Strona 1 z 15

watek Arniego - zdjęcia dla ciotek z Bonusem

PostNapisane: Pon maja 15, 2006 19:12
przez moś
Witam. Zastanawialam sie czy dopisac dalszy ciąg do watku o moich kociastych ale zdecydowalam sie na zalozenie osobnego watku. Po odejsciu Hoodego do nowego domku zastanawialam sie czy podjąc ryzyko i sprobowac jeszcze raz sie dokocić, mialam wyrzuty sumienia ze bedzie to wygladalo jak zamiana jednego kota na drugiego ale... to nie jest tak. Jarek przekonal mnie ze trzeba spelniac marzenia i nie jest to zdrada, trzeba tylko rozwaznie wybrac aby sytuacja sie nie powtorzyla. I stalo sie, od wczoraj a własciwie od soboty mamy Arniego. Arni jest bezstresowym kotkiem z dobrego domu - bardzo kontaktowym i nakolankowym - praktycznie bezstresowym. Z psem sie powoli oswaja i jestem dobrej mysli. Nie jest to zreszta dorosly kotek bo ma 6 miesiecy. Zakochalismy sie w nim od razu bo jego nie kochac nie mozna. Własnie mi przeszkadza w pisaniu bo intryguje go strzalka na ekranie 8) Oto Arni
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

PostNapisane: Pon maja 15, 2006 19:14
przez aamms
Aaaale piękny.. :love:
To EXO, prawda?

PostNapisane: Pon maja 15, 2006 19:35
przez moś
Tak :D zawsze o takim marzylam, pare lat ale w koncu sie udalo :D Dzieki :D

PostNapisane: Pon maja 15, 2006 19:36
przez Ivette
piękny!!
maść cudna, marmurek
i jaki Ogooon!!
głaski dla Arniego

PostNapisane: Pon maja 15, 2006 19:37
przez covu
jesooo
MARMUR...
ukradne...
jak boga kocham uradne :twisted:

gratuluje slicznego marmura z bialym :D
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

PostNapisane: Pon maja 15, 2006 19:42
przez aamms
No to chyba najwyższy czas zaktualizować podpis.. :twisted: :D

PostNapisane: Pon maja 15, 2006 19:42
przez covu
aamms pisze:No to chyba najwyższy czas zaktualizować podpis.. :twisted: :D



oooo tez tak uwazam :D

PostNapisane: Pon maja 15, 2006 19:43
przez moś
Wycaluje go , wycaluje z przyjemnoscia :D Jest nie tyle piekny co ujmuje charakterem, warto bylo czekac , jestem naprawde szczęśliwa. Tylko pani prosila zeby go pokazac na wystawie jak wydorosleje, nie lubie wystaw , chcialam kotka na kolanka ale z Arniego ktos zrezygnowal i wynegocjowalam z pania pare rzeczy i przyrzeklam ze chociaz raz go pokaze na wystawie, żaden ze mnie wystawca a tym bardziej hodoca nie bede ale pani poszla mi na ustepstwa w wielu sprawach. Arni jest naprawde z dobrego domu i widac jaki jest zdbany i kontaktowy. Chcialam kociaka na kolanka a tu niespodziewanie takie cudo ps hodowca to cudowna osoba, bardzo jej dziekuje chociaz nie slysszala o naszym forum, no to uslyszala ode mnie 8)

PostNapisane: Pon maja 15, 2006 19:49
przez moś
covu pisze:
aamms pisze:No to chyba najwyższy czas zaktualizować podpis.. :twisted: :D



oooo tez tak uwazam :D
zaktualizuje jaktylko sie dowiem jak to zrobić :oops: tak dlugo jestem na forum a taki ze mnie nieuk :oops:

PostNapisane: Pon maja 15, 2006 22:58
przez Nelly
Gratuluję synka :D
Ślicznie umaszczony i te wzorki :love: .

PostNapisane: Wto maja 16, 2006 9:37
przez bbd2
egzotyczne cudo :1luvu: :1luvu: :1luvu:

PostNapisane: Wto maja 16, 2006 17:58
przez moś
Nelly pisze:Gratuluję synka :D
Ślicznie umaszczony i te wzorki :love: .
On jest faktycznie dla mnie jak synek, synus kochany :D Dziekuje bardzo :D

PostNapisane: Wto maja 16, 2006 18:29
przez izaA
A jak Hoody w nowym domku? Odżył?
Jeśli chodzi o tę piękność... :1luvu: oczów oderwać nie można...a wystawy podobno wciągają...podobno nie wszyscy od razu chcą jeździć, a potem nie chcą nie jeździć 8) Uważaj :wink:

PostNapisane: Wto maja 16, 2006 18:43
przez moś
Z nowym domkiem Hoodego mam staly kontakt i ogladam zdjecia z prywatnej galerii. Hoody wyraznie odzyl i czuje sie dobrze w nowym domku , nie zapomnialam o Hoodym, smutno mi ze tak musialo sie stac, dla niego tez by bylo jeszcze miejsce u nas, Arni juz sie zachowuje zupelnie inaczej bo to inny typ kota.

PostNapisane: Wto maja 16, 2006 18:50
przez moś
A co do wystaw to mam zle doswiadczenie z moim Jasiem z przed paru lat, po wystawie sie rozchorowal i odszedl na FIP, wiem ze niektore koty odchorowuja wystawy , arni jest bezstresowy i przebojowy ale i tak sie obawiam :roll: Raz go pokaze ale pożniej nie dam na zadne wystawy, chyba :roll: nie czuje sie wystawca ani hodowca, to jednak ststres dla kota.