Strona 4 z 4

PostNapisane: Wto kwi 11, 2006 19:42
przez Agn
Fraszko, on jest piekny. :)

I pasuje do `zespołu` :wink:

PostNapisane: Wto kwi 11, 2006 19:51
przez Amidalka
Fraszko :D :D :D
piękny jest i naprawdę u Ciebie pasuje :wink: :lol:

PostNapisane: Wto kwi 11, 2006 19:54
przez Wawe
Nooo...piękny jest. :lol: :1luvu:

PostNapisane: Wto kwi 11, 2006 20:19
przez lorraine
Piekny, pieekny, pieeeekny :love: :love: :1luvu:

PostNapisane: Wto kwi 11, 2006 20:21
przez moś
Ale Fraszke podpuszczacie :wink:

PostNapisane: Wto kwi 11, 2006 22:13
przez Fraszka
Potwierdzam, że piękny i że do nas pasuje, a tak prawdę mówiąc, to mnie wcale nie trzeba podpuszczać, bo sama nie wierzę w to, że będę w stanie za jakiś czas go oddać... :wink:
Bałam się, że z każdym kolejnym dniem w schronisku będzie coraz gorzej, że nie można czekać, bo będzie podobnie, jak z Piniem - kroplówki itp. Przeczekałam weekend, a w poniedziałek rano zdecydowałam się go wziąć do siebie na odchuchanie. A kocio jest bardzo chudziutki i leciutki, czuje się każdą kosteczkę pod skórą. Apetyt na szczęście mu dopisuje, dziś zjadł oprócz niewielkiej ilosci suchego dwie polędwiczki z piersi kurczaka na na dwa razy, bardzo mu smakowały.
Jest cały czas spragniony pieszczot, przy każdym dotyku przebiera łapkami, nawet leżąc na plecach i z zamknietymi oczami, jak teraz na moich kolanach. :)
Dziś nie wyszedł wyjazd do weta, wybieramy się jutro. Ciekawa jestem ile waży, bo jest dość dużym/długim kotem.

PostNapisane: Śro kwi 12, 2006 0:23
przez Nelly
To tak nieśmiało zapytam... czy już można gratulować :wink:

PostNapisane: Śro kwi 12, 2006 8:04
przez Zakocona
No, to chyba szukuje się dokocenie u Fraszki. Nie dziwię się. Taki kochany i miziasty kocurek. :lol:

Dobrze, że już je i szybko zaakceptował nowy dom. :)

PostNapisane: Śro kwi 12, 2006 8:08
przez mokkunia
Trzymam kciuki za zdrówko :ok:
Fraszko, daj znać jak wypadła wizyta u weta.
Oj pasuje on do Was, bardzo :twisted:

PostNapisane: Śro kwi 12, 2006 10:34
przez Cree
:) Tak mi tu zachwalano tego keteczka ze przyszlam obejzec jeszcze raz. Piekny jest i slodki, ale on tak na moje wyczucie to juz znalazl domek najlepszy jaki mogl :) Nich mu sie dobrze mieszka!
Trzymam kciuki za zdrowko kotecka!

PostNapisane: Śro kwi 12, 2006 13:10
przez Fraszka
Och Cree, on za jakiś czas to będzie dopiero piękny :D , teraz jest chudy i ma taką zmierzwioną szorstką sierść, ale urzeka mnie coraz bardziej, a jego łagodność i wrażliwość utwierdza w tym, że jest nam przeznaczony. :love:
Nie potrafię być domkiem tymczasowym dla kota, któremu trzeba szukać domu, przekonuje się o tym kolejny raz.

Czas, aby ten wątek opuścić i założyć nowy: Cztery koty grały w brydża... dołączył do nas Limek :)

PostNapisane: Śro kwi 12, 2006 14:43
przez emanka
przez zaaferowanie Majeczką w moim domu
przegapiłam prawie ze trzeci syjam pojawił się w Twoim domku. To teraz jest równowaga: dwa koty, dwie kotki (I TRZY SYJAMY!!!!!!)

bardzo gratuluję
cudowna wiadomość!

PostNapisane: Śro kwi 12, 2006 21:24
przez moś
No to juz fraszka wpadlas - czas na gratulacje :D