radą Zuzanny Stromerger, która uważa, że koty lubią głoskę "rrrr"



Na razie panienki syczą na siebie




Sati daje się miziać ale na razie nie przylepia się






Za ciemno troche na robienie zdjęć, w dodatku mam wyładowany akumlator w cyfrówce, więc zdjęcia jutro

Strasznie się cieszę, że mogłam poznać Safiori i Justin888

