Miau.PL

Filip Fant i Sara Blue

Dla tych, co nie czytali wątku: Chory Syjam w schronisku?:
Od poniedziałku 10 kwietnia jest u mnie kolejny schroniskowy "syjamek". Chciałam go wyrwać ze schroniska i szukać domu...- nie potrafię , zostanie z nami.
Dziś będziemy u weta na badaniach kontrolnych, ale oprócz świerzbu i chudości nic poważnego nie powinno mu dolegać. Na razie jest odizolowany od reszty stadka i do dziś raczej nie wykazywał ciekawości, co jest za drzwiami, które zamykam za sobą - zmykał pod łóżko. Dziś już podbiega za mną do drzwi i długo mnie nawołuje, a kiedy do niego wracam, jeszcze głośniej robi mi wyrzuty, że go zostawiam samego w pustym pokoju.
Proszę oglądać i podziwiać Pana Kota, któremu nadaję imię Limek - ciekawe, czy ktoś się domyśli dlaczego właśnie takie imię.
Chociaż trudno na razie zrobić mu zdjęcia, bo podchodzi do mnie za blisko, udało mi się uchwycić ogólny wygląd Limka:



Rezydenci w pozie oczekiwania:

Fraszko, gratuluję.
Piekny `zestawik` sobie skompletowałaś.

Fraszko, gratuluję

Dzięki, dzięki

Agn pisze:Fraszko, gratuluję.
Piekny 'zestawik' sobie skompletowałaś.

i to całkiem niechcący

Że Limek jest piękny, to już pisałam w poprzednim wątku.
A w tym gratuluję czwartego do brydża.

Fraszka pisze:Dzięki, dzięki

Agn pisze:Fraszko, gratuluję.
Piekny `zestawik` sobie skompletowałaś.

i to całkiem niechcący

Nie, no pewnie... niechcący [też coś]

odziedziczył imie po LimLim
tylko nie wiem czemu
a pasuje ci jak ulal

Fraszko
ja chyba gdzies przoczyłam trzeciego kota

ale sie porobiło

No mnie też się z LimLim kojarzy
Gratuluję

covu pisze:odziedziczył imie po LimLim
tylko nie wiem czemu
a pasuje ci jak ulal

nie

carmella pisze:Fraszko
ja chyba gdzies przoczyłam trzeciego kota

ale sie porobiło

O Ince, też z bydgoskiego schroniska, pisałam w wątku Klub Kotów Schroniskowych

Obawiam się dziewczyny, że nie mam nic wspólnego z imieniem tego przystojniaka ale to miłe mieć go za imiennika.

He, he... to byłoby zbyt proste skojarzenie

Jak przyjrzałam mu się z bliska to wygląda na to, że on się długo błąkał zanim trafił do schroniska, raczej właściciel to się po niego nie zgłosi...
A jak ktoś kiedyś zobaczy zdjęcie czterech do brydża to nigdy nie uwierzy, że tego sobie podstępnie nie planowałaś. Swoją drogą to jakaś mania wyrzucania syjamów w tej Bydgoszczy Głaski dla całej gromadki i niech Limek szybko dołącza do stadka, bo już mu wyraźnie doskwiera samotność

Mnie sie to imie z granica kojarzy:))
Piekny jest niebywale.
Jak dlugo bedzie kwarantanna?

izaA pisze:Jak przyjrzałam mu się z bliska to wygląda na to, że on się długo błąkał zanim trafił do schroniska

To pewne, tymbardziej że pazurki ma mocno starte...
czekamy na transport do weta