Strona 18 z 20

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Wto lis 10, 2009 15:24
przez ewaw
No wlasnie,,, taka tu cisza... :roll:

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Wto lis 10, 2009 22:24
przez Gen
Wojtek pisze:Co u Was słychać :?:

To juz 4 lata od operacji. Rudy postarzal sie niewiadomo kiedy. Ma juz 5 i pol roku. Z tej okazji dzis brykal jak maly kociaczek.Codziennie stacza straszliwe bitwy z TZ-tem. Jezdzi z nami wszedzie na Mazury i nad morze, nawet to lubi, bo tam ma TZ-ta tylko dla siebie :wink: .Tulka uwaza,ze jest spiewaczka operowa,jest gruba :oops: wazy 4 kilo mimo,ze stale probuje ja odchudzac, a Franusia regularnie zacheca ja do gonitw i zapasow. Franusia chcialby byc jedynaczka, potwornie obraza sie za nawet malutkie tymczasy i zachowuje sie wtedy jak dziki kot. W nocy Franuś spi mi w zgieciu nog lub na brzuchu, Tula wlazi mi pod koldre i sie przytula lub wciska sie miedzy mnie a TZ-ta.

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Wto lis 10, 2009 22:29
przez ewaw
No, nareszcie jakieś wieści :D :D :D
Tulka gruba??? A jej brat bliźniak za to chudy jak szkapa... niejadek, wybrzydzacz...
U nas z dwóch kotów zrobiło się pięć. Rysiek wciąż wojuje z Rudim, a Mefisto jest
naslodszym miziakiem na świecie :1luvu:
Bracia pozdrawiają Tulkę i resztę :D

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Wto lis 10, 2009 22:46
przez ariel
Gen, jak miło Cię widzieć i miło czytać takie dobre wieści :).

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Śro lis 11, 2009 7:08
przez Beliowen
Wszelki duch :shock:
Rety, jaki wątek z zaświatów :shock: :lol:

Karmelek się "zestarzał", mówisz...
On ma tyle lat, ile moje najmłodsze koty ;) zaledwie :)

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Śro lis 11, 2009 8:32
przez Wojtek
Ciekawe muszą być te "straszliwe bitwy" Karmelka z TZ-tem :)
4 kg kota to chyba nie grubas?
Wszystkiego dobrego dla Was wszystkich :)

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Śro lis 11, 2009 10:44
przez Gen
Karmel ma podwojna osobowosc, ta 2 ujawnia sie tylko, kiedy do domu wraca Tz 8) .
A Tulka wazy wiecej od Franusi, glowka malutka, ogonek krotki i tulow znacznie drobniejszy.
I ciagle jest glodna :twisted: .

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Śro lis 11, 2009 12:25
przez Maryla
tego ze z Karmela taki zdrajca to nikt chyba nie podejrzewal :wink:
jakby sie Tuuli podwila waga to by przestala byc glodna :twisted: :wink:
ale bylaby nie w normie, of kors
pozdrowienia

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Śro lis 11, 2009 12:28
przez ewaw
Tulka mogłaby połowę swego apetytu oddać bratu...
Rysiek znów wypiął się na śniadanie, siedzi w budce i ma gdzieś...
Norka mu oczywiście wyżarła w tym czasie, czym się Rysiek w ogóle nie przejmuje.
Po co jeść? Strata czasu...

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Sob lis 13, 2010 13:05
przez Wojtek
Karmelku, wszystkiego najlepszego! :balony:

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Pt gru 24, 2010 12:05
przez Wojtek
Wesołych Świąt! :s5:
Obrazek

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Pt gru 23, 2011 15:07
przez Wojtek
Obrazek

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Pon gru 31, 2012 17:10
przez Gen
musialam dzis uspic Franusie
chorowala bardzo krotko
w sobote przed wigilia zle sie poczula, nie mogla sie zalatwic w kuwecie
codziennie bylismy u weta,ale nie zareagowala na zadne leczenie, niestety rowniez nic nie daly leki przeciwbolowe
dzis miala juz zap pecherza, trzustki, woreczka zolciowego, plyn w brzuchu i w osierdziu
cierpiala
miala 7 lat i 7 miesiecy tylko, myslalam,ze bedziemy razem znacznie dluzej
tak strasznie pusto mi bez niej

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Pon gru 31, 2012 17:11
przez ewaw
:( :( :(
Wspołczuję.
Jesteśmy z Wami,
ewa, rysiek i mefisto i spółka

Re: Rudy Karmel,Tula i Franka i ktos jeszcze ;)

PostNapisane: Pon gru 31, 2012 18:50
przez Wojtek
Smutny koniec roku. :(
Bardzo mi przykro.