Gen, przyjmij wyrazy współczucia!
Dobrze pamiętam Karmela, był pierwszym wujkiem Rysia i Mefista - maluchów, które uratowałaś.
Ciągle mam zdjęcia, jak Mefisto tuli się do Karmela, jak maluchy bawią się razem ze starszym kolegą
Teraz razem biegają za Tęczowym Mostem...
Niestety Mefisio odszedł na początku lipca 2017 - przegraliśmy z niewydolnością nerek.
Rysiulek odszedł 10 maja 2018 - nowotwór
To były moje najkochańsze chłopaki, strasznie za nimi tęsknie.
Na pewno zaopiekują się Karmelkiem za TM.
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa